Ultima Thule

Coraz bliżej do soboty

Chciałabym się dowiedzieć co ktoś jeszcze będzie robił do jedzenia.. ile mamy świątecznych potraw? Czy ktoś zrobi paszteciki? bo moja mama w tym roku nie dostarczy.. co z barszczem w ogóle? albo np. Pierogamii?



No ja nie wiem czy to jest aż tak dobry pomysł z tą wódką.. to, że w wielu domach jest polską tradycją picie wódki do świątecznych wieczerz, nie znaczy że tak trzeba.

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C

ja bardzo chętnie przy tym pomogę:)
my przywieziemy rybę po grecku

_________________
Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą. Dziś jest darem.

Dawno nie pisałam, ale jestem potencjalnym uczestnikiem imprezy.

Wybacz, ale czegoś nie zrozumiałaś. Dla nas dieta jest bardzo rygorystyczna. Kiedy ktoś celebruje wieczór lampką wina, jest pięknie i podniośle. Dla nas ta lampka wina nie istnieje. Możemy się napić wody, coli zero albo kieliszka wódki w/w napojach. Nic innego. U mnie w domu i u Budynia w domu na Wigilii wódki się nigdy nie piło. Nie było odbijania flaszki nad wigilijnym stołem. Ale teraz jesteśmy na diecie, która wymaga od nas wiele. Ale działa i dzięki temu jesteśmy coraz chudsi i coraz zdrowsi.

Twój komentarz sprowadził nas do parteru. Np. lampka wina i kieliszek wódki to mniej więcej taka sama jednostka alkoholu, ale jak rozumiem, osoby, które mają ochotę napić się jakiegoś alkoholu w towarzystwie znajomych, a którym nie wolno pić piwa, wina, eleganckich drinków itp. nie powinny znaleźć się w Twoim domu. Przykre to trochę, bo kiedy w zeszłym roku organizowaliśmy Wigilię Armijną, nigdy nie przyszłoby nam do głowy, żeby kogokolwiek za cokolwiek selekcjonować, niezależnie od naszych upodobań itp., a taki jest praktyczny sens tego, co napisałaś.

Miałam całkiem co innego na myśli.
Ja rozumiem, że jesteście na diecie i nie chcecie jeść niczego spoza listy potraw które wiecie, że możecie. Spoko!

Czy mam powiedzieć w prost, że wolałabym żeby w ogóle nie było żadnego alkoholu?
Nie będę niczego nikomu narzucać. Jeśli ktoś chce pić coś alkoholowego i nie ważne co, no to spoko, niech weźmie i pije.

Ja mogę zaoferować całą masę herbat liściastych zielonych, czerwonych, jak również jakieś tam torebkowe w różnych smakach owoców się znajdą. Mam również kawę. No ale skoro możecie pić tylko wodę, colę zero i wódkę.. no to przykro mi że Was nie będę mogła poczęstować herbatą.

U mnie w rodzinnym domu nigdy nie było i nie ma alkoholu. Żadnego i nawet w święta. Nie zamierzam robić żadnej selekcji. Tak jak i dla Was, tak i dla mnie to jest pretekst do spotkania i świętowania.. Z taką różnicą, że dla wszystkich którzy przybędą będzie to tylko spotkanie opłatkowe. Bo myślę że wszyscy, a na pewno większość wigilię będzie miała 24go grudnia.

Ja 24go będę w pracy, a rodzinę zobaczę dopiero 27.. tak więc w tą sobotę traktuję może trochę za poważnie.

Przepraszam, nie chciałam nikogo urazić.

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C

Nie ma za co, już OK.

Herbaty dobrej zawsze chętnie się napiję, a to, że na spotkaniach armijnych jest alkohol jakikolwiek i się coś pije, to nie jest nic złego. byle dobre i gatunkowe.

Ja upiekę koszerny dietetycznie sernik, tak więc: 1.albo mi nie wyjdzie i go nie przyniosę 2. albo mi wyjdzie i przyniosę i sami zjemy.

_________________
http://nemesister.tv

Ooo, a ja też chciałam sernik zrobić, tym razem właśnie pieczony a nie na zimno, żeby się znów nie rozpuścił.
Ale w takim razie, jak już jeden ma być, to nie wiem - robić czy nie robić?
Bo generalnie nie jestem specjalistką od pieczonych ciast i trochę się boję, że jak się wezmę za jakieś inne, to nie wyjdzie.

Lepiej zrób, bo nasz - jeśli będzie - będzie trochę specyficzny

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Ok. Chociaż nie wierzę, że ten Wasz będzie zły.

zły nie będzie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Przywiozę jakieś dziwactwa do jedzenia.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Barszcz! Morella będzie robić a ja jej pomagać a potem nieść .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

czyżby wazę z igliwiem?!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Igliwie może być, byle nie mózg.

Igliwie w mózgu, o! I wszyscy będą zadowoleni...

_________________
un tralala loco

Albo mózg w igliwiu. Jak, wiecie, kurczak w szpinaku na przykład...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.