Ultima Thule

oi!


ps. co to znaczy stopowac sie z chrzescijanstwem?

Jest też (ponoć) wolność słowa i będę nazywał bydłem, kogo uznam za godnego tego miana. A do kościoła nie chodzę.

myśle że wszyscy to rozumiemy... tylko że np. moje oczekiwania są takie- jak przychodze na koncert armji to chcę się dobrze bawić- jasne- ale też posłuchać muzyki a gdy mi ktoś to chamsko utrudnia (bo okrzyki 'wypierdalaj' do grymuzy to jest CHAMSTWO) to bardzo mi sie to nie podoba...i mam prawo nazywać takie tam zjawiska 'bydłem'

ech...

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Uwielbienie Siekiery i Legendy swoja drogą i nikt nikomu nie każe zmieniać upodobań
ALE jak gitarzysta gra solówkę na gitarze akustycznej i ludzie drą się WYPIERDALAJ, to to jest bydło, SCHLANE BYDŁO
a jak publika drze mordy Siekiera i zagłuszają solowy popis gitarzysty, albo waltornisty w trakcie kawałka, to tego też przesadnym szacunkiem dla muzyka bym nie nazwał

Budyń, ok nie mamy dystansu do Armii, ale chciałbyś by na koncercie Spirit 84 publika darła ryja wypierdalaj do zespołu? Uważasz to za luzik?

Ludzie którzy wyzywali Michała Grymuzę to bydło i swołocz po stokroć i ja sobie nie życzę aby przychodzili na koncert Armii!!!!!

Jeśli miałoby to służyć przystopowaniem naszych zapędów do grania jakiś smętów...
... a tak serio, gdzie ja napisalem, że akurat krzyczenie "wypierdalać" to luzik?

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Z lekkim opóźnieniem odnalazłem topik. Kilka razy już się tu i ówdzie wypowiadałem na ten temat. Popieram by zacząć od kilku czadów z Siekierą włącznie a potem różnicować nastrój i zawartość płyt. Poza tym od wczoraj słucham na okrągło UT i trochę żal, że ta trasa mało ją w sumie promowała. Co prawda Budzy mówił, że wynikło to częściowo z faktu, że płyty jeszcze nie było ale liczę jeszcze na jakieś większe uwzględnienie na kolejnych koncertach.
O chamstwie to mi sie nawet nie chce pisać. Żenada. A kojarzenie Armii tylko i wyłącznie z punkczadami to lekki prymitywizm. Już od Legendy przynajmniej czar Armii polega na bogactwie brzmienia, jego unikalności, obecności waltornii, zagadkowych tekstach itp. Bez tego, sorrki ale to byłby zwykły czadowy zespół, nawet jeżeli legendarny.
Sam w Stodole miałem ochotę zdzielić jednego gościa, który mocno naprany, dość wyraźnie szukał zaczepki. Kacper i Józek dokładnie wiedzą o kogo chodzi. Krzyczał w totalnie idiotyczny sposób, próbował nas lekko poturbować. Na szczęście po paru numerach dał spokój a może po prostu tłum przeniósł go w inne miejsce. Szkoda bo na 'walce' z nim straciłem parę minut, kiedy mógłbym bardziej skupić się na scenie.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

MO-TY-KA!!!

rozumiem, że to ironia??? Ja bydła też nie znoszę i miałam ochotę wyjąć siekierę... żenada po prostu. Ale chyba trzeba się pogodzić. I nie przesadzajmy... Tekst o dziewczynkach z Oazy to już faszyzm. Nie ma innego wyjścia-Tom musi rządzić, a my sobie tu możemy biadać...
no dobrze, wyżyję się jeszcze: moje przesłanie dla bydła: fak of...

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

A gdzie było że nie jest? Przecież Ci się nie podobała rozwazanie na temat zachowania publiki, bo
Sie-kie-ra i koniec dyskusji

a potem tylko zostaje okładania się łapami
dlatego własnie nie lubię Sie-kie-ra
i Siekierowców

----
just cause You got power
that don't mean Ypo have a right
że zacytuje nieśmiertelne Motorhead

nie odpowiem

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

cos mi sie zdaje ze offtopic sie zalacz

_________________
...

znaczy co, dym się szykuje?