Ultima Thule

u nowakowskiego widziałam najwyżej 2,3 fajne zdjęcia. reszta niezbyt mi się podoba. tam było tak jasno, czy to sprawa flesza czy innych spraw fotograficznych?

_________________
ja herez ja herez

była niewystarczająca... :/



było ciemno... z rzadka było dobre światło..
a flesz na koncercie uważam za porażkę...
i podejrzewam, że przeszkadza widzom i przede wszystkim wykonawcom...

_________________
_______________________________
Wołaj na cały głos...!!!

http://www.flickr.com/photos/41289643@N05/sets/

Hard Rock Cafe - lubię to miejsce. Po "akustycznej" Armii, Lunie i wczorajszym koncercie kojarzy mi się bardzo pozytywnie. Wczoraj Proces zmiażdżył steki - nie było żadnej zbędnej otoczki - kelnerów, gorących dań i brzęku sztućców. Przynajmniej w tym miejscu, w którym stałem. A ustać było ciężko - za duży ładunek emocji, trzeba było co jakiś czas część z nich wyrzucić na zewnątrz.
Zły Porucznik - dla mnie nr 1 z części procesowej koncertu, a poza tym - ciary na Przed Prawem, dusza jest wszystkim, japoński wokal, wspólny Underground - super!

A utwory z Triodante - to były perełki tego koncertu, z Pieśnią Przygodną na czele!

W ogóle dobór utworów świetny, dużo świeżości w tym wszystkim, duża ilość gestów, utwory, które nie często do tej pory można było usłyszeć na armijnych koncertach - to wszystko nie pozwala zapomnieć o wczorajszym znakomitym przedstawieniu.
Z minusów - dla mnie trochę za głośno, proszę zacnych forumowiczów, których serdecznie z tego miejsca pozdrawiam, o streszczenie prowadzonych po koncercie rozmów, widziałem, że ustami ruszaliście A dzisiaj w pracy już tak co drugie zdanie do mnie dociera, szefowi wytłumaczyłem, że jestem miłośnikiem muzyki rockowej
Ale, ale, coś chyba jednak troszkę usłyszałem od Wodza - Armia znacznie zbliżyła się do Grunwaldu, gdzie już wkrótce dojdzie do bitwy!

mam to samo...
strasznie mi szumi o uszach...

_________________
_______________________________
Wołaj na cały głos...!!!

http://www.flickr.com/photos/41289643@N05/sets/

Porównałem sobie setlisty warszawską i poznańską. Może trochę brak "On jest tu, On żyje", ale nie zamieniłbym "Skończyłem rozpoczynaj" na ten kawałek. Poza tym cieszę się, że nie usłyszeliśmy "Niezwyciężonego" i innych przebojów

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Koncert był bardzo dobry!!!!
Armijny wiatr zdmuchnął kotlety, zapomniałem gdzie jestem. MOC!!!


Zdjęcia Rafała Nowakowskiego są jaśniejsze niż wyglądało to w rzeczywistości. W HRC, tradycyjnie już, jest beznadziejnie ciemno. Rafał dysponuje aparatem, w którym w przyzwoitej jakości można wykonywać zdjęcia na bardzo dużej czułości 6400 ISO, co w połączeniu z jasnym obiektywem i pewnie lekkim rozjaśnieniem w późniejszej obróbce zdjęć daje przywoity efekt. Ponadto widać na tych zdjęciach zastosowanie mocno szerokokątnego obiektywu, stąd charakterystyczne zniekształcenia - rozciągnięcia, ale dzięki temu załapuje się na zdjęcie dużo osób.

Jak obrobię swoje fotki, coś tam Wam pokażę, ale Rafała na pewno w jakości nie przeskoczę. Ciemno to może nawet i przyjemno, ale robić zdjęcia nadaremno...

e tam, właśnie to rozjaśnienie w ogóle mi się nie podoba, żadnego klimatu. no a ten szerokokątny obiektyw dał dość hm zniekształcony obraz i zamiast podziwiać foty można się czasami najwyżej pośmiać, że komuś wykrzywiło twarz albo skróciło nogi.
więc erkeju zupełnie się nie przejmuj.

_________________
ja herez ja herez

nie przesadzaj... pokaz swoje..

