Ultima Thule

I ja serdecznie dziękuję!
Bardzo ładnie wydane.... i bez większych błędów interpunkcyjnych...i fajnie się słucha....

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

,,,niedosyt,,,, ale zastanawiam sie, jak było to nagrywane?? no i czy nie można by nagrywać takich koncertów bezpośrednio z "konsoli"? przecież nie trzeba by nawet jakiegoś masteringu specjalnego robić, a jakość byłaby może lepsza.

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Jakość jest dobra. Warto!!!!!

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Daj kurze grzędę, a ona: "Ja chcę z konsolety".

_________________

Ha, ha! Kura robi furorę!

Co do konsolety:
Koncert miał być nagrywany z konsolety przez zespół, ale zabrakło techniki. Ja w sumie też miałem naprawdę sporo szczęścia, że udało mi się ten koncert nagrać. Jeszcze kiedyś o tym napiszę.
Wyróżnikiem bolkowskiego koncertu jest jedyna w swoim rodzaju interakcja między publicznością a zespołem. I nie wiem, jak byłoby ją słychać na nagraniu z miksera.
Natomiast chciałbym kiedyś nagrać jakiś koncert jednocześnie z miksera i z publiki (a nawet z kilku miejsc) i porównać te nagrania.

Armijny Smoku, jesteś brzmieniowcem, tak jak ja . I tak, jak Brylu . I masz pewnie całkiem dobry sprzęt do odsłuchu (ja jeszcze nie mam, ale dla brzmieniowca to ważna sprawa). Mylę się?

Bardzo się cieszę, że płyta się Wam podoba. Dziekuję wszystkim za dobre słowo .

Aha, J.T.Fly'u, o co chodzi z tym wokalistą Miguela

_________________
Trio-dan-te! Trio-dan-te! Trio-dan-te!

na koncercie owym byc nie byłem ale i mnie ta wylewność Budzego mcno zdziwiła. Prawie jak na Tańcu Szkieletów.
Właśnie czy dałoby się w takiej pięknej formule wydac koncert Budzego Solo? Pablak ma materiały, byłoby pięknie, bo to duża różnica w stosunku do płyty jest.

czy ty tez byłeś wydawcą pierwszego bootlegu? jeżeli nie to kto to przygotowywał?

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Bootleg DVD?

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

a dlaczego nie? albo choćby ten materiał na CD?

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

no ale ten materiał był udostępniony już.
chyba mały sens byłby w wydawaniu na CD

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Co innego udostępnić a co innego wydać, przygotować książeczkę z paroma zdjęciami Erkeja (oczywiście za pozwoleństwem) itp.
Triodante też miałem już nagrane z telewizji na VHS-ie a DVD kupiłem i tak bez wahania.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

No ale w tym przypadku otrzymałeć coś w o wiele lepszej jakości, z dodatkami.
Jeśli miałby wchodzić w grę jakiś bootleg to tylko DVD.


nie mam zdolności plastycznych

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

ja tylko pisałem, że masz materiał, to już ale też zaledwie połowa sukcesu

ja niestety też takowytch zdolności nie posiadam

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Na mnie też nie liczcie

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

ale tu jest akurat różnica w dźwięku i jakości,,, wywiad jeszcze jest,,,
-ja proponowałbym jakiś koncert z konsolety nagrać,,, może któryś z najbliższych - no i wtedy to wydać,,, (może ten co jutro będzie??)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Cóż... jako doświadczony wydawca muszę wspomnieć o nakładzie... najmniejszy sensowny to 250, a w zasadzie 500. Czyli potrzebny byłby co najmniej batalion chętnych armistów.

Jeżeli chodzi o mnie, to mam plany takie:
- wypuścić na mp3 koncert z Krotoszyna z WOŚP 2005,
- później zastanowić się nad formą publikacji pomeczowego koncertu z "Punktu".


Nie. Na grzbiecie mojego bootlegu widnieje napis: HYDRUS CD001 :-].


Być może niejaki "Kasprzak", ale głowy nie daję.

_________________
Trio-dan-te! Trio-dan-te! Trio-dan-te!