Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 19:45:45

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 12  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 09:36:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
ceigrektezet pisze:
bogas znalazl plyte gorsza od legendy - nie wierze

Jest jeszcze nadzieja, że to chwilowe, bo te dwie płyty (PMK i Legenda) są blisko siebie na mej skali ocen... Ale nigdy nie twierdziłem, że nie ma gorszej płyty, niż Legenda. Trzema pozostałymi płytami z tego okresu Armia w tym względzie wysoko postawiła sobie poprzeczkę :-) Legendzie do ekstremum daleko.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 16:14:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
hehe a ten swoje

za to ja mam mieszane odczucia co do Sny Nocy Letniej. Znaczy mieszane nie, bo dość jednoznacznie mi się podoba. Ale jednocześnie jest moim silnym kandydatem do miejsca przedostatniego na płycie (Horror, choć też raczej lubię, na ostatnim). Sen niby bez zarzutu, i bardzo ładny, i lajlaj też jak najbardziej, ale jakoś ze wszystkich utworów ten akurat stosunkowo mało mnie rusza...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 16:51:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Piła pisze:
A letniej płyty Armia nie ma. I dosłownie i w przenośni.......
...hmmmmmm....ciekawe......

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 19:07:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Crazy pisze:
Ale jednocześnie jest moim silnym kandydatem do miejsca przedostatniego na płycie (Horror (...) )

Pozwoliłem sobie wyciąć drobny fragment Twej wypowiedzi, zmieniając całkowicie sens tego, co w nawiasie, aby następnie napisać, że rzeczywiście - strzaszna opinia :-) W tej sprawie przyłączam się do tych, którzy widzą w tym kawałku jeden z lepszych fragmentów płyty. I uważałem tak nawet wówczas, gdy byłem zdania, że to w ogóle bardzo dobra płyta jest.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 01 lutego 2006 12:28:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 16:47:56
Posty: 11819
a gracie ostatnio moze mój ulubiony cover 2+1 na żywo?

u mnie ostatnio jest tak:

1. Droga
2. PMK
3. Ultima/Duch

No i jeszcze w kategorii oglądanych koncertów:
1. 20 lecie (raz dziennie)
2. Radio Nrd (raz na 2 tygodnie)
3. Malta (rzadziej niż raz w miesiącu)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 lutego 2006 14:14:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 00:10:40
Posty: 880
Skąd: z Malych Garbar
Cytat:
Też tak miałam. I to w dodatku w zimową noc! Do dziś pamiętam kontekst.


so I. w wigilię konkretniej...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 marca 2006 21:23:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
Znalazłemten wątek, a już myślałem by nowy założyć :wink: .

Wiecie co - pamiętam, że przy pierwszych uważnych przesłuchaniach "Pocałunku.." czułem, że jest to płyta o miłości, ale też o śmierci - i że nie zawsze wiadomo, o której z nich jest mowa. Że płyta opowiada o jakimś obszarze granicznym.
Dziś uświadomiłem sobie, że mogę spróbować to wyjaśnić przyglądając się piosence "Sen nocy letniej".
Na początku mamy uderzenie wiatru - jak byśmy stali na dachu. Tekst utworu zresztą jest taką niemal oceną, podsumowaniem życia z dużej odległości - brzmi ostatecznie - jakby bohater miał się z nim już pożegnać...! Dwie pierwsze zwrotki są właśnie takie - spójrzcie na ich wymowę: gdyby nie było trzeciej i gdyby nie śpiewał tego Budzy... "to tylko sen nocy letniej, którego nie warto już śnić. Nie warto, nie warto..."
I wydaje się, że bohater oddaje w tej piosence, co jest dramatyczne, swoje życie... Ale inaczej...

PS. Interpretacja może nazbyt anegdotyczna, przerysowana - ale ja dzięki niej poszerzyłem odbiór tego tajemniczego utworu.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 05 maja 2006 12:06:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 11 kwietnia 2006 11:07:23
Posty: 164
Skąd: riverside
Słuchając tekstów z PMK (w moim odczuciu to płyta bardzo osobista) doszłam do wniosku, że można by zaryzykować ogólne twierdzenie, że mówią one o tym, że żyjemy w rzeczywistości, w której działają siły DOBRA i zła. My jesteśmy w samym centrum ich działania i to od nas zależy po której stronie się opowiadamy - bo przecież mamy wolną wolę...
To co dzieje się wokół nas świadczy o tym, że częściej wybierane jest zło i coraz bliżej nam do utopii, w której człowiek myśli, że jest samowystarczalny i nie potrzebuje Boga…
To bardzo dobry „teren” dla działań diabła i jego świty (nieistniejące potwory?). Mimo że został pokonany zwodzi tych którzy nie znają Prawdy lub nie opowiedzieli się mocno po jej stronie (są letni), częstuje ich trupimi ciastkami – mami fałszywymi obietnicami, stwarza pozory prawdy i piękna, kusi…
Niektórzy połykają haczyk i wychodzą na tym całkiem dobrze – ale do czasu…
Ci których marzenia się nie spełniają i przychodzi rozczarowanie za rozczarowaniem, czasem nie mają już siły „użerać się na zapas”. Kiedy ogarnia ich zniechęcenie i życie wydaje się być „snem nocy letniej, którego nie warto już śnić” to często za wszelkie niepowodzenia (a nawet całe zło na świecie) zaczynamy winić… Boga.
I o to właśnie chodzi szatanowi – abyśmy odwrócili się od Boga, skamienieli wpół drogi i nie osiągnęli celu jaki On nam wyznaczył i tego co dla nas przygotował w wieczności…
Tymczasem jeżeli posłuchamy szumu rzeki (wezwanie do nawrócenia), wiatru (głos Ducha Świętego) i słowa pocieszenia (Słowo Boże) to będziemy wiedzieć co jest co i dlaczego nie wolno się poddawać (położyć się i umrzeć? – jeszcze nie !) i jakie znaczenie ma Zmartwychwstanie…

