Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 19:37:07

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 14:43:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
Meriadok Brandybuck pisze:
Że jak słucham TZN Xenna z 1982r jak drą się w minuta osiem "Poroniona aaa generacja"

Dezerter

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 14:48:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 19:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
ups :oops:


w sumie chodziło mi o TZn Xenna Nie chcę ciebie znać ;)

http://www.pawnhearts.eu.org/~gregland/ ... pioro/mp3/

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 15:01:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Meriadok Brandybuck pisze:
Armia i ska, których w swoim czasie świadomie nie słuchałem

Ja tam ska nadal świadomie nie słucham.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 15:04:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 19:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
pedział co wiedział :P

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 15:37:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7696
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Meriadok Brandybuck pisze:
wychodziły jakieś kapele gówniarzy i grały dla innych gówniarzy,


No dobra, ale my już gówniarzami nie jesteśmy. Jeśli już ktoś się do Jarocina wybrał jako gówniarz, to miał szansę posłuchać rówieśników. Ale czy naprawdę to był najważniejszy głos? Czy jednak Budzyński, a jeszcze bardziej Brylewski itd. pod koniec lat 80 nie byli o te kilka lat starsi od tych przytoczonych gówniarzy? Jednak tak zwykle jest, że o ile nastolatkowie są najbardziej podatni na podniecenie się "głosem ich pokolenia", o tyle ten głos formułują osoby o te parę lat starsze - starsi nastolatkowie, dwudziestolatkowie, a nawet jeszcze starsi? Te parę lat doświadczenia, które ułatwia wyrażenie tego, co u nastolatków dopiero kiełkuje, daje pewną naturalną przewagę w sile oddziaływania. Dlatego mnie dużo bardziej mogła podniecić twórczość Kazika, Budzego, czy Świetlickiego, którzy są (i to więcej niż kilka lat) starsi ode mnie, a głos CKOD czy Lao Che już oddziałuje mniej. Już nie jest tak łatwo mnie podniecić, bo sam mam do powiedzenia to i owo, i nie są to świeże odkrycia osoby dopiero kształtującej swoją osobowość.
Jeżeli potrzebowałem "głosu pokolenia", to mogło być parę lat temu. Teraz już nie potrzebuję.

Do tego wszystkiego dochodzi kwestia ilości docierających bodźców. Może i teraz jest tyle samo młodych zespołów z wartym uwagi przekazem, ile było w późnym PRL, ale wtedy prawie nie miały one tła. Budyniowy opis osoby, której się nie chce przekopywać przez internet, żeby wyszukać coś nowego, bardzo do mnie pasuje. ;-) Jeżeli chcę trochę rozrywki, to wystarczy mi Placebo i Muse z MTV, a potrzebę zachwytu zaspakajają Armia i s-ka.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 16:11:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 19:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
Ok, pytanie na kiego nam głos pokolenia, przewija się co jakiś czas.

Do dyskusji sprowokował mnie Jarocin i myśl,że ich pokolenie ma takie cóś, ma do czego wracać, a my takiego czegoś nie mamy, tylko bawimy się w ich cieniu, więc się zastanawiać zacząłem dlaczego taki stan rzeczy nam się zrodził...
Wiadomo,że w latach 80tych mimo wszystko Jarocin to był margines...ale my tzn ludzie słuchający takiej muzy, no siedzimy dalej w tym marginesie, kontynuujemy jakoś ich myśl, więc powinno nas to obchodzić.
I jak przyjdzie nam za lat 10 czy 20 szukać naszych Jarocinów, to co będzie? Pustka (nie mylić z Pustkami)? Przystanek Łódstok? Lalamido?

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 17:15:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 00:10:40
Posty: 880
Skąd: z Malych Garbar
Pet pisze:
Nie wiem czy z ograniczenia, czy z jakiś innych powodów wynika Twoje niezrozumienie tej kwestii


Z ograniczenia.

Z pewnym przymruzeniem oka pisalem.

Pet pisze:
Nie chodzi tu o samo "słuchanie" Heya, bo to muzyka jak każda inna. Chodzi tu o porównanie zespołów, ktore były szczere w tym co robiły, z tymi, ktore od samego początku stanowiły "produkt" szołbiznesu.


A skad wacpanstwo mozecie wiedziec, ktore takie byly, a ktore nie?
Bo wyglada mi to na zalozenie, ze "zespoly, ktorych ja slucham, sa jedyne szczere, prawdziwe i w ogole najmojsze"

elrond pisze:
.........ja to ani na koncerty grindkorowe nie chodzę


niczego nie tracisz ;)

elrond pisze:
i jeszcze nigdy w życiu nie zapuściłem Myslovitz..


de gustibus z cala reszta... ja np. nie przepadam za Exploited.

