Ultima Thule

Witam
Wybiera się ktoś do katowickiego Cogitatura na czwartkowy koncert? Armia zagrała tutaj 25.02 dając mega-czadowy koncert.

Klub jest jaki jest, po tym co napiszę poniżej to chyba już mój ostatni koncert w tym miejscu...
Jeżeli ktoś jeszcze nie ma biletu na koncert Armii i Izraela w katowickim Cogitaturze to niech nie zdziwi się, że zapłaci za niego w najbliższych dniach 37 zł. Dzwoniłem do ticketpro i "Organizator zadecydował, że dwa dni przed koncertem bilety będą kosztowac 37 zł"

..dwa zespoły i to jakie!..Tanio jak barszcz


..jak się farorz wyrobi to raczej będę

_________________
..Ty się tym zajmij..

Tanio nie tanio, ale praktyka jakaś niezbyt fajna i niesmak pozostaje. Innova concerts wyjaśnia sprawę. Prawdopodobnie Empik 'przypadkiem' ma złą cenę wprowadzoną. Czekam na rozwiązanie sprawy.

..ale jest chyba możliwośc kupienia wcześniej w klubie ? Tak przynajmniej podają..No..przed wejściem na salę jest lista z rezerwacjami i jest chyba taniej.

_________________
..Ty się tym zajmij..

...chcę tylko powiedzieć ,że zespoły nie mają z tym nic wspólnego....to jakaś pomyłka po prostu

_________________
ooooorekoreeeoooo

Wiem wiem, do zespołów nie mam żadnego żalu Widzę, że nie ja jeden mam ten problem, ktoś kupił bilet na początku listopada też po cenie 37 zł. Jak będę musiał to przełknę te 7 zł ale praktyka kogoś (empik?) jest tu dla mnie nie do zniesienia.

Jako reprezentant Ticketpro pragnę przeprosić wspólnie z klubem Cogitatur za tę sytuację. Na wskutek niespodziewanego splotu wydarzeń cena z 30 pln na 37 pln zmieniła się w dniu 25 października, a nie 25 listopada. Pierwsze reklamacje pojawiły się wczoraj (mimo, że już trochę biletów w cenie 37 pln zostało zakupionych). Jutro cena biletów będzie wynosić również 37 pln.

a w Cogitaturze można kupić dziś po 30 PLN? dzwoniłem tam ale kurka nie odbierają.

Coś tu cicho, pewnie odsypiają

_________________
Robert Skruszony

Albo jeszcze się bawią.....?

_________________
un tralala loco

jeżeli w ogóle ktokolwiek był. podobno strasznie mało ludzi słucha na śląsku fajnej muzyki

_________________
ja herez ja herez

WuKa pewnie był......
Kiedyś to tam rządził metal i blues.... dziś to nie wiem.....

_________________
un tralala loco

....a ludzi było sporo! W zasdzieie klub pełny. I Mirus był i Kono i pewnie jeszcze ktoś. Ja się trochę spózniłem z wielu przyczyn, a koncert spoko..W powietrzu unosila się legenda dwóch najlepszych/klimatycznych zespołów prekursorów nurtu muzyki niezależnej...Może napiszę parę słow pózniej, bo zasadniczo korzystam z komputera, który mi nie przysługuje. Czuwaj!

_________________
..Ty się tym zajmij..

wuka, jeśli niecałe 200 osób tak taką konglomerację miejską to sporo, to już sama nie wiem. dla mnie frekwencja na taką imprezę jest tragiczna.

_________________
ja herez ja herez

...może i masz rację, ale w to miejsc z przyczyn czysto technicznych i powiedziałbym komfortowych ( brak wentylacji..duszno, na ścianach i suficie skrapla się para wodna, ze dosłownie na łeb kapie!) ilośc widzow na wczorajszym koncercie to jest jak dla widza w sam raz..Ale rozumiem , bo muzycy żyją, czy też starają się życ z muzyki to i pewnie niezarobili wiele. Nie ma się co czarowac ze pieniądze się nie liczą. Trzeba przecież utrzymac siebie i rodziny..Prawda taka że muzyka rockowa jest w odwrocie..Pokażcie mi jeden polski zespół , który potrafiłby teraz wypełnic "Spodek"....? Częściowo udaję się to Kultowi...bo młodzi słuchają Kultu, tacy nawet co dopiero ksztaltują swój smak muzyczny..i częstokroc od tego właśnie Kultu zaczynają...Ale nie ma żadnego zachwytu generalnie.
Na festiwalu Stróżów Poranka frekwencja był jeszcze gorsza..Może przynajmniej zespół zarobił bo jest to festiwal i pieniądze wykłada gmina..
Chociaż od strony artystycznej jak dla mnie było na ..+ 5..to zespół zszedł ze sceny bez bisów..Bo ludzi jak na lekarstwo i drętwo strasznie. To też rozumiem..Generalnie jest kaszanka z zainteresowaniem..Przecież na te koncerty chodzą wciąż ci sami ludzie...Ja ich już z twarzy znam jeszcze tylko nie mówimy sobie ..dzień dobry czy dobry wieczór!
Serio szkoda bo pamiętam np. koncert w katowickiej hali parkowej (tam jeszcze był Fotoness i ktoś jeszcze i ktoś jeszcze..) gdzie była presa taka że ho..ho..! No ale to było w magicznym roku 1987..niestety...
Z tego występu są fragmenty wideo podczas wywiadu z Elrondem na płycie z Łódstoku(?)..No a teraz czasy są jakie są i tylko ubolewac..
Ale jedna jak dla mnie fajna rzecz...Sporo ludzi w wieku +40 ...to starzy fani zarówno Armii jak i Izraela..człowiek dobrze się czuje w takim towarzystwie... ..No i sporo jest ludzi młodych... ..tak że duch w narodzie nie ginie i nie sa to ludzie przypadkowi...
I jeszcze jedna rzecz..
Miato Katowice oferuje wiele innych atrakcji w postaci klubów muzycznych serwujących inny rodzaj muzyki..Jak dla nie nie do przyjęcia..no ale to moje prywatne zdanie.. No..ja to już na imprezy techno to się nie nadaję..W zasadzie wpomniałem o tym tylko w kontekscie zmian które w mieście Katowice przez te ileś tam lat się dokonały..To już nie jest na zasadzie ,że ślaskie miasta kojarzą się wyłącznie z przemysłem ciężkim , bo jego jako tako już prawie nie ma.
Przez ostatnie lata dokonala się zmiana pokoleniowa na płaszczyżnie mentalnej głównie. Mimo ze Śląsk jest aglomeracją , to każde miato oferuje wiele innych atrakcji. To nie to co kiedyś. Jedyne imprezy odbywały się głównie w Spodku i co najwyżej w katowickim "Akancie"..no i w tej hali parkowej sporadycznie. Teraz każde miasto ma klubów przynajmniej parę i zawsze się tam coś odbywa...Nawet w moim prowincjonalnym mieście... Parę lat temu Armia u nas grała...No i szkoda że więcej się nie pojawiła... Obecnie są warunki to słuchania fajnej muzyki, tylko repertuar jak dla mnie za ubogi. Raz do roku jest Lao Che , Dżem , Coma była parę razy , czasami Kult. Tajemnicą jest dla mnie wybór wykonawców..Może menago sami zgłaszają się do "pani od rozrywki"..Zupełnie nie wiem..To chyba na tyle jak na razie.

_________________
..Ty się tym zajmij..