Teksty Budzego nie dają materiału do rozległych rozważań o zawartych w nich wątkach szachowych. Artysta bardziej kojarzy się z kartami. Niemniej, chcę zwrócić uwagę na to, co jest o szachach.
Właściwie kojarzę tylko dwa miejsca, w których pojawia się królewska gra. Pierwsze to "Pocałunek mongolskiego księcia".
Cytat:
Matematyczny bóg, szach i mat
W książeczce jest bóg z małej litery, ale jedyna interpretacja tego fragmentu tekstu, jaka przychodzi mi do głowy jest taka, że jednak chodzi o Boga. Właściwie to chodzi o Jego niezupełnie odpowiadający prawdzie obraz, więc to nie jest tak do końca On. Ktoś straszy bohatera "matematycznym bogiem", który dokładnie karze za każde wykroczenie ("ręka ci uschnie i wystanie z grobu"). Nie ma miejsca na "metafizyczny podbój", bo z takim argumentem nie da się dyskutować. To jest właśnie ten "szach i mat". Termin szachowy został tu użyty jako frazeologizm.
Drugie miejsce to tajemnicze zakończenie płyty "Pod wulkanem" i szeptane wielokrotnie:
Cytat:
Szach mat szach
Interpretację tekstu utrudnia brak książeczki do płyty, przez co głównym sposobem poznania myśli autora jest posłuchanie, jak go śpiewa. Po posłuchaniu dalej nie jest łatwo, bo tekst jest filozoficzny w takim sensie, że przede wszystkim stawia pytania. Wydaje się poruszać temat komunikacji między ludźmi, a skoro w tytule i tekście zwrotki jest "rozmowa dusz", to jest to pewnie taka komunikacja, w której przekazywane są niezwykle istotne treści. W pierwszej zwrotce pytania padają wprost, choć o tak dziwne rzeczy, że nie wiadomo, co odpowiedzieć: o "ciemne nigdzie" i "czarne serce". W drugiej zwrotce nie ma pytań, ale niedopowiedzenia zostawiają słuchacza z pytaniami. "Już tylko to", czyli co? I dlaczego w refrenie są szachy? Czy partia szachów oznacza tytułową rozmowę albo jest okazją do wymiany głębokich przemyśleń? Ale przecież szachy to rywalizacja. Jak to się ma do "zaśpiewaj ze mną"? Nie wiadomo też, dlaczego po każdym macie jest szach. Mat kończy grę, a po szachu bez mata przecież zawsze można jeszcze odsunąć się, zasłonić albo nawet zbić szachującą bierkę.
Alternatywnym dla wysłuchania utworu sposobem sprawdzenia tekstu utworu jest zajrzenie do wątku Fengari. Można też zaśpiewać go sobie samemu. Tym, których nie obchodzi współbrzmienie akordów z melodią, proponuję następujące chwyty do zwrotki: ag. Refren jest recytowany, więc pasowałyby tam dowolne chwyty, ale ja proponuję 3 x ae i fgae.
Poza tym, okładka "Legendy" kojarzy mi się trochę z szachami, chociaż nie ma tam planszy 8 na 8.