Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest śr, 08 maja 2024 05:35:42

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 14  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 15 czerwca 2008 16:37:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 02 listopada 2006 21:00:47
Posty: 1234
Skąd: Edinburgh
czarnuch pisze:
Elrondzie, bardzo prosim o jakieś relacje!!! może z akustycznej trasy tymka?

Albo z koncertu w Kraśniku albo w Chełmie?? <prosi> ;)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 15 czerwca 2008 17:45:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 16:47:56
Posty: 11819
Kamila pisze:
w Chełmie??

Elronda nie było w Chełmie, więc może być trudno,,, ;)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 15 czerwca 2008 22:13:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 02 listopada 2006 21:00:47
Posty: 1234
Skąd: Edinburgh
Armijny Smok pisze:
Kamila napisał:
w Chełmie??

Elronda nie było w Chełmie, więc może być trudno,,,

O pardon... To Kraśnik... Dwa koncerty do wyboru ;)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 15 czerwca 2008 22:52:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
,,kto wie..kto wie...

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 15 czerwca 2008 23:02:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
czekamy!

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 07 sierpnia 2008 16:57:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 stycznia 2005 22:36:13
Posty: 1149
Skąd: tylko stąd
Elrond wyjechał do Szarych Przystani....

_________________
Andres Pedro Cristobal de Corteza


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 07 sierpnia 2008 17:41:06 
cortezza pisze:
Elrond wyjechał do Szarych Przystani....

:?:


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 08 sierpnia 2008 06:25:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 stycznia 2005 22:36:13
Posty: 1149
Skąd: tylko stąd
Tzn. jest nad morzem :)

_________________
Andres Pedro Cristobal de Corteza


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 09 sierpnia 2008 11:13:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 16 września 2006 21:17:17
Posty: 645
Skąd: kresy wschodnie - CHEŁM
cortezza pisze:
Tzn. jest nad morzem

czyli będzie statek burz... :wink: :D

_________________
ŻYŁEM BO CHCIAŁEŚ, UMARŁEM BO NAKAZAŁEŚ, ZBAW BO MOŻESZ.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 maja 2009 21:25:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
..kochany Igorze ! zapewniam Cię ,że myślę czy coś nie napisać... :D

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 maja 2009 21:38:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Igor pisze:
Takie wspomnienia to by była dopiero nie lada gratka dla fanów ARMII

...no... książka w toku... :D

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 maja 2009 22:12:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 11 czerwca 2006 14:17:43
Posty: 1988
Skąd: 7 malinowych pool
To extra... i nie trzeba będzie szukać Armijnej "gratki" w muzycznych medio-empikarniach czy w necie, ale i w x-ięgarniach... :roll:

_________________
II.OP.OP


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 09:04:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 stycznia 2005 22:36:13
Posty: 1149
Skąd: tylko stąd
Będzie straszno i śmieszno?

_________________
Andres Pedro Cristobal de Corteza


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 09:21:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...coś w tym stylu :D

