niniejszym przekierowuje
stad tutaj wszelkie rozmowy na temat rzeczonego koncertu.
wieczor rzeczywiscie byl swietny i troche wyjatkowy. sam sie zdziwilem, gdy tomek powiedzial, ze armia jeszcze nie grala w tarnobrzegu.
tym bardziej milo nam bylo.
na miejsce, czyli rynek, dotarlismy (bez problemow) z wujaszkiem pod koniec wystepu regalowegu supportu, raczej nie jestesmy w stanie nic na jego temat powiedziec.
pogadalismy chwile, ktostam blakal sie z pizza,
dotarly smoki,
zespol sie rozlorzyl, ustawili dzwiek - wszystko bardzo sprawnie - i zaczelo sie. szczegolowa setliste zostawie smokom (a byly repertuarowe niespodziewanki
), nie moge sie powstrzymac z ujawnieniem kilku zaledwie jej punktow (nie bede tez sciemnial, ze znam calosc, tym bardziej, ze momentami calkowicie oddawalem sie fotografowaniu). otoz
popioly zastaly mnie w... biedronce, gdy kupowalem baterie do chinskiego aparatu, ale spoznilem sie tylko minimalnie i zdarzylem rozruszac niezly (strasznie mlody, nawet jak na mnie) kociol. drugim waznym momentem byla
smierc w wenecji (dedykowana babci), wlasnie w tarnobrzegu dane mi bylo ja odkryc, choc na zywo juz ja widzialem, dopiero teraz dotarlo, ze to rzeczywiscie swietny numer. odbieralem go gdzies z tylu na sporej przestrzeni, pomiedzy tanczacymi fanami a biernymi gapiami i to byl best moment dnia: ******!
zadziwil mnie jeszcze set bisowy trwajacy tyle co polowa czesci zasadniczej, bardzo super!
no, ale skonczyc sie musialo, harcerze podziekowali, zespol oblegli fani, rodzina i dziennikarze. slepy sie opalal, forumowicze jeszcze chwile pogadali, (ja dostalem prezent od
hctbg), zrobilismy fotke, armia poszla na pizze, a my... do poloneza.
jeszcze raz dzieki wszystkim, a armia zbiera jeszcze bardziej zasluzone
______________________________
fotki wkrotce tu:
http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?t=1225
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
).