Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 07:05:52

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 407 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 28  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 28 grudnia 2005 21:35:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Mnie też jest smutno, ale nie do końca rozumiem...
panek pisze:
Teraz jakoś dobrej woli widzę niedobór. Jakbyśmy byli zbyt zmęczeni, żeby zrozumieć osoby, któreśmy dotąd szanowali i lubili. Smutne to.

To znaczy??? Boję się, że dywagować tu będą osoby, które raczej mają siłę i nie poczuły się dotknięte niczym. I nie doznały braku życzliwości, szacunku i zrozumienia. To jak ksiądz krzyczący na parafian chodzących do Kościoła. Dziwnie. Ale cholernie smutno.

PS(co by jasne było): nie odmawiam NIKOMU prawa głosu!!!!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Ostatnio zmieniony śr, 28 grudnia 2005 21:39:52 przez manool, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 28 grudnia 2005 21:37:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:22:24
Posty: 1938
Skąd: Łódź
Ale osochozi tym razem? Znowu jakieś niesnaski co się z czata wylęgły? Przestańcie czatować! :wink:

_________________
"Ale my kochamy to, co nieświadome; kusi nas wino, miłość i krew." Ernst Jünger
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 28 grudnia 2005 22:21:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
Ja również podpisuję się pod tym, co Piotrek napisał...

:(

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 28 grudnia 2005 22:44:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Cytat:
ale nie do końca rozumiem...


Bo napisałem to tak, aby każdy - nie wykluczając mnie - mógł odnieść się do siebie. Dlatego jest napisane ogólnikowo - nie ma jednej wykładni.
Problem w tym, że część osób, które chciałbym, aby to przeczytały, mogą już tu nie zaglądać. Albo zaglądają rzadko. A w dużej mierze te osoby darzę szacunkiem i chciałbym, aby tu zostały.


Hulagu pisze:
Znowu jakieś niesnaski co się z czata wylęgły?

Czat nie istnieje bez forum. Nie chodziło mi o niesnaski na czacie (chociaż, ze względu na akapit wyżej - taka interpretacja nie jest wykluczona). Wystarczy to, co się dzieje - a także, co się nie dzieje - na forum.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Ostatnio zmieniony śr, 28 grudnia 2005 23:12:33 przez panek, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 28 grudnia 2005 23:05:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22846
kocham Was ! To nie jest ironia, jutro tę myśl uzupełnię.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 28 grudnia 2005 23:16:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:22:24
Posty: 1938
Skąd: Łódź
panek pisze:
Czat nie istnieje bez forum.

Czat to raczej nie zaistniałby bez forum. A tak to sobie żyje własnym życiem. :)
panek pisze:
Problem w tym, że część osób, które chciałbym, aby to przeczytały, mogą już tu nie zaglądać.

Właśnie, jakoś dużo zacnych osób przestało tutaj cokolwiek pisać. :(

_________________
"Ale my kochamy to, co nieświadome; kusi nas wino, miłość i krew." Ernst Jünger
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 28 grudnia 2005 23:47:39 
Jakos tego tak nie odczuwam jak Monika, Piotrek i Manool. Dla mnie jest ok. Może zbyt daleko od czatu jestem.
Poczekamy na nową płytę Armii ;)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 09:12:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
panek pisze:
nie ma jednej wykładni


Ale proszę nie odbierać tego, jako zachęty do najabsurdalniejszych wykładni. ;-)

