Ultima Thule

Eee tam. Nie ma takiej rury na świecie, której nie można odetkać

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

Ja tam się nie znam. Ja tylko cytuję. Z tego ( http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?p=743#p743 ) wynika, że tę rurę odetkać można, ale wymaga to za dużo rękodzieła, aby się komuś chciało.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Może nie jakoś dużo, ale w chwili obecnej zgadzam się z powyższym

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

Żeby nie tłumaczyyć tego w 'Kilku uwagach', tylko w bardziej odpowiednim wątku, wygrzebuję ten oto temat z niepamięci.


Nie od dziś wiadomo, że raczej nie przeglądam całego forum (brak czasu). Teraz, mając trochę więcej wolnego, szuakm wśród wątków, których nie czytałem, informacji, które ewentulanie można wrzucić na odnawianą stronę Armii. Przeglądając wątki, czyszczę je przy okazji. Np. jeśli ktoś ma dwa posty pod rząd, to wklejam treść drugiego do pierwszego i krótszy kasuję. Czasami usuwam posty bez takiego kopiowania (np. ktoś pisze, że filmik mu nie działa, a trzy posty niżej pisze, że już wszystko w porządku; a filmiku i tak już dawno nie można ściągnąć). Albo jeśli są źle użyte tagi (przez co treść nie wyświetla się tak jak powinna), czy emtoki. Itp.

Przez te wszystkie działania wątki się oznaczają jako nieczytane. Czasami w krótkim czasie jeden wątek może się kilka razy tak zaznaczyć - np. na pierwszej stronie wyedytowałem posta, parę minut później na drugiej itd.

Ja wiem - mi się one nie oznaczają jako nieczytane, więc tylko z Waszych relacji wiem, na ile to może być denerwujące.
Ale proszę Was o cierpliwość - wakacje nie są takie długie.

Niekiedy może się to jednak wiązać z ingerencją w zamierzoną przez autora siłę wyrazu wypowiedzi. Nie jest to raczej dotkliwa strata, ale jednak strata.

Jeśli masz na myśli swój ostatni wpis w Ocenarium...
No cóż - decyzjami moderatorskimi ponoszę zawsze pewne ryzyko. Jeśli będzie zbyt dużo moich wpadek, to mnie po prostu pożegnacie.

Mi się też wydaje że przesadzasz. Forum jest jakimś zapisem całości. Pamieci chyba starczy. A jak będziesz sprawdzał błędy gramatyczne to prrzesyłaj priwy, sam będę poprawiał

Jak oceniacie obecną kondycję forum? Mi wydaje się, że od jakiegoś czasu ryjemy po dnie.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Nie jest źle, nie pękaj

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Moim zdaniem jest. Chyba tylko dzięki Araskowi mamy ruch w podstawowym dziale forum. Tak to Ultima służy głównie wrzucaniu jakichś swoich rzeczy, co tam kto robi. Interakcji przy tym nie za dużo, za to sporo jałowych. Dużo gadania dla samego gadania, bez związku z Armią czy czymkolwiek, co kiedyś dawało życie temu forum (w dodatku najczęściej jest to gadanie do siebie). Forumowicze, którzy zamilknęli albo prawie zamilknęli.

Może po prostu pora zamknąć ten rozdział - "podróż się przeciąga".

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

...ale po co? Ja tu wchodzę bardzo regularnie i czytam wszystko (oczywiście można powiedzieć, że to żadna sztuka, bo postów jest mało). Cenię sobie jednak to miejsce i cieszę się, że JEDNAK przetrwało, mimo chujni związanej z przejściem większości użytkowników na jebanego fejsbuka, no i oczywiście mimo odejścia z forum Budzego (co również pociągnęło za sobą odpływ iluś tam osób).

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

W żadnym razie nie zgadzam się z antiwitkiem.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

To ja moze zapytam o wskazniki jaie przyjeliscie zeby stwierdzic co powyzej.
Tak bedzie łatwiej sie odnieść.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Moim wskaźnikiem jest upadek większości forów dyskusyjnych w związku z pojawieniem się fejsów i podobnych miejsc. Obserwuję zagładę kilku takich miejsc i uważam, że nasze forum trzyma się całkiem nieźle - wiadomo, że jest w fazie emeryckiej, ale szorowaniem po dnie i katastrofą na pewno bym tego nie nazwał. Jest to dla mnie ważne miejsce i pozwala mi wciąż na utrzymywanie istotnych dla mnie relacji. Kontekst "armijny" UT jest dla mnie zupełnie drugorzędny.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Jak to kiedyś


Tak, tak - emerytura i Ciechocinek ale wciąż żyjemy.

Wiktu, porozmawiajmy

_________________
socjały nudne i ponure
pedeki, neokatoliki
podskakiwacze pod kulturę
czciciele radia i fizyki