Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 16 czerwca 2024 13:23:46

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 472 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 32  Następna

Czy następna Wyprawa powinna się odbyć w Tatrach?
TAK 61%  61%  [ 36 ]
NIE 39%  39%  [ 23 ]
Liczba głosów : 59
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 03 lutego 2005 21:20:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22933
JA MAM 11 SIERPNIA TZW. URODZINY

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 03 lutego 2005 21:25:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:34:44
Posty: 1092
Skąd: toruń
Budyń pisze:
JA MAM 11 SIERPNIA TZW. URODZINY

a jak je chcesz obchodzic? w armijnym gronie w tatrach moze :D

_________________
...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 03 lutego 2005 21:26:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:20:04
Posty: 14524
Skąd: nieruchome Piaski
A ja mam dwa dni po Tobie, ale miło byłoby je spędzić w tak zacnym gronie :)

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 11 lutego 2005 23:19:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:09:25
Posty: 6879
Skąd: z Nepalu
Właśnie się dodzwoniłem do Mochnaczki. Pozdrowienia dla całego forum od Laski, Bogusa i dwóch Soundropsów. Coś mała ta wyprawa ale nie liczy się ilość a jakość :wink: :P

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 14 lutego 2005 18:29:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Bartek Z. pisze:
Coś mała ta wyprawa ale nie liczy się ilość a jakość

Wzruszyłem się :-) Wyprawa była mała nie tylko z uwagi na liczbę osób (choć okoliczni mieszkańcy tudzież inni przyjezdni pośpieszyli nam w tym względzie z pomocą), ale i czas trwania. Jak dojdę do siebie po tym wstrząsającym wyjeździe, może coś jeszcze dodam.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 14 lutego 2005 23:34:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:33:35
Posty: 4885
A właśnie, że wyprawa była wielka! Zsługuje nawet na osobny temat, bo zlot był oficjalny i bardzo się zdziwiłęm, że tak mało ludzi pojechało...

Wielkie podziękowania dla Laski, któa nie tylko potwierdziła, że równy z niej chłopak, ale też okazała się być Pierwszą Damą Mochnaczki, która okręciła wokół palca nie tylko miejscowych młodziaków, ale i niektórych dojrzałych wiekem ("ten tu to mnie normalnie śledzi"). Płynie w niej łemkowska krew, ale nie wiadomo ile, bo upiera się, że 1/2 + 1/2 = 1/4, hehe

Cała wioska śpiewa już po naszych manewrach paszczą "ryzykfizykmetafizyk", ale trzeba przyznać, że i wcześniejsza Armia i 2TM2,3 były na końcu świata znane. Bogas ( :brawa: ) okazał się być wyczynowcem, śmiało kwestionującym czas na tablicach na szlakach. Dużo śpiewaliśmy, nawet Boski przez komórkę się dołanczał... Bardzo piękny wyjazd był !!!!!!!!!

Złota czcionka dla Bogusa (kiedy namawialiśmy się co będziemy grać wieczorem): "dzisiaj piątek i Wielki post, więc zagranie tylko całej "Legendy" będzie dobrą pokutą"...

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 lutego 2005 12:36:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
A jakze! Bardzo dziekuję za piosenke!!!
fajnie mieliscie... :-|
Jakies foty?

Ps. a propos LegĘdy - no panowie, rozrywkowych rzeczy to sie w poscie, w piatek nie puszcza...brawo! :-)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 lutego 2005 15:15:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Boskey pisze:
Jakies foty?

NIE MA ŻADNYCH!!!! I to było na tym wyjeździe najpiękniejsze! :-D

Dzyń proszony jest o nie kwestionowanie swojego udziału w zdobywaniu Jaworzyny. Robi to dotychczas z taką konsekwencją, że tylko ja zostałem ostatecznie przekreślony przez żeńską część ekipy...

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 lutego 2005 20:55:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25464
Muszę powiedzieć, że skład tej wyprawy był taki, że tylko zazdrościć, że się tam nie było! (ja to się w ogóle bardzo smucę z tego powodu, ale od początku wiedziałem, że moja obecność nie będzie możliwa :-( :-()

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 lutego 2005 20:59:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:20:04
Posty: 14524
Skąd: nieruchome Piaski
Ale skład mógł być tylko bogatszy o postać, która ostatnim razem (jak ją widziałem) dość często przypominała, że bas jest niebieski, a w ogóle to "Legenda"... :lol: Wypada powtórzyć zlot latem w szerszym gronie.
PS. Bogusie, na czacie to snułeś opowieść o wyprawie, a tutaj byś nie mógł?