3bajki pisze:
Dla mnie jest ok


Jest OK. Jest bardzo fajnie - na forum, a przede wszystkim - w życiu okołoforumowym. Odbieranie mojej wypowiedzi jako twierdzenia, że mi się nie podoba ogólne życie forumowe, jest właśnie interpretacją zbyt daleko posuniętą.
Pisałem o tym, że przed rokiem uruchomiono prywatne kanały, żeby się zorganizować. I właśnie ten kierunek ewolucji forum dał najlepszy owoc - prywatne znajomości osób, które połączyło forum. Zresztą, to akurat wyrosło daleko poza forum. Zapewne większość tych kontaktów ma z forum jako takim już niewiele wspólnego. Są spotkania małołąckie, są jakieś mecze poznańskie, o których niewiele wiem - właśnie dlatego, że już wyszły poza ramy "manewrów" i jest pewnie wiele innych kontaktów, o których nie wiem nic (nie mam pojęcia o kontaktach Ślązaków czy Lublinian, ale zapewne jakieś są). I pod tym względem jest bardzo dobrze. Ale takie urealnienie kontaktów sprawia, że są one też potencjalnie dużo bardziej krzywdzące. Dużo łatwiej było mi napisać wtedy ponad rok temu (już nie pamiętam, czy to w końcu zrobiłem, ale pamiętam, że parę osób miało niezależnie od siebie wtedy takie pomysły) do A'G'R, że chcę bana, niż gdybym miał to zrobić teraz. A'G'R jest postacią dla mnie wirtualną i - do pewnego stopnia - wirtualni byli też forumowicze OFM/Gerów. Łatwo było napisać coś, co miało duży potencjał skrzywdzenia. Stosunkowo łatwo byłoby też wtedy całkiem zrezygnować z kontaktów z resztą forum (może z ewentualną możliwością odbudowywania forum gdzie indziej). Teraz zaś kilkadziesiąt osób na tym forum poznałem osobiście. Z częścią z nich czuję się blisko związany. Wobec części mam różne długi wdzięczności (kurde, jak to sformułowanie głupio brzmi, a chodzi o coś bardzo serdecznego.) I dlatego żal mi, gdy widzę zachodzące między nami nieporozumienia. I dlatego szkoda mi, kiedy jakiś kontakt zaczyna się osłabiać.

Kurde, ja nie umiem pisać krótko... Przepraszam tych, których to męczy. I proszę, próbując mnie zrozumieć, załóżcie, że mam dobre intencje. ;-)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 11:20:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
3bajki pisze:
Jakos tego tak nie odczuwam jak Monika, Piotrek i Manool. Dla mnie jest ok.


Nastąpiła nadinterpretacja i niezrozumienie.
DLA MNIE JEST NAWET WIĘCEJ, NIŻ OK.
Zauważam głosy, że to już nie to samo i że bardzo jest źle teraz. Nie wiem, jakie było forum za dawnych czasów, bo mnie na nim nie było. Ale wrażenia, że "forum nie jest ok" bynajmniej nie podzielam. (Nie pisałabym tutaj tyle, gdybym je podzielała ;-) ) Wręcz przeciwnie - uważam, że jest wyjątkowo i to jak najbardziej pozytwnie wyjątkowo. Rzadko bywam na innych forach, więc nie jestem ekspertem, ale na żadnym ze znanych mi nie widziałam inicjatywy podobnej do "Wigilii forumowej" tutaj, na przykład. Generalnie forum UT to według mnie BAAAAARDZO POZYTYWNA sprawa jest.

Co nie oznacza, że nie ma różnych nieprzyjemnych wydarzeń na nim (bo to głównie o forum chodzi, nie o czata, o którym niektórzy wspominają tu - czat jest tylko echem konfliktów zwykle) które po prostu smucą - np mnie, ale chyba nie tylko. Są to sprawy, które jako takie są niefajne - nawet bez wnikania w to "kto, kogo, dlaczego, po co i kto ma rację". Można pewnie powiedzieć, że to nie wina forum, tylko ludzi w konflikt zaangażowanych. Ale mnie przekonuje to, co kiedyś Witek napisał - że być może w niektórych trudnych sytuacjach łatwiej o porozumienie twarzą w twarz. Myślę, że czasem słowo pisane publicznie na forum może porozumienie utrudniać. I w tym sensie jest to kwestia forum - jako narzędzia komunikacji. Czasem można zapomnieć, że teksty tu pisane są publiczne jednak i pozostają na czas długi (chyba że zeżre je error ;-) ). To może bardziej ranić, niż te same słowa powiedziane twarzą w twarz i z mniejszą liczbą świadków.