KoT pisze:
ja bym miał prośbę żeby ten wątek wydzielić, żeby goblinów co chcą se foty z jarocina 2007 pooglądać nie bolała głowa podczas poszukiwań Wink


nie wiem czy to odczytac jako zlosliwosc... bo ja w sumie mlody jestem, w dupie bylem, gowno widzialem... ale nawet jesli tak, to uwazam to za dobry pomysl...

Wybaczcie jesli sie wdarlem tym postem w jakis wasz pasjonujacy i porywajacy temat, ale ominalem ze trzy strony waszych nudzacych mnie wypocin :wink:

Zdrowka, szczescia (Chuck Norris pewno potrafilby zdrobnic) i dystansiku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 17:22:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 19:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
Dobra, dobra, nie bądź taki dystansik.
Nie boj,nie boj- za 10 lat zrozumiesz ten wątek :twisted:

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 17:23:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Goblin pisze:
A skad wacpanstwo mozecie wiedziec, ktore takie byly, a ktore nie?


Goblin pisze:
ale ominalem ze trzy strony waszych nudzacych mnie wypocin


Jak ci się zechce przezwyciężyć nudę i przeczytasz te trzy strony to znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie. Mi się już nie chce powtarzać tego co raz napisałem.

A jeśli dyskusja faktycznie cie nudzi, to powiedz mi, ale tak szczerze... po kiego siusiaka (Chuck pewnie potrafiłby zdrobnić) w niej się udzielasz i tym samym przedłuzasz jej żywot?

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 18:10:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 00:10:40
Posty: 880
Skąd: z Malych Garbar
Pet pisze:
siusiaka (Chuck pewnie potrafiłby zdrobnić)


tez umiem: siusiaczka.

generalnie ripostuje tylko to co w moim kierunku bylo skierowane... ot co.

rowniez zdrowka.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 18:31:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 01 października 2006 18:54:34
Posty: 435
Skąd: Poznań
Pet pisze:
O tej samej. Nikt nie powiedział, że "głos pokolenia" musi poruszać kwestie wzniosłe, patetyczne i rewolucyjne. Jeśli dla pokolenia najistotniejsza jest szara codzienność i dylematy związane z tematami damsko-męskimi, to jego głosem staje się ten, co takie tematy porusza.


Oj dyskusja gorąca śledziłem w pracy i najbliżej mi do postów Peta.

Tylko najbardziej boję się byśmy nie zaczęli zrzędzić jak stare zgredy, że kiedyś to były kapele a dziś sama komercja. Tak czuję przez skórę, że jesteśmy nie do końca reprezentatywni by wydawać ostateczne decyzje. To forum to miejsce to specyficznego środowiska a co z resztą rege, metali, hh itd. Tak jak niektórzy skreślają np. Hey (ja też) to ludzie z ich forum zapewne by się oburzyli. Przypomnę co się działo po artykule Budzego o Lady Pank na forach.

A wracając do głosów pokoleń. Z moich obserwacji ludzie bywający w Jarocinie w latach 80tych dzisiaj nadal to wspominają z łezką w oku. Tylko wśród nich nie spotkałem rewolucjonistów bardziej (80%) statecznych ojców czy matki, dalej paru cyników i szczelnie zgarniturowanych panów jeżdżących super furą i uważający się za wolnych "ma mam kasę robię co chcę i olewam ten system". I dla nich głosem poza wymienionymi był także Manam, Republika, TSA czy Kat.

Moje pokolenie załapało się na początku lat 90-95 na scenę undergrandową, były marsze AntyFa, Anty Mc, ziny, oczywiście koncerty. W połowie lat 90tych trochę zabrakło wrogra (skini wymiękli) ludzie dorośli i żyją podobnie jak ich poprzednicy.

Dalszy czas to jak dla mnie dekadencja w olicach 95 roku i zanikanie subkultur. Nikt nie chce się szufladkować i słucha tego co w danym momencie mu pasuje.

Dzisiaj te pokolenia bardziej spotkają się na wspominkowych koncertach reaktywowanych zespołów niż zjednoczą się dla realizacji jakiś wzniosłych celów.

