Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 12:11:23

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 lipca 2007 12:15:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
raczej sumienie, niż głos :)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 lipca 2007 15:36:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Groszek pisze:
Czy w muzyce polskiej, przed punkiem,reggae itd. lat 80 było coś takiego jak głos pokolenia?

Myślę, że "bigbit" był czymś takim. Czy w wydaniu naiwnym, Klenczona i spółki, czy w tym nieco dojrzalszym, np. Niebiesko-czarnych z Kordą i Niemenem.
Niby można by wysunąć zarzut, że to było importowane. Ale... hmm, uważam, że nie jest to słuszny zarzut :-) A to dlatego, że po pierwsze te produkty z zachodu, których naśladownictwem był nasz rodzimy bigbit, byly jednak bardzo mało dostępne. Wiedzieli tam moi rodzice, że takie jakieś rzeczy są, czasem mogli czegoś posłuchać, nawet na koncert Stonesów pójść, ale w sumie co to było. Na pewno nie jest to taka sytuacja, jak kiedy mamy Nirvanę na MTV i w każdej radiostacji, i jakaś polska kapela próbyuje nagle robić to samo - jawna zrzyna.
A po drugie not - polska młodzież śpiewa polskie piosenki! No! :D To były polskie piosenki, jakoś tam skrojone na miarę i potrzeby polskich hipisów ;-)

Igor pisze:
jak można było być aż tak nie przygotowanym do koncertu. Dużą część energii musiałem zamiast na koncert poświęcać na moje "niezabezpieczone" okulary, poza tym co chwila buty mi się co chwila rozwiązywały, bo miałem najzwyczajniej w świecie za długie sznurowadła

hehehehe :soczek: - to się nazywa fachowe podejście do koncertu :D
Może byłeś nieprzygotowany, ale przynajmniej o tym wiesz! - Miej świadomość! :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 lipca 2007 19:26:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
Crazy pisze:
Groszek napisał:
Czy w muzyce polskiej, przed punkiem,reggae itd. lat 80 było coś takiego jak głos pokolenia?


Crazy pisze:
Myślę, że "bigbit" był czymś takim. Czy w wydaniu naiwnym, Klenczona i spółki, czy w tym nieco dojrzalszym, np. Niebiesko-czarnych z Kordą i Niemenem.


"Bigbit" jako bunt,czy głos pokolenia to raczej nie w postawie ideowej a bardziej "odzieżowej".Czasów bigbiciarzy nie pamiętam,ponieważ jestem za młody.Teksty piosenek typu:"że króliczka trzaba gonic ale go nie złapac bo właściwie o to chodzi by go nie złapac ale gonic go (czy jakoś tak)" mówią same za siebie.Żaden głos pokolenia,chyba że ktoś jest myśliwym albo pieskiem gończym.Nie neguję oczywiście tworczości Niemena,Klenczona czy Nalepy ponieważ byli wielkimi artystami(chociaż ich twórczośc znam fragmentarycznie).Co innego lata osiemdziesiąte!
No tutaj artyści to mieli pole do popisu!Dla mnie osobiście muzyka Dezertera była takim głosem pokolenia(chociaż jestem parę lat młodszy od muzyków tej grupy).Teksty o polityce,postawach życiowych("Polska złota młodzież" jeden z moich ulubionych utworów),stosunkach społecznych ,relacjach międzyludzkich to było dla mnie coś!
No i wszystkich młodych ludzi łączyła,delikatnie mówiąc, niechęc do ustroju socjalistycznego. No i punk rock w tych czasach nie był na pewno lewicowy, bo byc nie mógł,bo to był wspólny wróg.
A czy obecna młodzież słucha jakiegoś "głosu pokolenia"?Zupełnie nie wiem.Czy jest teraz taki "głos"?Trzeba się przecież buntowac!

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 lipca 2007 20:04:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Jeśli istnieje zapotrzebowanie na dyskusję o generacji globalnego ocieplenia, to można ją kontynuować tam.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 03 sierpnia 2007 10:57:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 18:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
No to jeszcze dorzucę do pieca.
W składance Tiltu, jest wywiad z Tomkiem "Franzem" Lipińskim.
Franz zapytany o Stan Wojenny powiedział, że to była masakra dla niego i ROberta Brylewskiego, bo mieli skonkretyzowane plany wyjazdu z koncertami na Zachód, byli już w miarę rozpoznawalni...I gdyby nie 13 grudnia 81, to kto wie...
No właśnie. Może by Brygada Kryzys zrobiła karierę?
Ale wtedy nie byłoby Armii...
I wracając do wątku:
Gdyby nie Stan Wojenny, to czy byłyby takie Jarociny? Czy gdyby Generał nie sprowokował młodych do wściekłości i buntu, to czy chodziliby jak śnięte owce, z ustami pełnymi słodyczy i uszami pełnymi łatwo dostępnych kaset i płyt... tak jak nasze pokolenie?