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 17 maja 2009 22:30:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...ARMIA -NAŁĘCZÓW 16.MAJA 2009
...dzień zaczął się o godzinie ósmej trzydzieści od telefonu Franza :co ja robię bo on jest pod moim oknem i czy może napić się herbaty. Oczywiście ,że może ! Ale ja byłem jeszcze w łóżku z żoną swą i nie wiedziałem jeszcze co jest co ....prosiłem aby chwilę poczekał aby w tym czasie wstać i pościelić ...no i on usiadł biedny z tymi swoimi tatuażami na nogach i gitarą dżipson na murku pod moim oknem aż go Natalia w końcu zawołała. Waldemar przyjechał niezmiernie punktualnie o dziewiątej co oznaczało nerwowy pośpiech w sprawach osobistego biologicznego komfortu. Bardzo nie lubię jak ZMUSZAJĄ mnie do nagłego rannego wyjścia z domu bo to oznacza nieunikniony i przewlekły dyskomfort. Poza tym Krzyżyk zadzwonił domofonem i powiedział do Natalii,żebym jej opowiedział o nowo odkrytej w Sankt Petersburgu powieści Dostojewskiego "Zbrodnia Dedala" W samochodzie oprócz znakomitego Waldemara był tylko Krzyżyk -jako osoba muzyczna -bo reszta (Paweł ,Kmieta, Kuba i Edyta) jechali osobófką z Gniezna ( w przeddzień graliśmy tam koncert na "juwenaliach" w towarzystwie zespłu sado-maso ). Oznacza to niebywały komfort jazdy -miejsca leżące. Frantz natychmiast położył się z tyłu, ja w środku a Krzyżyk siedział na przedzie. Waldemar zaopatrzył automobil w sprzęt do słuchania CD i oglądania DVD. Puściliśmy sobie płytę Milesa Davisa -tutu ale szum jezdny sprawiał ,że dżezowe subtelności ginęły w szumie.Poza tym Krzyżyk powiedział ,że to go irytuje i on nie uważa. Puścił z kolei podstawę muzyczną obiecanej nowej słity Armii-czyli perkusję i bas oraz wokalowy pilot. To już podobało się wszystkim! Frantz powiedział z tyłu przez sen ,że to jakaś amagama. Furorę zrobiły uwagi wokalisty : "teraz kotły jakieś" albo" talerze ,talerze". Uzgodniliśmy ,że na początku czerwca nagrywamy dalej .....ja tam słyszę trąbkę nawet. Przy okazji zrobimy szybko -szast prast Nibru. W miejscowości Koluszki stanęlismy na stacji benzynowej ale krótko bo nie było klimatu. Poza tym zrobiło sie pochmurno i kropić zaczał deszcz. Rozmowa zeszła na to co robi nasz najnowszy techniczny Krzysiek (pielgrzym).Podobno właśnie jest gdzieś na terenie niemcarni i kieruje się dalej na zachód w kierunku Mount San Michael -na piechotę!!!! Następnie zaczeliśmy omawiać poważne sprawy damsko -męskie z wyrażnymi aluzjami do co poniektórych osób muzycznych. Wreszcie jedna z osób muzycznych zaproponowała włączyć DVD z konceru King Crimson w japoni.... Jest to tak totalna muzyka ,tak genialnie brzmiąca i wykonana w tak mistrzowski sposób ,że przez godzinę z hakiem siedzieliśmy w zupełnym milczeniuz rozdziawionymi gębami ...cicho się zrobiło w izbie wookoło, wiatr poruszył firanką...co prawda jeden z muzyków -ten co zawsze siedzi- do złudzęnia przypominał Cortezzę ! Tak więc ni i stad ni zowąd po sześciu godzinach dojechaliśmu do Nałęczowa. Powiem szczerze -skłamałbym gdybym nie powiedział ,że nie pada! Ale co tam po obejrzęniu tego King Crimson nabrałem tak wielkiej ochoty do grania ,że nawet się uśmiecham i obmyślam jakie robić miny !!!. Koncert ten był w ogóle dla mnie szczególny albowiem odbywał się na boisku szkolnym liceum plastycznego ,któregoż jestem absolwentem! Organizator -Leszek (kolega ze szkoły) czekał na nas od dawna i po szybkim zrzuceniu sprzętu prowadzi na obiad do jadłodajni. Tam zupa pomidorowa a na drugie schabowy. Wszyscy dostają swoje dania tylko Frantz wyrywa surówki...Zaraz po obiedzie położę się w samochodzie spać -pomyślałem -a oni niech się rozstawiają. Nic z tego! Jak tylko wszedłem do mojej szkoły ,gdzie w jednej z sal -zabawki miękkie-zrobiono nam garderobę- ogarnęło mnie takie nostalgiczne wzruszenie ,że o spaniu nie było mowy. Chodziłem po korytarzach i zaglądałem do pustych sal ....do ubikacji....najbardziej pragnąłem wejść do pracowni