A tak w ogóle co macie do Ska? Bardzo lubię tą energię szczególnie przy Blind More Rat
:)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 18:42:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 12:17:46
Posty: 4937
Skąd: Biadacz
Meriadok Brandybuck pisze:
Do dyskusji sprowokował mnie Jarocin i myśl,że ich pokolenie ma takie cóś, ma do czego wracać, a my takiego czegoś nie mamy, tylko bawimy się w ich cieniu, więc się zastanawiać zacząłem dlaczego taki stan rzeczy nam się zrodził...

myślę, że na tak sformułowane pytanie trzeba odpowiedzieć, że takim Jarocinem naszego pokolenia był WOŚP... a pokolenia nieco młodszego Woodstock Owsiakowy...
chociaż odnośnie WOŚP byłem i jestem sceptyczny, to do momentu gdy zyskało to oprawę telewizyjną i szoł, to na koncerty lokalnych kapel w ramach WOŚP organizowane chodziłem... początki mojego liceum to były... ale wrócić się do tego nie da, bo impreza zyskała taką otoczkę medialną i potencjał komercyjny jak "Marlboro Rock In Jarocin 94"...

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 19:38:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
trochę mnie omija ta dyskusja i gubię się w jej wielowątkowości - ale najbardziej do mnie przemawiają głosy mówiące, że "głos pokolenia" jak njbardziej może być o dobre kilka lat starszy niż samo to pokolenie...

i w związku z tym kandydatura Kazika wraca poważnie!

owszem, w porownaniu do Jarocina kłopotem jest nie-niszowość Kazika, nie wiem, czy można go nazwać mainstreamem, ale pod względem popularności bił on zdecydowaną większość mainstreamu

ale czemu glos pokolenia miałby koniecznie być niszowy?
Woodstock w '68 nie był specjalnie niszowy
a Kazika raczej nie można oskarżyć o nieautentyczność albo bycie produktem szołbiznesu

(nie mówię, że Hey nim był, ja myślę, że to bardzo autentyczna twórczość, ale też bardzo osobista, introwertyczna w warstwie tekstowej i dlatego nie nadaje się na glos pokolenia jakiegokolwiek... dla mnie Hey to zjawisko czysto estetyczne, bez kontekstów społecznych)

jak już mówiłem, dla mnie Kazik i jego twórczość z lat 90 (i kultowa, i solowa, i KnŻ, zresztą w drugiej polowie dekady to się zaczęło zlewać) jak najbardziej JEST takim głosem, który ma cechę oddziaływania na pewne grupy społeczne ze względu na to, co je konstytuuje - a więc w naszym przypadku bycie na przełomie starej i nowej epoki (pamiętamy mgliście PRL, ale dotyczą nas już również problemy nowej epoki, do tego tkwimy w samym środku i bałaganu, i nadziei, i rozczarowań związanych ze wchodzeniem w nowe);
również poszukiwania duchowe Kazika wydają mi się bardzo pasować do tego, co nas głęboko dotyczyło: z jednej strony silne tendencje antyklerykalne, ale z drugiej równie silne (i raczej nieoczekiwane) poszukiwanie tożsamości religijnej;
nawet formalnie twórczość Kazika lat 90. ma w sobie coś bardzo reprezentatywnego dla sposobu odbierania przez nas świata, bo jednak jest już (po)nowocześnie bardzo poszatkowana, multi-stylowa, idzie wieloma torami jednocześnie i trzeba się w tym połapać...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 20:14:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 21 lutego 2007 23:27:13
Posty: 906
Skąd: Warszawa
Tak się odniosę skromnie.Ktoś wczesniej napisał,że buntowniczość Jarocina,jego prawdziwość a zatem i tego typu zespołów już przemija.Że to nie czas "komuny" gdzie wróg był jaskrawy do granic mozliwości.

W moim odczuciu wszystko sprowadza się do tego,że mikrofon/megafon dalej jest...problem w tym,że nie ma chęci nikt z młodych do niego krzyczeć.Nie uważa,ze jest sens,albo nie starcza środkówk wyrazu.

Kult czy Kazik to w moim odczuciu jedni z ostatnich artystów,którzy kontestują rzeczywistość i wytykaja przywary.Kazik nadal to robi,a nastepców nie widać.Swoją droga to dziwne,żę brak jest tego tupy teksckarzy,zespołów o takiej stylistyce,bo osobiście sie zgadzam z fragmentem "Jatne"

"...przyszedł raz Breżniew w dzień do fryzjera w fryzjer ujebał mu rękę
tyle jest spraw na tym świecie powaznych by o nich napisac piosenkę"

_________________
Moja kapela: www.youtube.com/user/poligonnr4


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 lipca 2007 21:30:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
To Kazik głosem mojego pokolenia? Eee...
(Ciekawe jaki jest jego diabeł...)
Problematyczna ta cała dyskusja, choć ciekawa :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 161 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group