_________________
_______________________________
Wołaj na cały głos...!!!

http://www.flickr.com/photos/41289643@N05/sets/

To teraz kolej na mnie :

To co wczoraj zaprezentowała armia powinno być nagrane i spokojnie wydane jako koncertówka! Mimo, że miałem lekkie obawy jak zabrzmi Proces w HRC to pierwsze utwory rozwiały moje wątpliwości. Po prostu ściana. Zespół był w wyśmienitej formie a Elrond "przeżywał" Proces całym sobą i było to nie tylko słychać ale i widać Aż w uszach dzwoniło do rana!
Ciekawym momentem była chwila kiedy zespół grał przy zgaszonym oświetleniu. Muzycznie brakowało mi "On Jest Tu" ale nie aż tak aby narzekać. Świetna Anima, Zły Porucznik i Przed Prawem. No i wspólne Underground

Co tu dużo mówić: wspaniały koncert. Jeszcze mi dzwoni w uszach Miło było usłyszeć więcej z Triodante niż tylko "Popioły". Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne. Oby tylko nie był to ostatni koncert, na którym wykonano w całości Proces.

O jaki fajny wpis... Ja też bardzo dziekuję za Rozpoczynaj i za Pieśń Przygodna - dwa z moich ulubionych utworów z tej najbardziej przekonywującej płyty zespołu... No i Green koncertowy to było to... A po zakończeniu Makakowej radiowej relacji z hrc nadano "Pieśnią moją jest Pan" To znaczy się extra

_________________
II.OP.OP

ja nie mam czasu teraz... nawet nie przeczytałem dokładnie tych dłuższych relacji... i nie wiem, jak napisać, co bym chciał napisać...

Więc powiem tyle: myślę, że dla mnie to był NAJLEPSZY koncert Armii od ponad dziesięciu lat.

Emocje ostygną, to się zobaczy, ale na dziś stawiam go wyżej niż PRL, XX-lecie, Armię akustycznie i co tam jeszcze.

Jestem pod ogromnym wrażeniem!!!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

He, he, he, widziałem Crejzjego w akcji - z góry. No ja pojechałem, bo myslałem, ze to bedzie materiał z Freaka - ale sie zdziwiłem, jak mi Budz powiedział, ze nic podobnego. No zasmucony byłem co tu duzo gadac - ale jak zaczeli wymiatac, to az mi w ciary poszło. Zdecydowanie jeden z najlepszych koncertów Armii na jakich byłem. Dobór kawałków - pierwsza klasa. I ta moc. Od sceny biło taka siła, ze sie dziwiłem, jak ci ludzie przy stolikach moga przełykac te kotlety... az sie chciało podejsc i powiedziec SMACZNEGO he he he....
No, zespół juz wielokrotnie udowadniał, ze nie w kij dmuchał, ale ten wczorajszy koncert to była po prostu masakra. Wisiałem z górnej barierki, zeby było cokolwiek widac na aparacie, ktorego uzyłem w formie kamery... nie wiem jaka bedzie jakośc dzwieku, bo jego mikrofon w stodole na procesie zwyczjenie nie poradził i sie zatykał - połozyłem sie spac o 2giej w nocy i nie mam siły sie zabrac za obróbke - ale cos tam bede wrzucał na majspejsa ino nie wiem kiedy.....
Masakra, normalna masakra - jestem w siódmym niebie, ze tam byłem, szalenie mi sie podobało. Miałem taka jazde jakbym nie był w Hard Rock Cafe tylko w innym swiecie. Nawet, kurna, kawałki z Triodante przypadły mi do gustu - jakos te wykonania ostatnie - Francosko - Krzyzako - Klimczakowskie maja wieksze piedrolniecie niz te początkowe. No i zdecydowanie powtarzam za PETem - PROCES to najlepsza płyta Armii. Ach, te zwierzece pokrzykiwania! Kurna, to juz był koncert z pogranicza performance'u - jak najblizej moim zdaniem teatrum, jak najblizej. Niesamowite. Zyczył bym sobie wiecej takich niespodzianek - a zespołowi PARY. Steam'punks go on.
Acha, Juz mnie wkurwiaja ci kolesie pod scena co cały czas napierdalali lampami błyskowymi - cwaniaczki skierowali je sobie w góre i bite półtorej godziny wypalali mi siatkówkę.Proponuje jak w stodole -= pierwsze trzy utwory dla prasy a potem to juz tylko Erkej i Nowakowski moga robic zdjecia he he he.
Sodom and Gomorrah - miód na moje serce i tak pieknie Break out wpleciony w Pieknorekiego. Cuda wianki.

_________________
<"///><HOPE><\\\">

Setlista - genialna.
Koncert - genialny.
Budzy - genialny.

Armia zmiotła wszystko wczoraj, od razu zapomniałem, co to za miejsce. Bardzo kameralny koncert, ale to dobrze

Najlepszy koncert od baaaardzo dawna, na jakim byłem (nie tylko Armii), a trochę tych koncertów było ostatnio.

Po takim koncercie Freak brzmi jeszcze bardziej ubogo...

_________________
www.polake.art.pl

Ej, ale to ciekawe co piszecie, bo przez internet Budzy chwilami brzmiał, jakby nie miał odsłuchów i niekiedy trudno się tego słuchało.