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 03 sierpnia 2007 12:10:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Meriadok Brandybuck pisze:
No właśnie. Może by Brygada Kryzys zrobiła karierę?
Ale wtedy nie byłoby Armii...
Ciekawe czy powstałaby Siekiera.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 07 sierpnia 2007 20:15:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 04 maja 2007 18:14:58
Posty: 50
Dobre,
:lol:
Wracajac do Brygady Kryzys... Nie wiem czy rozumiecie jak bardzo w tamtych czasach ta muzyka tworzona przez Brylewskiego i Lipinskiego ciagle byla jakims poszukiwaniem. Pamietajcie, ze Afa byl jednym z 'ojcow' ruchu Rasta w Polsce. To dzis smieszne, ale wtedy bralismy to super powaznie. Potem zachcialo mu sie ostrego brzmienia, wiec byla Armia. W tych czasach, w Hybrydach, co powiedzial Robert to tak bylo i koniec. Tak , wiec spoko Armia byla skazana na powstanie...
Acha, Robert krecil zawsze kilka rzeczy na raz....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 sierpnia 2007 12:35:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 11:17:46
Posty: 4935
Skąd: Biadacz
no to ja jednak rozwinę moją myśl z wątku o dziewięćdziesionie (http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?t=2339&postdays=0&postorder=asc&start=0)... myślę, że spokojnie pokolenie o którym tu była mowa czyli urodzeni gdzieś tak w okolicach stanu wojennego plus minus kilka lat są POKOLENIEM MTV to w jaki sposób rozmawiamy w wątku o dziewięćdziesionie (o ile to można nazwać rozmową) i to, że się znakomicie rozumiemy to nie jest przypadek... wszyscy gapiliśmy się w MTV, a potem pewnie VIVA (ja się nie załapałem - od roku 90 miałem sata na balkonie i jak zakodowali MTV to dla mnie się tłuste lata i muzyczne eldorado skończyło, potem jak już rodzice fundneli se kablówkę odkrywałem VH1 z jego ciekawymi programami - Behind the music, czy Storytellers). Wszyscy znamy te same teledyski, tą samą popową papkę... nawet sposób prowadzenia tej „rozmowy” jest jak z teledysku... wklejanie linków z youtube... no bo po co opisywać muzę i teledysk Vanila Ice, kiedy każdy to zna ! To jest nasz wspólny język - muzyka i teledyski zapodawane w MTV... Myślę, że mało kto ma wątpliwości, że co, jak co, ale o MTV można sobie pogadać z każdym rówieśnikiem... może nie tak jak załoganci o Jarocinie... ale zupełnie inaczej... bo specyfika tego pokolenie jest inna... Nikt z nas za 10 lat nie wybrałby się na zlot fanów MTV, albo festiwal muzyczny reaktywujący tą stację... ale na bank o teledyskach i muzie z MTV będziemy mogli w każdym momencie pogadać...
Niezbyt to może buntownicze, ale jakiś wspólny mianownik jest... Jak ktoś się buntował to zapodawał w sobotę 120 Minutes, w niedzielę Hadbangers Ball, albo Bevisa i Butt-heada... a jak się nie buntował, to oglądał papkę popołudniu... :)

EDIT/PS.: być może gdzieś tam właśnie rośnie pokolenie gadu-gadu, youtube'a albo innego lastfm-a :)

pozdro...
KoT


Ostatnio zmieniony pt, 10 sierpnia 2007 12:47:14 przez KoT, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 sierpnia 2007 12:43:14 
Coś w tym chyba jest, tyle tylko, że ja zawsze byłem tym, który nie wiedział, o czym kumple mówią, bo talerza nigdy nie miałem, a z kablówką miałem paromiesięczny epizod dopiero pod koniec studiów.

EDIT: A żeby było śmieszniej w pracy mam Youtube'a wyciętego, więc też nie wiem o czym piszecie, hehehe...


Ostatnio zmieniony pt, 10 sierpnia 2007 14:42:13 przez kk, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 sierpnia 2007 12:45:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21338
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Obawiam się, ze to co napisał KoT jest prawdziwe, jakby nie było dla nas smutne. Naszym "wyrazicielem", punktem odniesienia... naszym "Jarocinem" było MTV. :|

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Ostatnio zmieniony pt, 10 sierpnia 2007 13:02:34 przez Pet, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 sierpnia 2007 12:51:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 18:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
lepsze MTV niż nic!

KoTcie, słusznie prawisz!
Jak dla mnie w temacie 90siona dokonaliśmy zbiorowej analizy naszych Jarocinów ;)

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 sierpnia 2007 17:01:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
Kot ma racje, choć jak byłem "młodszy" to nie miaem satelity, a mtv oglądałem u kolegi, a teledyski znam z tv1,2 ewentualnie Polsat,,, ale to na pewno część prawdy,,, gdybym nie odkrył w '97 lepszej muzyki, to z całą pewnością czułbym się w 100% pokoleniem MTV,,, pokolenie qq to ciekawa kwalifikacja,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 sierpnia 2007 17:14:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
Pet pisze:
Naszym "wyrazicielem", punktem odniesienia... naszym "Jarocinem" było MTV


odcinam się

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 sierpnia 2007 17:20:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Gero pisze:
odcinam się


:piwo: :piwo: :piwo:

ja też. nie oglądałem.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 sierpnia 2007 17:23:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21338
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Gero pisze:
odcinam się


antiwitek pisze:
je też. nie oglądałem.



Odcinać się można, ale i tak niewiele to zmieni. Duży odsetek "pokolenia Jarocińskiego" tez się pewnie od niego odcinał, ale siłą uogólnienia został do niego przyporządkowany.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group