Budyń pisze:
Nigdy nie śledziłem tzw. sceny chrześcijańskiej, zawsze natomiast śledziłem poczynania Armii, chcąc nie chcąc za pomocą takich przekaźników, jak "Brum" i "Tylko Rock" jeśli chodzi o prasę, Radiostację czy TVP. I nigdy nie odczuwałem braku informacji na temat Armii (co innego brak promocji, ale to się tyczy całej muzyki punkowej/post-punkowej, nie zaś Armii). I nie przypominam sobie niczego takiego. Armia po 'Triodante" grała w Medyku, po "Duchu" i "Drodze" w Remoncie, było sporo innych koncertów, i jakoś nie przypominam sobie, by były to festiwale chrześcijańskie
Zasadniczo się zgadzam - w tych latach Armia była nadal obecna w prasie typu Teraz Rock czy Brum, ja przynajmniej jakiejś wielkiej różnicy nie zauważyłem. Owszem przypinano często łatkę rocka chrześcijańskiego ale nie zapominano.
natalia pisze:
a jednak był Budyniu taki czas, że ta prasa, o której piszesz zrobiła z Armii "zespół chrześcijański", który nagle przez pewien czas PRZESTAŁ być zapraszany na normalne pozakościelne festiwale i zaden nieprzyparafialny klub też nie miał ochoty robić Armii koncertów. szczyt przypadł - o ile sobie dobrze przypominam - na lata 1995 - 1996 - 1997.
akurat w tych latach byłem mało obecny koncertowo, ale weź też pod uwagę, że przynajmniej jeżeli chodzi o festiwale to jest to jakiś rezultat ich ogólnego zmierzchu w tych latach. Kiedy był ostatni Jarocin - 93 czy 94? Było wiele nowych? Chyba niezbyt. Ale pewnie z klubami to prawda. Ogólnie jednak wydaje mi się, że to koncertowo średni czas był dla wielu kapel, niezależnie od przekazu.
A wczorajszy program dla mnie był nudny. I nie mówię, że ta muzyka jest nudna, tylko sposób jej pokazania mnie nie przekonał. I powtórzę, że było za dużo osób, za dużo wypowiedzi a za mało skupienia się na paru konkretnych sprawach. Takie prześlizgiwanie się po temacie niestety.
mirus pisze:
i jeszcze: szkoda, ze nie bylo z kim konfrontowac tych narzekan itd bo jeden pan z PR1 to troche za malo. jak juz ktos napisal - mozna bylo chociaz zaprosic kogos z radia Plus, a marzyloby mi sie by byl ktos Zet, RMF, MTV czy VIVY. i wtedy moznaby rozmawiac.
wtedy by z tego prawie program interwencyjny wyszedł jak u pani Jaworowicz
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Całe szczęscie ze był telemost z poznaniem. Nie slucham tej bardziej "oazowej" muzyki, dlatego troche sie zawiodłem tym programem ale z drugiej strony przecierz jest duzo tych zespołów popowych wiec trudno było je pominąc...Fakt gosci było za duzo, w sumie nic konkretnego (i ciekawego) nie mówili, troche chaotycznie...Mam nadzieje ze kiedyś Janek zrobi program węższy tematycznie i w takiej samej konwencji jak reszta.
