Ultima Thule

Pisz co chcesz i tak tego nie widzę bo zdążyłem cie już zignorować za gryzoniowaty awatar. Buahahaha

_________________

To był mój II koncert Armii. 3 lata temu prawie płakałem, przy utworach z Legendy. Teraz szedłem na koncert sceptycznie nastawiony, bo nie słucham już tak namiętnie Armii i po prostu byłem zmęczony.
To co było wczoraj wieczorem absolutnie odbiega od przedkoncertowych wyobrażeń. Zapomniałem już, jaką (wyżej wspomnianą ) moc ma to granie. Można powiedzieć, że na nowo odkryłem Armię...
Zgadzam się w pełni. Chwilami po prostu stałem z otwartymi ustami i patrzyłem co on wyprawia.
extra plusy:
- bardzo ucieszyły mnie utwory z Ducha i "Buraki, kapusta i sól".
- "Przed prawem" - diametralnie zmieniłem zdanie na temat tego utworu, jest bardzo dobry.

Jedyne minusy to:
- nie za duża frekwencja
- "Marność" - no nie trawie tego kawałka

PS Stałem zaraz przy scenie, dziwnie ubrany - jasne dżinsy i jasna koszula... (nie zdążyłem się przebrać od poprzedniego wieczoru...:p)
PPS Budzy z tymi pekaesami wygląda jak Hellboy;)

_________________
wstanę jeszcze raz
raz jeszcze będę biec
tam gdzie czekasz Ty

to teraz ja... coz, oplacalo sie przyjechac do trypolisu... dawno nie mialem ciar na zadnym koncercie, a tu prosze, udalo sie Armyji mnie poruszyc... z procesem musze sie chyba troche bardziej osluchac, w ogole naprawde straszne sa te kawalki, zlowieszczy smiech elronda mnie wystraszyl nie na zarty, dobrze, ze zagrali podroz na wschod, to troszke sie uspokoilem dobra, bez wazeliniarstwa... ladna sztuka, szkoda, ze nie wyszlo z akustykiem, generalnie milo widziec, ze muzycy na scenie sie usmiechaja, waltornia brzmiala wyjatkowo fajnie (no nie liczac tego, ze stojac chwile kolo odsluchu slyszalem prawie tylko ja)... brzmieniowo jakos tak troche dziwnie bylo, straszne roznice w zaleznosci od miejsca, w ktorym stalem... po lewej stronie aviatora praktycznie nie bylo slychac, ogolnie gitary jakies takie malo czytelne... dziwne to ucho ogolem.

no i przede wszystkim naprawde potezne podziekowania dla zespolu za to, ze przygarneli mnie w drodze powrotnej, dzieki czemu nie musialem sie blakac po Gdyni i czekac do 5 na pociag... moze kiedys uda mi sie jakos odwdzieczyc... szacuneczek!

p.s.
nie ma plucia, nie ma pankroka 8)

Najzabawniejsze,że podchodziłam do ludzi i wydawało mi się,że są z forum a zawsze okazywało sie,że nie są Więc pewnie wszyscy do których nie podeszłam byli z forum Koncert jak zwykle mistrzowski.Jak cudownie usłyszeć nowe kawałki na zywo. I jak to na Armii...siła.Niesamowita siła i głos,który przewireca Ci uszy.Dziękuje,że można was było usłyszeć ponownie.

_________________
Nie każdy kto mówi tobie Panie do królestwa Bożego się dostanie

_________________

Wiem, o co chodziło Budzemu, gdy mówił o niechęci do portalu YouTube
Dziękuję, postoję i poczekam na kolejne nagrania firmowane przez Gazetę Świętojańską.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Przy czym te nagrania też obejrzysz za pośrednictwem YT, więc może lepiej nie wylewaj dziecka z kąpielą

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Był to mój czwarty koncert ARMII, chyba najlepszy. Piszę chyba, bo już coraz słabiej pamiętam występ w Kwadratowej ok. 10 lat temu Utwory z Procesu wypadły okazale i były dobrym preludium do części drugiej. Budzyński Tomasz w formie dobrej mimo lat 46. Zabrakło mi np. "Niewidzialnej Armii" ale nie można mieć wszystkiego. Żałuję tylko, że musiałem zrywać się z Ucha od razu po koncercie, bo bardzo wcześnie rano wstaję do pracy i to w Gdańsku.
Może się jeszcze kiedyś doczekam ARMII właśnie w ponad 1000 letnim grodzie nad Motławą...

Znalazłem kilka zdjęć na Flickr:
http://www.flickr.com/photos/tags/lastfm:event%3D871551/interesting/

_________________