Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 12:22:11

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 12:18:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
to był bardzo emocjonujący wyjazd z wielu powodów, ale opiszę tylko te muzyczne :wink:
nasielsk - w kinie. przyjeżdżamy na ostatnia chwilę, tzn ja z elrondem i dziećmi (po policyjnej pogoni :evil: ), bo reszta zespołu już jest - łącznie z łukaszem kluczniakiem. zespół gra na dwa instrumentuy dęte. mocno młodzieżowa publiczność punkowometalowa siedzi a zespół zaczyna utworem home, a potem leci cała płyta freak :shock:
hm - jak ma mi się podobać piosenka, którą słyszę pierwszy raz w życiu - słowami mamonia myśli pewnie cała sala :lol: ale słuchają w skupieniu. po odegraniu całej płyty zespół wykonał trzy zywiołowe utwory - wyludniacz, popioły i statek burz. połowa publiczności rzuciła się do tańca. ale to był już koniec koncertu. wywołany na bis zespół odegrał znów całą płytę freak :shock: :shock: :D - tym razem przy zywiołowym aplauzie młodzieży i pląsaniu. w końcowym other side próbowano nawet śpiewać razem z zespołem. w garderobie wszyscy muzycy byli bardzo z siebie zadowoleni :D
nocleg w agroturystycznym gospodarstwie ranczo aksamitka, słowiki, klekotanie bocianów, żaby, wesoła klacyjka, czipsy, piwo i popisy.

ostróda - festiwal na dziedzińcu zamku krzyżackiego. wszyscy pijani. to znaczy publiczność i częściowo obsługa też. najpierw gra triquetra, potem alians, dalej armia i moskwa. ludzi nie za duzo, ale wszyscy piją piwo od kilku godzin, raczej stare punki. nawet ci co sprzedaja piwo, piją piwo. wszyscy chodzą właściwie z plastikowymi kubkami z piwem.
przed występem armii na scenę wchodzi dwóch rycerzy i cytując słowa jeżeli nam zabraknie sił zaczynają się walić na całego. to byli rycerze krzyżaccy i nie wiem dlczego się bili nawzajem :lol:
po takim wstepie armia zagrała utwór jeżeli, no bo już nie było wyjścia, a dalej ze trzy szlagiery. punkowa publiczność była w ekstazie. potem jednak bezkompromisowo poszedł cały freak. rewelacja! saksofon i waltornia razem - świetne dźwięki! rafał :brawa:
krzyżokmiet - wielkie oklaski na każdym koncercie. genialny materiał, ja jestem zachwycona. kręciłam na kamerce, jak się nauczę może dziś wrzucać to na youtube, to oczywiście dam linka.
o północy zagrała niezniszczalna moskwa a tam na garach ....... krzyżyk!!!!
masakra. oglądałam ten koncert z krużganków, z góry, pogo kilkunastu pijaniutkich gości niezwykle brutalne. jakiś totalpunk :lol:
powietrza! powietrza! powietrza! z dodatkowym wokalem budzego.

super!

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 13:33:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 12:09:33
Posty: 509
Skąd: poznan
Ja mogę dodać że materiał z "Freaka" grało nam się świetnie, choć nie ukrywam że miałem pewne obawy zarówno ze względu na ilość prób (zaledwie 2) jak i potencjalne przyjęcie przez publiczność nowej dla Armii stylistyki koncertowej. Obawy okazały się nieuzasadnione. Utwory z nowej płyty zyskują na koncercie zupełnie nowy wymiar. Po prostu nieźle żrą. Po naszym koncercie wystąpiła Moskwa z Kreuzem na garach. Totalny czad! Guma z ekipą zagra też na 25-leciu. Tego nie można będzie przegapić.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 16:39:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
kurczę, no muszę przyznać, że po przeczytaniu posta Natalii wgl. przestałem, żałować, że Der Prozess nie jest już grany na żywo w całości :D od pewnego czasu ten zespół wciąż nie przestaje mnie zaskakiwać - najpierw ''Prozess'', potem te widowiska na koncertach, nagle ni z tego ni z owego wydanie ''Freaka'' i teraz taka zmiana formuły koncertów ! - któremu zespołowi chciałoby się takie rzeczy robić po tylu latach grania ? :)
swoją drogą Frantz się chyba nieźle troił na tych koncertach, bo musiał jednocześnie grać na slide gitarze, landscape gitarze i freak gitarze :wink:

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 16:40:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...Moskwa dała potwornego czadu ! :D dla mnie to jest BEZPRZECZNIE najlepsza punkowa kapela w Polsce !!! no i Krzyżyk !!! :shock: :D :shock: mega czacun !