malarstwa aby sprawdzić czy pachnie tak samo... Gwałtownie otworzyłem drzwi i........??????......pachnie dokładnie tak jak 26 lat temu , cudowna mieszanina terpentyny , oleju lnianego i farb ...ze łzami w oczach udałem się do męskiej ubikacji, która teraz nie wiedzieć czemu jest damska ale dla mnie jest męska. Ale ,ale ! słyszę ,że dojechała reszta osób muzycznych i słychac jakieś dudnienie nawet .Idę posłuchać próby.....niestety dżwięk jest tak beznadziejny ,że załamuje mnie to całkowicie....sprzęt który nam postawiono (na oko wyglądał niezgorzej) gra tak fatalnie ,że można nim nagłośnić co najwyżej dyskotekę w pobliskim Kurowie a i to nie wiem... ( muszę tu powiedzieć ,że jeszcze brzmią mi w uszach mega perfekcyjne dokonania zespołu King Crimson) i dochodzę do straszliwego wniosku ,że chyba w takich warunkach to nie ma co grać Procesu ! W dodatku ciągle pada deszczyk majowy a na boisku robi się błoto. Okropny dyskomfort psychiczny i biologiczny pogłębia się. Nie zrobię żadnej miny! Powoli zaczynają zjawiać się znajomi....koledzy ze szkoły ,absolwenci, forumowicze ....zaczynam dwoić się a nawet dziesięcioić....okazuje się ,że kolega z klasy jest teraz dyrektorem mojej szkoły a inny kolega szkolny- burmistrzem Nałęczowa......zjawiają się moi profesorowie od malarstwa....szczególnie wzrusza mnie obecność profesora Paszko ,który wziął ze sobą składane krzesełko i chce robić mi portret! Mówi ,że maluje teraz tylko wiejskie babcie... inny profesor zaprasza mnie natychmiast na wino ! zaczynam się dwudziestoić .Widzę ,że przyjechał Erkej z załogą, Smoki , Mofy....Miki z żoną.... Cortezza ....zaraz mamy grać! W garderobie przed koncertem najważniejszym tematem są czopki glicerynowe.... może masz ? ale co gramy ? nie wiem ....na pewno NIE PROZESS!!! No dobra i tak wszystko stracone ( ale ten King Crimson gra!)...zacznijmy....hmmmmm.....okna ! Publika raczej zadowolona...no to szlagiery.....wreszcie przypomniało mi się ,że mój głos jest słaby i proszę odpowiednio nagłośnić...Popioły strasznie zażarły ( na scenie to wszystko jakoś brzmi) no to.....Zły porucznik i reszta! Wygłaszam przemówienie i na bis gramy tryptyk. Po koncercie w garderobie -zabawki miękkie- rozmowy z dwudziestoma osobami naraz ,niektórych nie widziałem ze 30 lat! Właściciel firmy OBUCH szczyci sie w tym czasie najpiękniejszym polskim winylem .Mój wzrok co rusz przykuwa szereg sexownych maszyn do szycia....łucznik...a raczej łuczniczka pozwala się dotknąć ... Słuchajcie ! jeszcze raz muszę przejść się po szkolnym korytarzu i jedziemy do hotellu. W ogóle Nałęczów obrośnięty jest niezwykle bujną przyrodą...mam wrażenie jakby to miasteczko znajdowało sie w jakiejś dżungli ,tropikalnym deszczowym lesie. Idziemy jeszcze na imprezę ,na którą gorąco zapraszają dyrektor ,burmistrz i inni....jestem zadowolony bo w knajpce znajduje się wiele koleżanek i kolegów ze szkoły ...a nawet profesor Paszko ,który chce mi zrobić zdjęcie a potem karykaturę -pokazuje mi nawet świerzo narysowanego burmistrza w kształcie larwy. Robię minę "złego porucznika" (do aparatu) i zamawiam tosty i fasolkę po bretońsku. Miłe rozmowy o starych czasach ,muzyka w tle dobra (new model army) i choć obrażam się na nieobecnego Klamana to jednak jestem szczęśliwy i sentymentalnie powracam do hotellu. Ale doo takiej windy nigdy nie wejdę .. Przy dźwiękach słowika kładę się spać......nie boję się niczego -przecież każdy wie ,gdy zagrozi ci coś złego oni będą bronić cię......mam tu na myśli dwa szpitale kardiologiczne ,które są w Nałęczowie... tak... to mnie wyraźnie uspokaja....Budzę się rano z pieśnią na ustach: piejo kury piejo ni majo koguta... :D

_________________
ooooorekoreeeoooo


Ostatnio zmieniony pn, 18 maja 2009 00:37:04 przez elrond, łącznie zmieniany 16 razy

Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 14  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 178 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group