Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 02 maja 2024 08:47:21

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 22:57:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
elrond pisze:
Soundropsi mają jeden świetny blues

tak! schoolboy blues! :)
Ale Tobie chodzi zdaje się o Grejwiard Blus :wink:

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 22:57:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
i fosforyzujące próchno!!!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 23:00:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
MAQ pisze:
Ale Tobie chodzi zdaje się o Grejwiard Blus

...tak ! bardzo mi się to podoba !!!
antiwitek pisze:
i fosforyzujące próchno!!!

... i "dzwon z różowego ognia"

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 23:01:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
elrond pisze:
po każdej płycie mała przerwa....

jak mała? myślisz o zagraniu trzech płyt podczas jednego koncertu, z krótkimi przerwami pomiedzy???? :shock: :shock: :shock:
nie zgadzam się!

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 23:03:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
natalia pisze:
nie zgadzam się!
...ale dlaczego..? :cry: :cry: :cry:

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 23:05:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 kwietnia 2006 12:33:22
Posty: 820
Skąd: radomsko/kraków
taki koncert to super sprawa!!! piszę się na to. mnie najbardziej odpowiada tytułowe zestawienie płyt :D

_________________
...nie każdy kto mówi Tobie "Panie"...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 maja 2009 23:33:16 

Rejestracja:
pt, 06 lutego 2009 10:39:10
Posty: 1497
elrond pisze:
psychdelia we wszelakich odmianach

no to inny zestaw:
Monster Movie+ Piper At The Gates Of Dawn+Queens of the Stone Age


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 06 maja 2009 00:07:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Cytat:
no to inny zestaw:
Monster Movie+ Piper At The Gates Of Dawn+Queens of the Stone Age
.....mi pasuje :D

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 06 maja 2009 01:13:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25391
I tak wszyscy się ze mną nie zgodzą, ale skoro pytasz, co myślimy, to powiem szczerze: nie jestem w ogóle fanem odgrywania na koncertach całych płyt po kolei. Nie przekonało mnie do tego ani koncertowe The Wall zamieszczone na Is There Anybody Out There, ani koncert w Punkcie z Triodante, ani ostatni w Stodole, i wcale tak naprawdę nie żałuję, że ominęły mnie koncerty powstańcze Lao Che.

Już się tłumaczę:
Płyta, którą chce się zagrać w całości od a do z bez ingerencji w kolejność utworów itp., to musi być płyta szczególna, bardzo "całościowa", która budzi we mnie jako słuchaczu odczucie, że wszystko jest tu na swoim miejscu i lepiej niczego nie zmieniać.

Takie wykonanie koncertowe jednak nigdy nie odda w sposób pełen tego, co jest na płycie, to nigdy nie będzie to, a jednocześnie zbyt mało odbiega od płyty, żeby mogło stworzyć jakąś nową jakość, postawić materiał z płyty w nowym świetle, pozwolić w nim odkryć coś nowego.
Jest to więc niby to samo, ale nie to samo, ale też nie coś innego - dla mnie trochę mija się z celem, a raczej ja nie rozumiem, jaki jest cel.

Natomiast co bardzo lubię w koncertach to właśnie robienie "składanki" różnych utworów - i to najlepiej takiej, której się przynajmniej częściowo nie spodziewam. To pozwala mi spojrzeć na nowo na niektóre utwory, zobaczyć jak wypadają w innym towarzystwie, w innym nastroju, który utwór najlepiej przechodzi w inny... Ja w ogóle zawsze bardzo lubiłem i nagrywać składanki, i puszczać muzykę na imprezach, było to dla mnie działanie twórcze, bo wręcz namacalne okazywało się to (zwłaszcza na imprezach), jak niektóre połączenia utworów "żrą" a inne są trafione kulą w płot. I tak samo jest na koncertach, tylko tu nie ja ustawiam kolejność, lecz jestem jej odbiorcą.
Np. zupełnie rewelacyjnym zabiegiem było dla mnie rozpoczęcie jednego koncertu Lao Che, na którym byłem, od piosenki "Koniec". Genialne! oczywiście odebrało jej to znaczenie, jakie ma jako koniec opowieści o Powstaniu, ale za to stała się ona czymś zupełnie innym, świeżym, została jej nadana nowa rola.

Osobiście więc bardzo chętnie zobaczę koncert Legenda Triodante Prozess, ale mi by się znacznie bardziej podobała np. taka setlista...:

Światło
Dzyń
Pieśń przygodna
Kiasz!
Miejsce pod słońcem
Groźniak
Katedra
Popioły
Przed prawem
Legenda
Statek burz
Zły porucznik
Opowieść zimowa
Skończyłem rozpoczynaj
Nigdy/ Dla każdej samotnej godziny

czy coś w tym stylu. O wiele bardziej! ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 06 maja 2009 08:56:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 16:47:56
Posty: 11819
Crazy pisze:
I tak wszyscy się ze mną nie zgodzą,

o! z tym się zdaniem zgodzę!


Crazy pisze:
Takie wykonanie koncertowe jednak nigdy nie odda w sposób pełen tego, co jest na płycie, to nigdy nie będzie to, a jednocześnie zbyt mało odbiega od płyty, żeby mogło stworzyć jakąś nową jakość, postawić materiał z płyty w nowym świetle, pozwolić w nim odkryć coś nowego.

eee... ja widzę, że właśnie w przypadku zespołu Armia zmiany koncertowe dają zupełnie nową jakość, oczywiście ja tak to odbieram...