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 lutego 2005 23:09:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 17:16:54
Posty: 1329
Skąd: Kraków
dzięki Wam za wspaniale spędzone chwile!
nie było tych dni wiele,ale były baaardzo intensywne(raz nam została godzina do autobusu,to nie można jej było przyjemnie zmarnować siedząc na tyłku,tylko wymyślili sobie żeby na Parkową wejść :lol: )Tak więc dniami się włóczyliśmy,a wieczorami były koncerty...ale jakie to były koncerty!!!okoliczni mieszkańcy przychodzili słuchać legendarnej amerykańskiej grupy,grającej między innymi muzykę z polskich seriali :D

Formy wypoczynku:bieg za rękawiczką jadącą w autobusie,bieg po górach,ucieczka przed psychicznym koniem, gra w pseudobutelkę :mrgreen:

Dzyń nazmyślał i pisze:
okręciła wokół palca nie tylko miejscowych młodziaków, ale i niektórych dojrzałych wiekem


:puknijsie: :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 16 lutego 2005 01:19:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Miki pisze:
PS. Bogusie, na czacie to snułeś opowieść o wyprawie, a tutaj byś nie mógł?

To była długa forma czatowa. Na forum to nie wyjdzie :-)

laska pisze:
dzięki Wam za wspaniale spędzone chwile!

Drobiazg, polecam się na przyszłość :-) No dobra, tak naprawdę to przede wszystkim podziękowanią się Tobie należą. Jeszcze raz dzięki!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 16 lutego 2005 10:50:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:20:04
Posty: 14524
Skąd: nieruchome Piaski
Akurat bym z tym polemizował, bo DB wychodzą dłuższe formy forumowe, ale to Twój wybór: niech ta wyprawa pozostanie tajemnicą dla tych, co na czacie nie bywają. Najprościej byłoby wpisać kilka impresji na temat pobytu w Mochnaczce (np. o kontaktach z "tambylcami" :wink: ).

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 16 lutego 2005 14:50:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
No dobrze, Miki, najważniejsze wydarzenia w skrócie (proszę wybaczyć nieudolną i niekonsekwentną próbę podrabiania DB stajli, pisałem jak mi wygodniej :-) ):

Spotkanie na dworcu w Krynicy i krótka debata na temat metody dotarcia do Mochnaczki (dla żartu powiedziałem, że idziemy, a pozostali wzięli to na poważnie, no i poszliśmy). Nagły koniec drogi, Laska z Morelką nieudolnie przecierają szlak. Zimny w teorii dom, w którym za sprawą kolegi imieniem Damian panował klimat równikowy. Wizyta w sklepie ( wielka atrakcja przede wszystkim dla obsługi sklepu, przynajmniej tak to wyglądało) i przyjęcie Dzynia i mnie do plemienia "staczy". Brak entuzjazmu Laski i Morelli do kwestii gotowania obiadu. Konieczny powrót do Krynicy, tym razem autobusem przez Rzym. Pizzeria koło wyprzedaży Giannin. Atak na górę parkową, wśród postękiwań i złożeczeń. Z braku czasu (i chęci niektórych) przedwczesny odwrót. Ultra szybki zjazd na dworzec. Na dworcu -82 stopnie, czekamy więc w budynku. Powrót do Mochnaczki przez Ultima Thylicz. Soundrops live in Mochnaczka, backvoc Laska & Gabriel, na przeszkadzajkach Bogus. Bogaty zestaw kołder na każdą okazję. Noc. Pobudka. Śniadanie. Pogoń za autobusem. Zakup rękawiczek. Druga pogoń za autobusem, tym razem wyposażonym w rękawiczkę. Rozpacz z powodu głupiej tabliczki z napisem "Jaworzyna 2h". Jeszcze większa rozpacz z powodu szacunkowego czasu wejścia 45min. Krótkie podejście zakończone zadyszką oraz niehonorową i skrajnie nietowarzyską decyzją żeńskiej części ekipy o powrocie i wjechaniu na górę gondolą. Zgodnie z zasadą "nie zatrzymuj mnie, teraz nie zatrzymuj mnie" idziemy z Dzyniem dalej. Chwilowe braki szlaku. Wybitnie bezczelny sms, którego szczęśliwie nie usłyszałem. Szczyt wszystkiego i szczyt Jaworzyny. Wieeeeje wiatr, wieeeeje wiatr. Herbatka i dwudziestokilomterowe całodniowe zejście, które okazało się mieć ku rozpaczy Laski 4 km. Pizzeria raz jeszcze. Back to Mochaczka. Dzyń & Bogus zdemaskowani przez staczy jako element obcy. Soundrops live in Mochnaczka part 2. Nadmiar wina niemal zlikwidowany. Noc. Pobudka. Nowi ludzie w zimnym kościele. Śniadanie. Sanki/narty, obyło się bez ofiar. Skończyłem.


Ostatnio zmieniony śr, 16 lutego 2005 15:04:49 przez Bogus, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 16 lutego 2005 14:57:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:33:35
Posty: 4885
Bogus pisze:
dwudziestokilomterowe całodniowe zejście, które okazało się mieć ku rozpaczy Laski 4 km.


hehehe, tak było, hehehe

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 472 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 32  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group