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 16:41:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Prazeodym pisze:
swoją drogą Frantz się chyba nieźle troił na tych koncertach, bo musiał jednocześnie grać na slide gitarze, landscape gitarze i freak gitarze

..jak to mówił Tytus de Zoo -nawet się dziesięcioił !!!! :D

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 17:16:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7608
Skąd: Kraków
Prazeodym pisze:
swoją drogą Frantz się chyba nieźle troił na tych koncertach, bo musiał jednocześnie grać na slide gitarze, landscape gitarze i freak gitarze

Powinien sobie zatem sprawić takie coś, jak ma ten pan: http://www.wykop.pl/link/107310/steve-v ... u-re-here/ - to będzie mu łatwiej. :D :lol:

(teledysk wzięty całkowicie "pierwszy z brzegu", jakby co...) ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 20:32:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
jpl pisze:
to będzie mu łatwiej.

...ale wtedy nie będzie frikiem

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 21:42:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
fragment home z ostródy

http://www.youtube.com/watch?v=YebIIzetIJo


cdn

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 21:52:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 19 sierpnia 2006 14:01:53
Posty: 390
grejt


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 21:55:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
natalia pisze:
fragment home z ostródy
super

a Budzy w koszulce CAN DELAY 1968
:piwo:

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Ostatnio zmieniony pn, 03 maja 2010 21:56:47 przez pablak, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 21:56:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
super wideo... czekam na jeszcze...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 22:43:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
pablak pisze:
a Budzy w koszulce CAN DELAY 1968

..no,no...kolega pomógł :D :piwo:

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 22:46:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
o kurde :shock: lepiej niż na płycie :)

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 maja 2010 23:17:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
breakout z ostródy

cd jutro, bo to wszystko za długo trwa i idę spać

http://www.youtube.com/watch?v=xuERqTTdV5Q

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 04 maja 2010 07:33:44 

Rejestracja:
wt, 04 maja 2010 07:17:12
Posty: 11
Witam wszystkich!

