Ultima Thule

Pip, sam sobie odpowiadasz. Na pewno byłoby to odwiedzenie rejonów nowych dla zespołu, a czy byłby to progres, tego już nie wiem. Określanie dokonania artystycznego mianem progresu lub regresu nijak nie kojarzy mi się z frakcją obiektywistów. Pierwsze określenie jest nacechowane pozytywnie, a drugie negatywnie, co jest wynikiem oceny dokonywanej przez konkretną osobę.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

nie wiem "co by było gdyby"... ale jakoś sobie tego nie wyobrażam... poza tym w moim rankingu płyta "Der Prozess" stoi wyżej niż "Freak", w dodatku Der Prozess w stosunku do poprzedniego albumu był dla mnie zaostrzeniem formy muzycznej i, zdecydowanie, tekstowej... płyty zespołu Armia mógłbym przyrównać do 12 kroków, a każdy z nich do przodu...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Nie mogę się zgodzić, że "Der Prozess" jest formalnie ostrzejszy od "UT".

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Czyżbym nagle został obiektywistą? Cie choroba.

Nie mam zamiaru z nikim się kłócić, tylko miałem wrażenie, że dla wielu (nie mówię o nikim konkretnie) "Freak" był rozwojowy w stosunku do "Procesu" bo - mówiąc bardzo topornie - zespół przeszedł z rocka w jazz (terminy oczywiście mocno umowne). I w tym momencie włącza się jakieś podskórne dawanie jazzowi większej wagi i szlachetności niż ma rock, a na to po prostu u mnie nie ma zgody.
(Dla jasności - nie ma też u mnie zgody na dawanie owych przewag rockowi. To dla mnie dwie inne, obiektywnie jednako ważne, bajki.)
Ale Smok przytacza inne argumenty, więc nie mam zamiaru oponować.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

... to że kiedys nosiłeś skórę i glany to dla mnie nic nie oznacza ...ale czy wystarcza ci tego obiektywizmu na to aby zrozumieć ,że jako zespół wolimy grać to co NAS kręci a nie to co ciebie ?

_________________
ooooorekoreeeoooo

Masz odpowiedź.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

jasne. życze wam tylko żebyście ze swoją karuzelą nie zostali sami .
a słowa "szacunek" i "pokora" niech staną się dla was drogowskazem. amen, zostańcie z panem bogiem.

....rozumiem ,że "szacunkiem i pokorą" nazywasz granie w kółko kawałków sprzed 20 lat ... słuchaj ...a nie pomyślałeś ,że może jest odwrotnie ? ....może granie ciągle tych samych kawałków jest własnie olewaniem publiczności ?

_________________
ooooorekoreeeoooo

miałem już nie zabierać głosu, obiecuję, że to ostatni raz: wiesz co sobie pomyślałem, słysząc wyłacznie nowe rzeczy? że nie umiecie zagrać starych . przepraszam, to takie niewinne, nie mogłem sie powstrzymać....
jeden koleżka po koncercie mówi mi tak: "fajny był ten perkusista, udawał zmęczonego!". takie tam gadanie, na pewno nie udawał. ale jakiś tam logiczny ciąg myślenia się układa. może by nie dał rady? nie, niemożliwe, w poście natalii przeczytałem, że wystąpił z moskwą. nie wiem co oni tam teraz grają ( chyba olewaja publiczność, bo grali "powietrza" ), ale na pewno szybko i do przodu. i na pewno dał radę. gogo dawał rade tu i tam to ten nowy też sie by wyrobił w czasie.
więc nie to, nie zmęczenie. nieumiejetność? też nie wierzę. "odgórny" zakaz od lidera? niemożliwe...
no ale pięknie mi wytłumaczyłeś- nie gramy starego, bo nie olewamy słuchaczy. ok, przyjmuję taki argument .
popatrz, ale ten guma to jednak olewus, potraktować ludzi odgrzewanymi kotletami, no, no! i jeszcze bombadil sie przyłaczył- istny dramat !
przepraszam za ironię, ale jak sie chce to można, jak sie okazało w ostródzie.
naprawde pozdrawiam, best wishes . dziękuję za uwagę.
jacek

... ..no dobrze...możemy skończyć rozmowę...

_________________
ooooorekoreeeoooo

Czy można liczyć na opowieść w tym wątku?

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

krzyżokmiet i frik

http://www.youtube.com/watch?v=seX636iESJs
http://www.youtube.com/watch?v=Y3chCDothUc

_________________
ja herez ja herez

Obejrzałem, na żywo jest w dechę. Podoba mi się agresja gitary, kórej na płycie tak nie słychać 8)

_________________
Jezus wyciągnie Cię z Matrixa. Chcesz?