Dzięki jeszcze raz za udostępnienie nagrania. Odsłuchałem i chyba jednak wrażenia podobne do tych sprzed prawie 20 lat. A o ówszesnym Castle Party, w tym koncercie Armii taką relację wysmażyłem 19 lat temu:
https://x.alternativepop.pl/relacje/castle-party-2004-zamek-w-bolkowie-30-lipca-1-sierpnia-2004-r-279?highlight=WyJhcm1pYSJdSą tam również dwie fotki z koncertu Armii, choć niezbyt dobrze wyszły.
Przejrzałem też ten wątek i w sumie, mimo że wtedy trochę zaplątałem się w to środowisko dark independent to podzielam ten punkt widzenia:
Paulus_Wolf pisze:
[...]
Nienawidzę estetyki sado-maso i wkurza mnie, że estetyką tą posługują się tworcy elektro i darkwave, bo nawet lubię tego posłuchać.
Sado-maso jest chyba w tym środowisku popularne, bo na filmiku przewijały się osoby ubrane w rzeczy jak z wysyłkowego sex-shopu dla zboków, jakiś chłopak prowadzał na smyczach dziewczyny w obrożach...
[...]
Mimo że na Castle Party byłem chyba z 7 albo 8 razy (tak do 2008 roku tam jeździłem) to nigdy nie czułem się tam do końca dobrze. Otoczka i estetyka niezbyt mi pasowała, w przeciwieństwie do muzyki, która była mi bliska. I w sumie w dużym stopniu nadal jest.