Ultima Thule

NTT

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

< ' >

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Nigdzie Teraz Tutaj

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Strasznie mi szkoda Krotkiej Formy, jednego z najfajniejszych utworow Armii w ogole. Wygrala „Jolka”

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Jakby 'Niezwyciężony' walczył z 'Jolką', to bym bez mrugnięcia okiem zagłosowała na 'Jolkę'.

Ja bym chętnie zastanowił się na dylematem Jolka czy Nie ma jak szpan?

Natomiast w najnowszym dylematu nie mam, zdecydowanie Nigdzie teraz tutaj.

Niezwyciężonemu gratuluję!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

wydawałoby się, że zasady gry są proste: zagłosować na utwór, który ma przejść do dalszej rundy

a jednak widzę, że tak się nie da i od pewnego czasu coraz mniej tu dla mnie dobrej zabawy

pozwolę sobie zauważyć, że w tym temacie z niektórych użytkowników (w tym ze mnie samego niestety ) wychodzą ich najgorsze cechy forumowe, dlatego dla własnego dobrego samopoczucia i być może też dobrostanu innych postanowiłem się wylogować z Armijnej Ligi Mistrzów

(nie będę też tu już zaglądał, więc komentowanie tego posta minie się z celem)

ukłony (nieironiczne) i niech wygra Pieśń przygodna

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

O matko, ale czemu, na meczach (! Temu sie ma upodobnic ten wąt !) tez sa ostrzy kibice i niewybredne komentarze wobec druzyny przeciwnej! A okreslenie Niezwyciezonego mianem Jolki to chyba raczej kaliber „Widzew nosi buty na rzepy”, a nie „Arka Gdynia ….. ……!”, c’nie?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

(Błąd)

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Adrian Błąd jest piłkarzem GKS Katowice. Ja chciałem oddać głos na Jestem Drzewo ( tak mówiono o piłkarzach o takiej dość surowej technice) ,Jestem ptak ( Pan Ptak był właścicielem klubu ŁKS Łódź )

_________________
..Ty się tym zajmij..

Wuka, świetny post !!!

Nigdzie teraz tutaj (bez powiązań personalnych)

Dla mnie nieodzownym elementem dobrej zabawy są emocje. Po to w ogóle zabawa jest, żeby je wywoływać.
Zabawa z emocji wykastrowana, taka, gdzie nie wolno ich odczuwać a już tym bardziej wyrażać, sensu żadnego nie ma. I dlatego dopóki nie zaczynamy sobie autentycznie ubliżać i prać po ryjach, niczym pseudokibole po meczu, wszystko jest tak, jak być powinno.

I rzeczywiście, świat, w którym zabroniono by kibicom wyrażania w jakikolwiek sposób emocji podczas meczu, gdzie nakazano by im siedzenie cicho, zabroniono komentowania wygranej lub przegranej ulubionej drużyny, byłby światem nieludzko ponurym.

To ja tak ad vocem - no nie, nie. Nie rozumiałem tego po kapralsku, zagłosować i z powrotem do szeregu tak jeest!
Porównanie do emocji kibicowskich jest na miejscu.
Osobiście nie zauważyłem tu żadnych "najgorszych cech forumowych". Jeśli już to dawkę specyficznego ciętego humoru, który - jako że znamy się tu przecież od lat jak łyse konie tzn. styl pisania, bon moty i mot boty - wywoływał u mnie pozytywny oddźwięk.
No ale to moje odczucia...

A w temacie - oba utwory lubię bardzo, jednak oczywiście NIGDZIE TERAZ TUTAJ!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Rzeczywiście mnie trochę poniosło rano.

Proszę przyjąć moje przeprosiny i zapomnieć o moim stękaniu

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Oczywiście, sałndropsie! Cieszę się z ponownego zalogowania

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co