Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 03:17:21

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 470 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 13:48:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
A ja tam do "Ultimy" wracam bardzo często. Jednorodna i ostra to płyta, cenię sobie bardzo jej surowość, tego mi było trzeba po ugłaskanym "Pocałunku". A "Poza prawem" jest powerplayem u mnie w pracy już od jakichś trzech miesięcy.....

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 05 czerwca 2015 11:10:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Patrzę, że już w 2005 pisałem, że Ultima należy do moich mniej ulubionych płyt Armii. Trochę mnie to dziwi, bo pamiętałem to inaczej: że wówczas była to płyta dla mnie niezwykle ważna i bardzo dużo słuchana, a dopiero potem, gdy okrzepła, zaczęła mnie nużyć.

Zapewne prawda jest i taka, i siaka. Nie da się ukryć, że spośród armijnych płyt Ultima thule jest tą, którą przeżywało się najbardziej forumowo, najbardziej kolektywnie, no i co w tym wszystkim szczególnie niezwykłe - najbardziej w towarzystwie samego zespołu. Zajmuje więc więc w moich wspomnieniach miejsce wyjątkowe i tak to już pewnie zostanie.
Z drugiej strony muzycznie (jak widać z wpisów z 2005) od początku coś mi w niej przeszkadzało i po latach nie zaczęła mi się podobać bardziej. Bywały takie odsłony list armijnych, gdzie zajmowała ostatnie miejsce. Teraz do piosenkowej części wracam bardzo rzadko, poniekąd nadal bardzo lubię Echo i Poza prawem, ale ich nie słucham. Właściwie, kiedy sobie pomyślę, to każdej z piosenek (oprócz Sygnałów, które są mocno ugruntowane w liście bottomowej) mógłbym posłuchać chętnie - no ale jakoś tego nie robię.

Wyjątek jest bardzo wyraźnie jeden: suita. Suita przetrwała próbę czasu. Na początku to wiadomo: było pewne WOW!, zaskoczenie, oczarowanie nowością, chęć szukania coraz to głębszych pokładów. Co się znalazło, to się znalazło, suita wszak doskonała nie jest, ma powiedzmy dłużyzny, więc gdy się człowiek nasłuchał, to mogłoby się zdarzyć, że niezbyt chciałoby się wracać. Ale się świetnie wraca! Mimo, że nadal nie jest doskonała i zarzutów można by szukać. Jednak słucha się jej znakomicie, główny temat broni się po prostu jako świetna piosenka, kolejne części barwnie się przeplatają, trzecia część (klimczakowa) nadal olśniewa. I pozostaje utwór "Ultima thule" czymś w dyskografii zespołu unikalnym, i w tym tkwi też jego siła. Bo Zła krew czy inne Strzały znikąd są fajne, ale podobnych piosenek zespół nagrał ileś tam, z czego część wydaje mi się zwyczajnie lepsza (np. nie mogę się oprzeć myśli, że po co mam słuchać Złej krwi, skoro mogę posłuchać Parowozu numer osiem...). A suita jest kategorią samą dla siebie i nawet jeżeli nie wszystko mi w niej gra, i nawet jeżeli nie dałbym jej pięciu gwiazdek, to fascynuje mnie i zachęca. Dziś rano też :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 05 czerwca 2015 19:44:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 stycznia 2005 20:06:28
Posty: 1085
Skąd: z Catanu
Crazy pisze:
(np. nie mogę się oprzeć myśli, że po co mam słuchać Złej krwi, skoro mogę posłuchać Parowozu numer osiem...)

Albo "Kashmiru". U mnie "UT" ciągle należy do ulubionych płyt Armii, na co pewnie duży wpływ ma to, że wyszła w moich pierwszych latach słuchania jej muzyki. Z początku była dla mnie za ostra. Nie słuchałem wtedy za dużo ostrej muzyki (do dzisiaj zresztą mało takiej słucham) i zwłaszcza "Strzały znikąd, chłopców stąd" początkowo słyszałem jako dudnienie. To samo z szybką częścią "Poza prawem" (od słów "Tak się zaczyna..."). Odkryłem w "Strzałach" wolną część i to miało wpływ na wzrost mojej sympatii do nich, ale z biegiem czasu tak się ułożyło, że całość utworu bardzo mi się podoba. Odbieram płytę jako surową - w takim sensie jak surowy może być klimat - i to mnie w niej przejmuje. Wolniejsze wstawki też jakoś się w tę surowość wpisują. Z tego co pamiętam, w jednej z recenzji prasowych tego albumu była mowa o pustyni. Chodziło tam o przesłanie. Ja to rwanie gitary odbieram jako pustynne.

