Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 00:08:11

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: śr, 20 sierpnia 2014 15:08:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 stycznia 2005 20:06:28
Posty: 1086
Skąd: z Catanu
Cieszę się, że udało mi się pojechać na ten koncert mimo nienajlepszych połączeń z Jarosławcem. Było warto, nawet jeśli koncert nie był za bardzo zaskakujący dla mnie, który widziałem dość podobny w czerwcu w Toruniu. Pojawiły się tylko pewne niewielkie zmiany w repertuarze. Przede wszystkim, jeden z nowych utworów został przeniesiony na początek. Utwór był ciężki, ale niepozbawiony pewnej żywiołowości. Jak nosorożec w furii. Później dominował znany repertuar. Najpierw "Saluto" i "Aguirre". Solidną dawkę czadu zespół zaaplikował prezentując pierwsze cztery utwory z "Legendy". Ta część musiała szczególnie porwać tę część publiczności, która akceptuje Armię tylko jako historyczny zespół punkowy z przełomu lat 80./90., ale mi też się podobało. W końcu pojawiły się utwory z niesłusznie zaniedbywanych innych płyt z lat 90.: "Popioły", "Buraki, kapusta i sól", "Pięknoręki", a z w miarę nowych rzeczy "Jeszcze raz, jeszcze dziś". Niektóre z tych rzeczy wróciły do repertuaru niedawno, ale zdążyłem już je usłyszeć w Toruniu. Wszystko przeplatane nowymi utworami, bardzo ciężkimi. Jeden z nich dodatkowo był trochę bardziej skomplikowany pod względem riffów i sekcji rytmicznej. W Toruniu Armia zagrała tylko dwa nowe utwory. Nie wiem, czy wtedy nie było ich więcej, czy też zabrakło czasu (koncert trwał chyba godzinę). W Jarosławcu było trochę więcej nowych kompozycji - łącznie może cztery. Elrond w nich jeszcze prawie nie śpiewa, więc często odchodził zupełnie na bok. W utworach instrumentalnych za to Franc ożywiał się bardzo nie tylko jako muzyk, ale też jako człowiek sceny, stając się niemal frontmanem. W "Popiołach" zresztą z jakiegoś powodu (z powodu deszczu?) wokalista odsunął się wraz ze statywem na środek sceny, bardziej w tył, stając się w ten sposób trochę tajemniczym. Tym samym, na pierwszy plan wysunął się duet gitarzysty i w skupieniu obserwującego go basisty, a w końcu w "Popiołach" mają oni bardzo dużo do zaprezentowania (przynajmniej ten pierwszy, bo co do basu, należę do ludzi, którzy zwykle go nie słyszą). Końcówka zdecydowanie przewidywalna: medley z "Jeżeli", "Niewidzialna armia" (ale czy i ten utwór ostatnio trochę się nie kurzył), "Zostaw to", "On jest tu". Jakkolwiek słyszałem to już wiele razy, myślę, że "On jest tu" jest właściwym utworem do kończenia koncertów - ze spokojną zwrotką kończącą i z mocnym motywem granym na perkusji na tle łagodnej gitary. Myślę, że nie muszę pisać, w których utworach pojawiły się wstawki reggae.

Jarosławiec jest dziwnym miejscem na koncert Armii. Scena stała raczej na uboczu, na które wczasowicze nie za często się zapuszczają. Między sceną a publicznością rozciągał się szeroki pas ziemi. W tle widać było - koncert odbył się chyba na jakiejś górce - rozległy i zróżnicowany krajobraz, oczywiście z migoczącą w półmroku na czerwono elektrownią wiatrową. W miarę jak się ściemniało robiło się też coraz zimniej, wiatr od morza wiał zimnem po karku. Nie wiem, jak wyglądała promocja, ale niewielka liczba osób mogła wynikać po prostu z tego, że w miejscowościach wypoczynkowych lepiej przyjmuje się lekka muzyka dla mas. Po ulicach miasteczka gęste tłumy spacerowały w jedną i w drugą stronę, a pod sceną nie było prawie nikogo. Ludzie, którzy jeżdżą nad morze, nie słuchają Armii. Wśród obecnych znalazła się niewielka - nawet na tle i tak nielicznej publiczności - grupa osób, w większości chyba w wieku szkolnym, o podejściu zbliżonym do staroświeckich punków. Pewnie im też się podobało. Zero kontynuacji klimatów z "Podróży na wschód", a jeśli chodzi o muzykę instrumentalną, ta była oparta na ciężkich riffach i mocnym rytmie, więc nie było żadnych partii, które mogliby wulgarnie zakrzyczeć.

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 sierpnia 2014 12:38:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 21 marca 2007 08:35:09
Posty: 521
Skąd: Bydzia
Dzięki za relację. Byłem jej ciekawy o tyle że koncert przeszedł mi obok nosa, gdyż urlopowałem się w niedalekim Łącku ale od niedzieli a koncert w sobotę, rezerwując sobie urlop nie wiedziałem jeszcze niestety o koncercie :( Co do promocji to w Łącku był nawet mały plakat :) w lipcu w tym samym miejscu grało TSA też przy niewielkiej publiczności (info z ich strony)


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group