Ultima Thule

i z twarża na północ zrobiłem 3 kroki
trzy bajki jeszcze raz

trzybajki jeszcze raz
prędko, prędko baśń się baje

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

cos Ci sie post w praniu skurczył....

A w sobotę... a w sobotę ja nie mogę, bo mam w domu pranie


Wracając zaś do głównego wątku:

PRĘDKO, prędko baśń się baje
nie tak PRĘDKO koń wyskoczy


(nikt nie mówił, że nie mogą to być kolejne wersy):-)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

nie tak prędko KOŃ wyskoczy
gotowy KOŃ, któregoś dnia

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

w nocy nie ma mroku, w dzien nie ma swiatla

w nocy nie ma mroku, w dzien nie ma swiatla
W zakamarkach nocy oświetlamy mrok










Wersja zaburzająca rytm i wykonawcę:
w nocy nie ma mroku, w dzien nie ma swiatla
dzień, w którym powstaną barykady, ja po tej, ty po tamtej stronie

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

w zakamarkach nocy oświetlamy mrok
to złodziej po nocy - wyciągnij rękę

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

piekny, piekny, pieknoreki

wiem, zmuszam nastepce do uzycia piekna. i to jest piekne. 8)

piekny, piekny, pięknoreki
piękno zbawi świat

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Skończyłem - rozpoczynaj
na początku, co jak koniec.

Skończyłem - rozpoczynaj
to się może skończyć źle -
niech nie wie nic zły.

Głupiec na wzgórzu już wie -
wzgórze we mgle -
skąd w białej mgle zniszczony płaszcz,
bezkres i biel. Dawno skołował czas...
czas spadł - dzyń!

Jak orzeł spadasz na zdobycz,
jak ślepiec wpadniesz w dół.
Twoje marzenia, ślepe spojrzenia -
już nie ma co marzyć, już czekam od dawna.

Bezkres i biel - dawno skołował czas...
czas spadł dzyń -
spada Twój miecz.
Po śladach krwi do twoich ran -
na niebie ślad:
Niebieski młynek miele czarną chmurę
do białych chmur. Przez smutek pól
smutny czarny żagiel.

Słyszałem, że czarne ma być białe...
Nie masz imienia, nie słyszysz nic,
przez Twoje imię, które zwyciężyło Świat!

Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej - którędy do gwiazd?

Prowadzący do komina
- światło, prowadź mnie!
Wszechobecne słabe żółte światło nigdy nie jest tym.

Nie jestem tym, za kogo mnie masz...
Krąży we mnie zła krew
Zniknie zła krew...
Źle żyjesz - zawyjesz!

Prawdziwe życie, co płynie spokojnie obok mnie -
dokąd uciekasz? dokąd tak płyniesz?
Skąd przychodzi i dokąd podąża -
i z twarzą na północ zrobiłem 3 kroki.

Trzy bajki jeszcze raz -
prędko, prędko baśń się baje
nie tak prędko KOŃ wyskoczy -
gotowy KOŃ, któregoś dnia -
w nocy nie ma mroku, w dzień nie ma swiatła,
w zakamarkach nocy oświetlamy mrok -
to złodziej po nocy - wyciągnij rękę
piekny, piekny, pięknoreki,
piękno zbawi świat.

Anioły sprzątają świat pokornie i cicho

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

wszechobecne pulsujace swiatlo w siedzibie bladzacych cial...

wszechobecne pulsujące światło w siedzibie błądzących CIAŁ
ogień nad ogień i niebo nad niebo na CIAŁO i duch na oko i nos

ogień nad ogień i niebo nad niebo na ciało i duch na oko i nos
jak pachnie niebo wiem, tak pachniesz Ty

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.