Ultima Thule

Co dziwne wątek czas zacząć.
Jakoś nie wiem czemu ale dziś nie miałem siły iść na ten koncert po mimo że od dawna na niego czekałem. W końcu gdy dotarłem 15 minut przed 20tą
przeżyłem mały szok co do ilości ludzi (może 25 osób). Na szczęście w ciągu
dalszych 30 minut towarzystwo zapełniło klub.
Zespół zaskoczył mnie dziś BARDZO gdy główny set zagrał żonglując między Triodante a Procesem. prawdziwa uczta bo z tej pierwszej płyty wielu kawałków daaaaaawno nie słyszałem. Na pierwszy bis pojawiły się przemieszania z numerami z Freaka zakończony On jest tu. Drugi bis to jak powiedział Budzy koniec numerów pasujących na ten Czas i poleciała wyliczanka dla publiki z okolić Antiarmii i Legendy. W końcu poszło ostrzejsze pogo i zaliczyłem obowiązkowe loty.
Koncert BARDZO udany, zespół w rewelacyjnej formie. Teraz chciałbym tylko usłyszeć Armie na otwartym polu by ich dźwięki lepiej wybrzmiały!!!
Może na Grunwaldzie?

o to fajnie że grajo Triodante i Proces - mam nadzieję, że w hrc będzie miazga

_________________
W jednej ręce granat,
w drugiej nóż... i już!

Poznań jest lepszy od Opola o 25 minut i 5 numerów

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

niestety nie zdążyłem na Wyludniacza i Pieśń przygodną... z niespodzianek został mi kawałek Pięknorękiego... ale i tak najlepszy byl Zły porucznik z niesamowita ekspresją wokalną jakiej nie widziałem od Biesów w Punkcie... brzmienie jak na Blue Note świetne... zwróciłem uwagę na kilka fajnych harmonii sprzężeń Frantza z waltornią... ciekawe zmiany aranżacji w Animie... fajne chórki Kuby... całość na *****

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

_________________
ooooorekoreeeoooo

pomimo triodante bardzo fajny koncert. szczególnie cały set procesu nadal robi niesamowite wrażenie. to jest muzyka do przeżywania pozamuzycznego dla mnie. wyróżniam złego porucznika i przez prawem - to jest jakies katharsis dla mnie za każdym razem gdy to słyszę na zywo. mimo, że kręciłam na kamerze, to byłam maksymalnie skupiona i przeżywałam całą sobą - autentycznie. to dotyka najgłębszych pokładów duszy ludzkiej.
potem - green! jaka fajna muzyka. chcę koncert z całym freakiem, CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! domagam się! świetnie buja

drugi bis to był oddech i lekka zabawa przy legendarnych kawałkach. zabawa na całego i uśmiech od ucha do ucha.

_________________
ja herez ja herez

Pluję sobie w brodę, że na Katedrze nie skakałem, ale odbiłem sobie później. Brzmienie było na początku beznadziejne, potem albo się przyzwyczaiłem albo coś pozmieniali. Właśnie przez brzmienie pomyślałem, że koncert będzie na minus, ale wykonanie "Przed prawem" tak mnie powaliło, że nie mogę nazwać tej nocy inaczej niż magiczną!!!!!

O!
Kurcze, jakoś tak nie miałem werwy, żeby iść do HRC, ale jak tu się szykują takie niespodzianki, to nie trzeba mnie namawiać!

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

o ja cie, możecie skubnąc całą setlistą? bo zapowiada się fascynująco ...
Elrondzie, mam nadzieję, że pociągniecie taki secik jeszcze przynajmniej przez tydzień?:wink:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Witam jako nowy na forum
To był mój pierwszy koncert Armii na jakim byłem (słucham jej dopiero od kilku miesięcy). Jak dla mnie było genialnie, uwielbiam ekspresję Budzego, zarówno głosem jak i gestami, to daje bardzo dużo tej muzyce.
Miałem nadzieję, że Statek Burz będzie tak zagrany jak podczas koncertu w Muzeum Powstania Warszawskiego (pół roku temu), ale ekspresja Budzego pojawiła się w innych utworach co mi wynagrodziło
Nie żałuję tego koncertu, bardzo zadowolony i chętnie usłyszę Armię na otwartym koncercie jak już będzie cieplej
A co do utworów z Procesu... tego nie da się opisać, wywołują we mnie coś niesamowitego.

Pozdrawiam

super koncert kapcie mi spadły z wrażenia set bardzo dobry, zwłaszcza Wyludniacz, Pięknoręki i On jest tu. Budzy niesamowita ekspresja i charyzma.
chociaż grali długo, chciałoby się więcej

do 12 marca

Na tym koncercie niczego mi nie brakowało! Dźwięk jak na Blue Note bardzo dobry! A Armia po raz kolejny mi udowodniła, że jest moją ulubioną kapelą! Koncert na ***** Na razie brak mi słów, żeby coś więcej napisać...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

O właśnie ten kawałek jak dla mnie był sednem tego koncertu. Dzięki gestykulacją i mini dopowiedzeniom Budzego wyszedł przerażająco.

O 6!
Możemy.

Wyludniacz
Katedra
Pieśń Przygodna
Popioły
Statek Burz
Sodoma I Gomora
Pięknoręki
Zły Porucznik
Proces
Przed Prawem
Anima
Underground

Green
Dom Przy Moście
Breakout
On Jest Tu On Żyje

Aguiree
Gdzie Ja Tam Będziesz Ty
Jeżeli
Trzy Bajki
Niezwyciężony

(przy czym "Pięknoręki" od ostatniej zwrotki, a "Breakout" w środku "Domu Przy Moście", do którego następnie powrócono)

Cóż dodać do Waszych relacji? Mało ludzi, ale reakcje żywiołowe. Nagłośnienie, jak na Blue Note, naprawdę fajne. "Zły Porucznik" i "Przed Prawem" rzeczywiście jawią się jako najjaśniejsze punkty. Że wszyscy w wybornej formie nie ma sensu przekonywać, bo to norma.
Może tylko nie przekonała mnie końcówka "On Jest Tu On Żyje" - technicznie bez zarzutu, ale jakoś przywyczaiłem się, że to i tak trwają jest takim wyciszeniem, uspokojeniem, a tu Koledzy (z Krzyżykiem na czele) łoili zdrowo, ale to w sumie drobiazg.
Osobne podziękowania kieruję do Gitarzystów - Pawła i Frantza za pogawędki odpowiednio przed i po koncercie.
To był miły wieczór. Zadowolony wróciłem do akade... Znaczy się, zadowolony odwiozłem Leniwca na tramwaj, a Tośkę do akademika.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

obejrzałam to, co nagrałam kamerką i nadal przeraża i poraża. to są utwory, przy których zapomina się oddychać.

_________________
ja herez ja herez