Ultima Thule

dziękuję
(grzanym, cobyś ozdrowiał)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Wasze
a jak było?
czasu już troche mineło. Pochorowaliście się, czy cuś?

PO PROSTU ZJADŁO MOJĄ RELACJĘ.
Z forum byli: Moongirl, Night, Katorżnik i na samym początku Marta z osób mało aktywnych, z bardziej aktywnych pojawili się Crazy i Marecki, było też kilkoro moich znajomych zupełnie z Forum niezwiązanych, nie nastąpiła zbytnia integracja środowisk, ale myślę, że było sympatycznie. Słuchaliśmy płyt Armii, tej nalepszej i tej najbliższej sercu... Nastrojowy klimat tworzyła świecąca na czerwono choinka, która zostanie na cały rok, bo na imprezy się przydaje.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Że niby znów Legenda?
To się trochę osób pewnie cieszy, ze nie przyszło

Dużo taniego piwa życzę

chodziło o Triodante i Legendę

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

A ja myślałem, że słuchaliście tej najlepszej dla Ciebie, tzn. "Ducha", więc raczej to mnie zaskoczyło

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

A ja dziękuję Budyniowi za gościnę, przybyłem nieco zalatany i długo nie zostałem, ale cieszę się, że odwiedziłem ową spelunę jego, która zdaje się twoja babcia skrytykowała ostatnio, tak Budyniu?

Było czymś niezwykłym wejść do zaciemnionego lokalu i usłyszeć dość głośno grającą Legendę z płyty Legenda. Tak niespodziewanie.

A później była też Ultima, której chętnie posłuchałem, bo w domu nie mam. I co dla mnie osobiście było jak eureka, okazało się, że Budyń ma na chacie perkusję. Więc zamęczałem zgromadzonych moimi akompaniamentami do Ultimy m.in. Niestety w miarę konsystentnie wyszło tylko przy Oddechu, więc po tym utworze wyszedłem, co by nie psuć wrażenia

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Creazy wcale nie było tak źle. W kilku miejscach zabrzmiało to całkiem, całkiem. Ja zostałem trochę dłużej ale w końcu sam poczułem już spore zmęczenie całym tygodniem i zabrałem się do domu. Budyń a jak sobotni koncert?

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

??????

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

No jak to ????? W sobotę wybieraliście się do Progresji bodajże.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

AAAAAAAAA!!! Zapomniałem, ostatecznie nikt nie poszedł tam z nas, poza Vampirią (dziewczę, z którym siedziałem na kanpaie), ona ma tam rzut beretem

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Mój flesz mocniej dawał po oczach

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Proponuję manewry warszawskie 2ego (w okolicy Karczmy na ulicy Zielnej;) - sobota za tydzień.Tylko z tą 18.oo to dla mnie ciężarówkowo - mogę się z roboty nie wyrobić.
Miki (paraphrenia;), Lotan (a ja moze na złosć tym razem dołącze doniepijącej podrupy Mikiego , Erkej, Crazy, Elsea, Piotrpanek, Monika, Kishiro, Jasiu, Kacper, Pet, Vailey? - wiem że kogoś pominąlem i sorry, ale też. Co na to Wy?

dziękuję, będe akurat w tym czasie zwijał dekorację mety wyścigu MTB w Bukowinie Tatrzańskiej - pomyślę o was ciepło

_________________
ćrąży we mnie zła krew

No mi by było bardzo miło, gdyby nas zaszczyciła silna reprezentacja Forum na koncercie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.