...w koncertach na których były składankowe zestawienia utworów to już parę razy uczestniczyłem... właśnie forma płytowa byłaby (przynajmniej dla mnie) pewną nowością...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 06 maja 2009 09:45:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 29 lutego 2008 20:49:42
Posty: 3135
Skąd: się biorą muszki owocówki
Crazy pisze:
Już się tłumaczę:
Płyta, którą chce się zagrać w całości od a do z bez ingerencji w kolejność utworów itp., to musi być płyta szczególna, bardzo "całościowa", która budzi we mnie jako słuchaczu odczucie, że wszystko jest tu na swoim miejscu i lepiej niczego nie zmieniać.


No taki jest właśnie Der Prozess, potem Triodante a potem to nie wiem :wink:

Dla mnie optymalny zestaw to Ultima Thule - Droga - i Der Prozess na koniec, ale jak będzie grany taki koncert jak w tytułowym wątku to i tak jest bardzo ciekawie, żeby nie powiedzieć rewelacyjnie.

_________________
W jednej ręce granat,
w drugiej nóż... i już!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 06 maja 2009 10:13:07 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3416
Przecież dobór tych właśnie płyt jest nieprzypadkowy. Nie od dziś wiadomo, że Legenda i Triodante są płytami najbardziej cenionymi przez większość fanów. Der Prozess to płyta najnowsza, wspaniała i będąca aktualną wizytówką zespołu, więc naturalna jest jej obecność w wielkiej trójce.
Co do grania całych płyt, to kompletnie się nie zgadzam z Crazym, ale on wie doskonale, że wyraził kontrowersyjny pogląd. Według mnie, siła granych w całości dwóch spośród trzech wymienionych płyt jest porażająca (Triodante, Der Prozess). Legenda natomiast jest tak naładowana armijnymi kamieniami milowymi, że niezależnie od kolejności, te numery wybronią się same. A przewidywalność tego, co będzie dalej, świadomość nadchodzących doznań, wręcz pomnaża i kumuluje moje emocje...
Poza tym wszystkim, takie zestawienie jest świetną formą zainteresowania koncertem ludzi, którzy przyjdą go obejrzeć właśnie ze względu na możliwość odsłuchania w całości spektakularnych płyt z dorobku Armii, a przy okazji trafi w nich z całą mocą Der Prozess.

Aaaaa......... Zapomniałem dodać, że brak rejestracji takiego koncertu dla potomnych byłby wielkim błędem. Kto był na koncercie w Punkcie, ten wie, jak przyjemnie byłoby móc powrócić dzisiaj, po latach, do przyzwoicie zarejstrowanego materiału audio-wideo z tego niepowtarzalnego koncertu...


Ostatnio zmieniony czw, 07 maja 2009 09:20:49 przez Erkej, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 06 maja 2009 10:19:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
ja tam może dziadzieję, ale mnie ponad dwugodzinne koncerty zaczynają już męczyć.
w takim razie podczas triodante wyjdę na papierosa :wink:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 06 maja 2009 13:24:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Wiadomość o zagraniu "trylogii" brzmi niewiarygodnie!!

Chciałbym to usłyszeć!

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 06 maja 2009 14:33:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
No i przypomniały mi się dawne czasy :wink:

Crazy pisze:
nie jestem w ogóle fanem odgrywania na koncertach całych płyt po kolei. Nie przekonało mnie do tego ani koncertowe The Wall zamieszczone na Is There Anybody Out There

Osobiście uwielbiam odgrywanie albumów w całości na koncertach i to właśnie w tej oryginalnej kolejności ponieważ ZAWSZE przy okazji koncertu odnajdę w tych żywych wykonaniach coś nowego, często podobają mi się duzo bardziej niż oryginały mimo, że pozornie jakiś większych zmian aranżacyjnych artyści nie stosują.
Dwa najlepsze koncerty na których byłem czyli Metallica Berlin i KISS również Berlin :wink: opierały się właśnie na odegraniu kultowego materiału w całości w kanonicznej kolejności.
Zarówno Master jak i ALIVE! na żywo zabrzmiały porażająco, i do dziś wykonania płytowe wydają mi się być słabsze niż przed tamtymi pamiętnymi koncertami.

Crazy pisze:
Już się tłumaczę:
Płyta, którą chce się zagrać w całości od a do z bez ingerencji w kolejność utworów itp., to musi być płyta szczególna, bardzo "całościowa", która budzi we mnie jako słuchaczu odczucie, że wszystko jest tu na swoim miejscu i lepiej niczego nie zmieniać.

Przykładami takich płyt są dla mnie dwa wspomniane wyżej dzieła oraz z zestawu zaproponowanego przez Elronda Triodante(kanoniczne) oraz Proces.

Poza tym, jeśli mam jakieś ulubione utwory na płycie która będzie grana w całości to wprost uwielbiam uczucie przed ich zagraniem....
...za chwilę Black Diamond aaaa!...
Nagle wyjeżdża riff a ja o mało nie zemdlałem z wrażenie, ciary.
Tak może być w przypadku Skończyłem Rozpoczynaj przy okazji akcji o której w tym wątku :wink:

PS wykonanie The Wall również wolę z Is There Anybody Out There? na której to płycie wszystkie najmocniejsze punkty The Wall zabrzmiały lepiej.

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group