Żyjąc w świecie pustych form – pocałunków mongolskiego księcia – nietrudno o zjedzenie trupiego ciastka i …rozczarowanie.
Tylko ten kto szuka Prawdy jest w stanie rozpoznać swój horror
A żeby pokonać swoje „anty-ja” (Sodoma i Gomora kojarzy mi się z taką walką ale nie wiem czy wygraną… a może po prostu którąś z kolei…) potrzebna jest wiara w zwycięstwo i odrobina szaleństwa…
A jak jest się trochę szalonym (czyt. zdolnym do odbioru sygnałów ze świata duchowego) to zjawy i urojenia też będą…

_________________
...ludziom trzeba przypomnieć o duchowości...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 05 maja 2006 13:53:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
o, bardzo ciekawe! trzeba będzie posluchać płyty z tymi uwagami w tle...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 lipca 2006 00:04:40 

Rejestracja:
wt, 25 lipca 2006 23:38:33
Posty: 11
elrond pisze:
@madeo pisze:
Pocałunek Mongolskiego Księcia odbieram dość personalnie


...ja też.........to najlepsza plyta Armii !!!!!!!!!


ooo taaaak! to mamy już ze sobą wiele wspólnego Elrondzie! :piwo: Gdy usłyszałam tą płytę, poczułam się od razu młodsza! mimo że stara nie jestem :lol:, ale było to w czasie mojego duchowego skostnienia. ta płytka mnie rozgrzała i to nieźle! :gool: taka mała płytka a tyle radości! a jeżeli chodzi o utworek to "w kamień zaklęci" jest dla mnie the best! :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 lipca 2006 11:32:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
"Kupno i sprzedaż, ręka i czoło
Spotkanie na samym dnie"

Ostatnio czytając Frondę (nr 21-22) znalazłem fragmencik ładnie korespondujący i wyjaśniający "rękę i czoło":

"Ręka i czoło

Prawie wszystkie artykuły, jakie kupujemy w sklepach lub supermarketach, są oznakowane cyframi i wiązkami linii białych i czarnych. Te linie stanowią znak, który identyfikuje wyrób nim oznaczony. Ten właśnie system nazwano "Międzynarodową Kodyfikacją Produkcji". (...) na rynku znajdują się już produkty z międzynarodowym oznakowaniem bardziej kompletnym. Mianowicie u dołu normalnego oznakowania zamieszczone są dodatkowe linie z dwiema literami: "F" i "H". Litera "F" oznacza "Forehead", to znaczy czoło", litera "H" oznacza "Hand", to znaczy ręka."

Z opracowania Centrum Badań Historycznych AD UNUM Computer e Codici, "Chiesa Viva" 1989, nr 201-201

No i mam nadzieję, że tego jeszcze nie było... :)

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 lipca 2006 11:43:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:20:04
Posty: 14522
Skąd: nieruchome Piaski
Hmm, znalazłem w serwisie Opoka artykuł Grzegorza Górnego pt. "Rewolucja biochipowa" ("Przewodnik Katolicki" 23/2004) i nie mogę się pozbyć wrażenia, że gdzieś to już czytałem :wink:

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 lipca 2006 11:59:44 
:arrow: http://www.armia.kdm.pl/komentarze/poca ... htm#utopia

8)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 lipca 2006 12:03:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
O masz...
Jak zawsze dwa kroki w tyle za całym światem.... mogłem sprawdzić.... :(

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: PŁYTY
PostWysłany: pt, 18 sierpnia 2006 01:29:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 02 lipca 2006 13:16:35
Posty: 59
POCAŁUNEK jest dla mnie płytą, którą najpiękniej się słucha w całości. No nie ma słabszych punktów.
Stwierdzam, że NAJCZĘŚCIEJ SŁUCHAM POCAŁUNKU!
Jak zakupiłem DVD to zacząłem od BEZNADZIEJNA SPRAWA - ech piękneeeeee!!!! Jakby Budzy mi podstawiał ten mikrofon!
(Biedni sąsiedzi)
Jeśli chodzi o częstotliwość odsłuchań płyt w ostatnich kilku latach:
2m ex equo DROGA i TANIEC SZKIELETÓW 3m DUCH 4m ex equo ULTIMA THULE i CZAS i BYT 5m LEGENDA 6m TRIODANTE
Zaznaczam, że LEGENDA była zakatowana w swym czasie ;)


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 12  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 176 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group