Ultima Thule

ja czytam!

(i czekam na koncert w tym słynnym Es Cool Apie...
ech...)

Dziękuję zespołowi Armia za niedawno zakończoną trasę! Było czadowo!

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

właśnie mnie zdublowałeś
chciałem podziękować za świetne koncerty - jeden z nich miałem okazję wysłuchać (i wyskakać ) naprawdę dzięki, to bylo znakomite. Dziękuję za piosenki "inne niż zwykle" i za te "znane i lubiane też", ale PRZEDE WSZYSTKIM za Pocałunek, Popioły, Śmierć w Wenecji i Archanioły.

Do zobaczenia/usłyszenia następnym razem

_________________
w ręce kamień. my i oni.

Dzieki za Stodołe chłopaki
i ręcę całuje Natalii

Mogę się przyłączyć do podziękowań tylko za koncert w Stodole W szczególności za utwory, których dawno lub w ogóle nie usłyszałem do tej pory na żywo
PS. Natalio, indoktrynacja przy użyciu dobrej muzyki nie może zaszkodzić

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

dziękuję Pilotowi i jego synowi za pożyczenie sprzętu narciarskiego Stasiowi!!!
oraz pewnemu fanowi z poznania spotkanemu na wyciągu orczykowym Diament za darmową naukę jazdy na nartach, jakiej udzielił Ninie. dzięki Michał!

_________________
ja herez ja herez

A ja wygrzebuję ten wątek, żeby podziękować mareckiemu za to, że jest dla mnie nieocenionym źródłem muzyki, której nie znam i której często nie lubię... ale poznać chcę. W ostatnim czasie pożyczałem od niego Radiohead dwie płyty, Cure, Iron Maiden, Killing Joke dwie płyty, Joy Division dwie płyty, Mastera of Puppets...

I dlatego specjalnie w tym wątku, bo w wątkach szczegółowych przeważnie krytykuję to, co od niego pożyczam, nic mi się nie podoba i w ogóle Więc chciałbym, żeby wiedział, że wprawdzie może i mi się nie podoba, ale i tak bardzo jestem wdzięczny

_________________
ćrąży we mnie zła krew

a ja miałem wygrzebać ten wątek też, ale się sporo działo i w końcu tego nie zrobiłem. Dziękuję Piotrkowi B. za pomoc last.fm'ową.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Crazy dzięki!

Tak naprawdę to działa w obie strony, ale o moich zmaganiach z Twoimi płytami będzie w innym miejscu.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

ja także chciałem podziękować Piotrkowi B za pomoc na last.fm

dzięki niemu mamy już 51 sluchaczy, wśród nich też zupełnie niezwiązanych z forum: jeśli wierzyć opisom słucha nas ktoś we francji, ktoś w nowej zelandii i ktoś w chinach!!!! co za radość!!!

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Chciałbym podziękować wszystkim uczestniczącym w dyskusji w wątku: "Nie palę!!! Palenie zabija!!! [OT: łaska i uczynki]". Bardzo wartościowa wymiana zdań.

Bardzo dziękuję Morelli i Dzyniowi za gościnę przemiłą, wszystkim forumowiczom poznańskim z którymi rozmawiałem za pomoc, Mikiemu za towarzystwo w podróży na wschód.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Dziękuje MOFO i Jagience - za wczorajszy najazd na Warszawę,,,
wielkie dzięki za zespołu ARMIA - było PIĘKNIE!!!

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Dzięki za koncercik ludziom z Armii Zajebisty
choć... Kicha to pierdziel

Przyłączam się do podziękowań dla Gera i Lady of the Attic za gościnę na Poddaszu (jednocześnie przepraszam Pippina, że nie skorzystałem z zaproszenia), bo to miejsce kojarzy mi się po prostu z domowym ciepłem: za nie zawsze łatwe rozmowy (zwłaszcza te nocne). Niestety, znów okazałem się milczącym towarzyszem w drodze powrotnej (o czym swego czasu mógł się przekonać Kamik).
Armii dziękuję za dwa koncerty, zaś każdemu napotkanemu mieszkańcowi Najdalszej Wyspy za dobre (nawet najkrótsze) słowo i przepraszam za małomówność.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night