I to jest tak... Nie chcę być źle zrozumiana i nie chcę też, żeby zachwiane zostały proporcje - według mnie sprawy pozytywne ZNACZĄCO PRZEWAŻAJĄ na tym forum. Ale to nie znaczy, że nie może mnie coś zasmucać czasami... Choć nie znaczy też, że mam jakąś niechęć do forum i że chcę kogokolwiek krytykować. Ja naprawdę Was ... Obrazek
Piotrek po prostu napisał o dobrej woli i myślę, że tej nigdy za wiele... Ona jest konieczna, bo jednomyślności nie osiągniemy przecież nigdy... (ha! nawet ja i mąż mój czasem nie zgadzamy się w ocenach pewnych wydarzeń, choć przecież tak zgodni jesteśmy ;-) )

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 11:47:32 
Nie jestem pewien, czy powinienem tu się wpisywać, czy też nie. Nic mądrego mi do głowy nie przychodzi. Nie wiem też, czy ktoś ode mnie tego oczekuje ani o co tak naprawdę chodzi, bo przecież nie tylko o to, że sporo osób wytraciło gdzieś swoją forumową aktywność. Jedyne słowa, które mi do głowy teraz przychodzą, to te, że wypowiedź Dzynia, która chyba się z tym wszystkim wiąże (tak podejrzewam), jest jakaś taka niepokojąca...


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 11:53:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
3bajki pisze:
Jakos tego tak nie odczuwam jak Monika, Piotrek i Manool

Manool też nie odczuwa. Tj. nie odczuwała, bo wydawało mi się, że jest ok. Ale podobno niektórzy przestali pisać. Podobno na czacie się to roztrząsa (Tylko co to znaczy? Że się mówi źle o innych? To nie ok. Że się rozmawia, że jest cos nie tak? Nie widzę w tym nic złego. Ale raczej rzadko bywam na czacie z przyczyn technicznych, więc nie wiem, co tam się dzieje co wieczór :lol: ) Podobno niektórzy zauważyli brak dobrej woli i należytego szacunku. Tylko nie wiem, dlaczego ci "niektórzy" nie chcą skonfrontować swoich odczuć z rzeczywistymi intencjami "krzywdzących". Tak by było łatwiej, niż "domyślać się", ze ktoś chciał mi dokopać. Na tym chyba polegają kontakty dorosłych ludzi?
Słowo pisane, niestety ma mnóstwo wad. Między innymi to, że jednak, mimo emotikonów, nie widać uśmiechu, spojrzenia, nie słychać tonu głosu. I wtedy wychodzi syf syf syf.
Może ja też nie zauważam, że ktoś mało pisze, bo wydaje mi się, że czasem po prostu nie ma się możliwości. Jestem blondynką, myślałam, że często to jest tylko przyczyną. A też nie czytam wszystkich postów, więc do pewnych aluzji mogę nie docierać. W każdym razie smutkiem wieje na koniec roku...
Rozumiem, że ta sytuacja oznacza, że kogoś jest za dużo, że czyjeś wpowiedzi są dla kogoś bolesne.
Będziemy zgadywać czyje????

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 12:26:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Oj Manool - te dwa ostatnie zdania... Bardzo się nie zgadzam, że to oznacza właśnie sytuacja. Wcale nie.
Dobrze, że Cię już znam, bo znów zareagowałbym jak w wątku o Prokopiuku i jeszcze pomyliłbym płeć :oops: sobie tam zajrzałem ostatnio i znów mi wstyd... :)

Z tym smutkiem też bym (już dzisiaj) nie przesadzał. Tym bardziej syfem! It's gonna be alright :) ...

Znajdziemy drogę.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 12:27:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
Wituś! Tak! :piwo:

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 12:44:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:22:24
Posty: 1938
Skąd: Łódź
manool pisze:
Rozumiem, że ta sytuacja oznacza, że kogoś jest za dużo, że czyjeś wpowiedzi są dla kogoś bolesne.
Będziemy zgadywać czyje????

Manool, za dużo to kiedyś szczecina było i innych zwłok, albo Posuwacza - jego też jest za dużo.
Sęk w tym, że jest nas coraz mniej jakby.
I jak sobie patrzę na ostatnie posty Elronda np. (bo i o niego tu chodzi także, jak mniemam) to stwierdzam, że jak zwykle wszystko przez pedałów. I jak tu nie być homofobem? :twisted:
(nie jest to wstęp do kolejnej dyskusji nt. żółtej łodzi podwodnej) :wink:

_________________
"Ale my kochamy to, co nieświadome; kusi nas wino, miłość i krew." Ernst Jünger
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 14:22:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
O co chodzi z tym Posuwaczem? Bo żadnych jego postów nie widzę.

Ale nieobecność Elronda mnie niepokoi - co jest grane?

No i Dzyniek.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 407 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 28  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group