Ultima Thule

Pierwsza myśl - "posłuchali się"

I to w momencie, kiedy zdecydowałem się, zę jednak LEGENDAAA...

Cholibka Ale był przebłysk i zimowa, to by mi wystarczyło

_________________
Już niedługo nadejdzie taki czas, że za brak orgazmu będą karać nas...

Na bis było jeszcze TO CZEGO nigdy nie widziałem, i dodatkowo na bis jeszcze raz poza Prawem
Trzy bajki, Niezwyciężony

Udało mi się być do kończ

Koncert cudowny - publika domagała się też Pięknorękiego, ale Elrond wskazał na gardło i że nic z teg. W zamian zagrali On jest Tu i w.w. To czego nigdy nie widziałem - bardzo to energetycznie zabrzmiało... do domu wróciłem na 4:00 rano... to był naprawdę poligon. Dobrze że Smoczyca wytrzmała

Koncert moim zdaniem nie był surowy - wręcz przeciwnie - wszystko brzmiało bardzo czysto i fajnie (chociaż akustyk wydawał się niepewny - po tym jak popisał się zmiażdżeniem supportu - zespołu - Aaron - fajnie grającego - ale przez ciągłe przygłaśnianie i zciszanie - zupełnie nieudany występ)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Fakt swietny koncert byl
zagrali z polotem ogromna moca, swietna na perkusjii Beata Polak.
Bardzo milo bylo


na dniach bede mial zdjecia


btw. moge sie pochwalic,ze bylem tam z dziewczyna i kuplem i jego rodzicami, ktorzy doskonale znaja Budzego z lat mlodosci, wiec przed koncertem spedzilismy mile pogaduszki z Armijnymi muzykami, mozna bylo nas zobaczyc, przed barierkami 8) przez jakis czas.

Ale ogolnie to bawilismy sie w tlumie, kawalek zeba stracilem na Opowiesci Zimowej (Legenda! )

_________________

jeśli masz długie włosy to was widziałem, bo stałem przy samych barierkach

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

ooo! jak nietypowo

ale przecież przez długie lata zawsze była jedna gitara i jakoś starczało

a co z blindmanem? zaniemógł biedactwo?

_________________
ćrąży we mnie zła krew

kurcze - nie chcę żeby wyszło że robię jakieś opozycje wobec blindmana, ale jakoś ta perkusja Beatki brzmi lepiej - mam porównanie ze Stalową Wolą, a może to sprzęt nagłaśniejący lepszej jakości....

Było NIESAMOWICIE...
śmieszne było, gdy na scenie pojawił się Kuba, a niektórzy co se stali za mną i moją Smoczycą mówili: "oooo... to Banan!"

hehe - chyba przez to zdziwienia że to jednak naie Banan - Kuba dostał trochę mniejsze oklaski - chociaż grał naprawdę fajnie

Koncert doskonały: niesamowicie zabrzmiał On jest tu... - wykrzesałem ostatki sił! ... koncert marzenie!!!!

miałem jeszcze dużo perypetii które wydarzyły się przed koncertem i po, ale napiszę o tym jak będę miał więcej czasu...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Ślepy miał akurat koncert z Candidą...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

hehe, za mną jak wyszedł młody techniczny jakiś, ktoś spytał "To Dziki?" a drugi odparł "Nie, Dziki to ten starszy" ;p Oczywiście Dzikiego tam nie było

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

...ha,ha, dobre,dobre......

_________________
ooooorekoreeeoooo

no jeszcze nie super dlugie, ale mozna powiedziec,ze dluzsze niz przecietne

_________________

no to Cię widziałem w każdym razie, pozdrawiam

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

a ja was chyba jednak nie widziałem

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Te dziewczynki w koszulkach pocałunkowych to pewnikiem moja córeczka z koleżankami... Ja stałem koło akustyka. Dźwięk po części ustawił Budzy, ale i tak niewiele dało się z tych szafek wykrzesać, był to najgorzej nagłośniony koncert Armii, na jakim byłem (tzw. "kubeł"), choć atmosfera była świetna. Potem z Wojckiem stanęliśmy przy wejściu dla artystów za barierką, tam było lepiej słychać (sic!). Slayer - pozdro, nagadałem się z Twoimi staruszkami niemało.

_________________
Andres Pedro Cristobal de Corteza

aha To kolejne pozdrowienia - dla córki i koleżanek tym razem

ja stałem za barierkami, w koszulce Ultima Thule, trochę na lewo od stojącej za barierkami dziewczynki na wózku z opiekunką. Opiekunką zaś była kolejna forumowiczka, czyli Elberet.

Co do nagłośnienia - czy ja wiem.... Mi się nawet podobało, choć normalnie to na samym przodzie najgorzej słychać, a tu było ok. Inaczej niż zwykle

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

a mi się już albo zmienił gust muzyczny, albo najnowsza płyta armii jest słaba, ale koncert mi się nie podobał, za szybkie tempo, monotonna perkusja, zwykła rombanka... czy wie ktoś może kiedy będzie jakaś nowa płyta 2Tm2,3?