Debiutuję dziś na tym forum. Gdyby nie moja obecność na piątkowym (30.04.10) koncercie zespołu ARMIA w Nasielsku, tego postu by tutaj nie było. Pragnę podzielić się swoimi wrażeniami, pisanymi na gorąco i być może trochę chaotycznie, w nadziei, że moje pisanie przeczyta ktoś z obozu tego zespołu, może muzycy, może pani menadżerka...Otóż do piątku właśnie uważałem się za fana ARMII, niestety przeżyłem bolesne zderzenie z rzeczywistością i swoimi odczuciami chcę się z Wami podzielić.
Mam nadzieję, że Was nie zanudzę odrobiną historii, ale czuję, że tytułem wprowadzenia powinna się tu znaleźć. Nie jestem przypadkowym słuchaczem, który przez pomyłkę znalazł się na takiej imprezie. Nie jestem też oderwany granatem od Dody.
Moja przygoda z muzyką rockową zaczęła się dawno temu, bo już w 1983 roku. Miałem 11 lat, ale gdzieś podskórnie czułem, że rock, szczególnie punk i nowa fala to coś, co mnie fascynuje. Zacząłem kupować „Non Stop” i „Magazyn Muzyczny”, słuchałem trójki, później odkryłem Rozgłośnię Harcerską i audycję „RadioRadio”, prezentującą to co w polskim punku najlepsze. W 1984 lub 1985 roku prasa pisała już o zjawisku szokującym recenzentów i powodującym uwielbienie załogantów czyli puławskiej kapeli SIEKIERA. Widziałem rysunek w „Karuzeli”, byłem ciekaw, kim jest koleś z irokezem...Potem wyszła płyta „Fala” i usłyszałem głos maksymalnie ostry, bezkompromisowy czad kompletny. Zafascynowała mnie ta SIEKIERA. U harcerzy puszczali fragmenty „Demo summer”, to była dla mnie relikwia. Piękne, mocne rzeczy.
Później szokująca wiadomość, że Budzego nie ma już w SIEKIERZE. A potem jeszcze piękniejsza wiadomość, że jest ARMIA. Uwielbiałem IZRAEL, więc pokochałem i ARMIĘ. Coś wspaniałego, Brylewski dogadał się z Budzyńskim i zrobili taki zespół, że kapcie spadają. Coś jak BAD BRAINS, reggaepanki . W 1987 roku zaliczyłem pierwszy poważny festiwal, Róbrege. Tam zobaczyłem pierwszy raz swoich idoli, a w dodatku Budzyński okazał się zdolnym plastykiem, piękne zrobił dekoracje. Pamiętam wiszące palmy, jakieś łodzie podwodne z papieru. A jak wyszła płyta, „AntyArmia”, to mi nawet nie przeszkadzało, że słabo brzmi. Miałem też singla z „Aguirre”, składankę „Jak punk to punk”, umieszczone tam utwory rzuciły mnie na kolana. Płyta „Legenda” była trochę pokombinowana, ale dalej to było to.
W 1990 roku założyłem z kolegami swój pierwszy zespół, PRZYLOT KRYSTYNY, i jako jeden z pierwszych kawałków katowaliśmy „Saluto”.
Później, w latach 1991-1993, mieszkałem w akademiku na żwirkach w Warszawie. Miałem szczęście, bo wiosną 1993 roku ARMIA grała próby w Proximie, a ja że mieszkałem obok to sobie siadywałem na schodach na zewnątrz i chłonąłem ukochaną muzykę.
Gdy z zespołu odeszli kolejno Malejonek i Brylewski to już nie było to samo. Płyta „Triodante” była dla mnie niestrawna, a fakt obcesowego potraktowania gitarzysty Grymuzy przez punków w Jarocinie był dla mnie zrozumiały. Potem na kilka lat temat zespołu ARMIA przestał dla mnie istnieć.
Tak było do roku 2000, kiedy to mój ówczesny zespół DROPSY zagrał trzykoncertową minitrasę z ARMIĄ, 2 TM 2’3 i HOUKIEM. Zwłaszcza koncert ARMII w Tomaszowie Lubelskim wypadł rewelacyjnie, był energetyczny, trafiony w punkt. Rzeczy nowe przeplatały się ze starymi, grali też kower moich ukochanych RAMONESÓW. Choć w składzie byli metalowcy (vide Popcorn) to całość brzmiała bardzo korzennie i armijnie. Czuło się energetyczną więź między muzykami i publicznością. Bardzo miłe mam wspomnienia, zostało też pamiątkowe zdjęcie z Budzyńskim.
Zatem gdy dowiedziałem się , że do mojego miasteczka przyjeżdża jedna z kultowych kapel młodości decyzja mogła być jedna: idę. No i poszedłem.
I teraz wiem ,że 20 zł wyrzuciłem w błoto. “Lipa”- to słowo robiło w piątek zawrotną karierę. I nie mówiły go stare pierniki jak ja, tylko rockowa młodź. Chociaż ta “lipa” była z zasadzie międzypokoleniowa. Znajoma przyszła na koncert z dziećmi, żeby im pokazać, jakiej fajnej kapeli mama słuchała w młodości. Wyszła rozczarowana, dzieci zdezorientowane...”Gdyby Budzy nie powiedział, że wystąpił zespół ARMIA, to bym w życiu nie zgadła!”. Dlaczego?
Zespół ARMIA dziś to zupełnie inna kapela, niż 23 lata temu, gdy widziałem ich pierwszy raz na Róbrege. No ale o to nie można mieć pretensji, kto nie idzie naprzód, ten się cofa. Ale to już nawet nie jest ten zespół, co 10 lat temu! Ok., to tez jestem w stanie zrozumieć. Jednak dlaczego koncert takiej rockowej gwiazdy zaczyna się niepostrzeżenie? Ani cześć, ani witajcie, ani pocałujcie nas w nos, nic. Na sali wszyscy byli przekonani, że to próba przed występem! No to sobie siedzimy, słuchamy, nic się nie dzieje. Jeden kawałek się kończy, drugi zaczyna, Budzy nic nie mówi, próba jak nic. Po półgodzinie myśl: może to jednak koncert? Może. Utwory nieznane. Jakiś zorientowany fan mówi, że to z najnowszej płyty. Ja tej płyty nie znam, a zespół na scenie milczy na ten temat. Utwory jakieś powolne, ciągną się jak flaki z olejem, trochę po angielsku, trochę po polsku. Dla mnie, znającego ARMIĘ z szalonego tempa piosenek (wiem, że nie wszystkich) -to szok. Grupa małolatów pod sceną chętnie poskakałaby przy jakiejś znanej nucie, zagranej żywiołowo. Niestety, muszą kolibać się przy tempach takich, że trzeba walczyć ze snem, żeby utrzymać się na nogach. Komentarz z tyłu sali :“Hehe, zaklinanie węża!”. Ja rozumiem, ze artysta może czuć się zmęczony, że może być rozczarowany liczbą osób na sali (sprzedało się 58 biletów), że może mu się nie chce, że może zbiera siły na presiżowy koncert w Ostródzie, że gra materiał z nowej płyty, ale wydaje mi się, że wymaganie od artysty choć próby nawiązania kontaktu z publicznością czy (choćby tylko na bis)zagranie utworów charakterystycznych dla zespołu, mam na myśli piosenki sprzed lat, to nie jest tak wiele. Tym bardziej, ze młodzież pod sceną domagała się na przykład “3 bajek”. Nie miałbym uwag, gdyby kapela nazywała się powiedzmy “Tomasz Budzyński i Jego Młodsi Koledzy”, ale do licha wciąż nazywa się ARMIA! Na moje ucho z ARMII zostało tylko logo i wokalista. Szkoda moim zdaniem. Idę posłuchać “Exodusu”, bo taką ARMIĘ chcę zapamiętać.
Przepraszam za może chaotyczny potok myśli, ale piszę w wielkich emocjach.
Pozdrawiam
Jacek


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group