Odstają od mojej wizji tej płyty co prawda suita, "Sygnały" - chyba trochę za bardzo skręcające w stronę metalu progresywnego - i "Zła krew" - z riffem będącym jednym z najlepszych składników płyty, jednak porażającym dla odmiany wzniosłością kompozycji, a nie surowością. Trzy utwory to całkiem spora część całości, ale do jej słuchania ja mam taki właśnie klucz.

Edit: I nawet widzę, że Piła wyżej też pisze o tej surowości. Podejrzewam, że w znalezeniu klucza bardzo pomogło mi kolektywne przeżywanie tej płyty na forum.

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 06 czerwca 2015 08:09:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6961
Pierwszy raz usłyszałam UT w 11 roku :oops: Od Złej krwi dostałam gorączki!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 06 czerwca 2015 09:28:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17983
anastazja pisze:
Od Złej krwi dostałam gorączki!

:)
Ja płytę lubię bardzo. Okładka jest świetna.Bardzo współgra z zawartością muzyczną.

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 06 czerwca 2015 20:51:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Mikosz pisze:
bardzo pomogło mi kolektywne przeżywanie tej płyty na forum

to było super! ten wątek jest tego znakomitą kroniką (ukoronowanie oczywiście - recenzja wujaszka)


Mikosz pisze:
"Sygnały" - chyba trochę za bardzo skręcające w stronę metalu progresywnego

he he, a Budyń pisał, że to najbardziej punkowy numer na płycie. ciekawa rozbieżność!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 08 marca 2016 15:53:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
Mam pytanie odnośnie tego albumu. Która wersja uznawana jest za kanoniczną, czy też za podstawowe dzieło: ta podstawowa (w plastiku) czy Digipack?

Swoją drogą zaskoczony jestem faktem, jak wiele osób uznaje ją za najgorsze dzieło... Dla mnie pod względem muzycznym, tekstowym i realizacyknym, nie wspominając o perfekcyjnej okładce i poligrafii (mam tu na myśli opakowanie plastik) to płyta prawie idealna... i na pewno jedna z najczęściej słuchanych. Być może
mam tak mocny z nią związek przez fakt, że od wydania Triodante miałem rozbrat z Armią i ten album ponownie przywrócił mnie do wiernych słuchaczy tego niesamowitego zepołu. Pomogła tez mi pokochać płyty, które w tym czasie nie wiem czemu przegapiłem... Dla mnie wspaniała i magiczna płyta pełna najdziwniejszych zakamarków muzycznych i duchowych...

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 09 marca 2016 23:45:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
cianu pisze:
Która wersja uznawana jest za kanoniczną, czy też za podstawowe dzieło: ta podstawowa (w plastiku) czy Digipack?

Mam wrażenie, że nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Akurat ja mam tylko tę podstawową i ona wyszła pierwsza. Ale Nocny lotnik i Dobra śmierć chyba mogą być równie dobrze uznane za integralne z całością.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 10 marca 2016 08:15:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
zgadzam się, dodane utwory świetnie wpisują się w pierwotną całość, szczególnie Nocny Lotnik jest wspaniałym wyciszeniem i zakończeniem.

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 10 marca 2016 09:36:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19419
Skąd: z prowincji
wersji jewelcase'owej słuchałem może z dwa razy w życiu

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 10 marca 2016 12:23:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
pablak pisze:
wersji jewelcase'owej

nie wiem, która to jest

ale myślę, że ja więcej razy w życiu słuchałem samej suity niż całej płyty, więc w sumie jest mi trochę obojętne, czy po suicie jest jakiś utwór czy go nie ma ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 10 marca 2016 12:26:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19419
Skąd: z prowincji
Crazy pisze:
nie wiem, która to jest
Obrazek

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 10 marca 2016 13:55:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
To dla mnie jednak "Czekając na noc" jest bardzo ważny. Po pierwsze uwielbiam ten numer, a po drugie dobrze wieńczy on płytę. To już prędzej status bonusa mają u mnie - prócz "Dobrej śmierci" - "Sygnały". Choć tak naprawdę "Dobrą śmierć" przeskakiwałem sporadycznie, "Sygnały" zaś częściej.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 10 marca 2016 14:17:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
Nocny Lotnik jest dla mnie bardzo ważnym utworem, a nabrał jeszcze większego znaczenia zostając magicznie uwiecznionym w filmie Podróż na wschód. W ogóle dźwięki z Ultima Thule często pojawiają się w tym obrazie i pełnią bardzo ważną klimatyczną rolę, a wersja filmowa utworu tytułowego jest przepiękna, będę kontrowersyjny, ale nie wiem, czy nie lepsza od pierwowzoru...

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 10 marca 2016 22:58:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Ta część utworu, która jest zagrana na Podróży na wschód? - może może i lepsza! Bardzo świetna jest. Tyle że jak dla mnie najlepsze na suicie jest nie "przychodzą i odchodzą" ani nawet nie Ślepo- czy Krzyżokmiet, ale trzecia część tzw. klimczakowa...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 470 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group