Ultima Thule

Czasem przeglądam to forum, ale nie udzielam się jednak, bo uważam się już za starego (30 lat). Słucham Armii od 15 lat, to jeden z moich ulubionych zespołów. Ale po ostatnim koncercie nie wytrzymałem. Byłem na 3 koncertach w ciagu ostatnich dwóch lat i szczerze deklaruję, że więcej nie pójdę. Który zespół, po nagraniu nowej (i w dodatku świetnej) płyty, gra na koncecrie od biedy 2-3 kawałki z niej pochodzące? Spotkałem się z tym tylko u Armii. Po wydaniu "Pocałunku" byłem na koncertach w Stalówce i Rzeszowie i czekałem na "Sodomę", Śmierć w Wenecji", "Utopię". I co? GUZIK. Teraz w Stalówce to samo. Myślicie, że zagrali "Ulicę Jaszczurki", "Przemiany", "Oddech", 'Echo", "Sygnały"? Że już nie wspomnę o utworach, których pewnie za swojego życia nigdy się nie doczekam Jak Parowóz, Wspaniała nowina, Popioły, Skończylem rozpoczynaj. Zamiast tego jak zwykle "nieśmiertelne" Aguirre, Zostaw To, Niezwyciężony, Buraki kapusta i sól, Jeżeli, Podróż itd. Ileż można tego słuchać na koncertach po 100 razy? Stało się już nawet tak, że ja tych utworów autentycznie... NIE LUBIĘ. Reasumując - dla mnie już chyba pzostało tylko skupić się na słuchaniu płyt. Przepraszam za długi wywód, ale musialem to z siebie wyrzucić...

np UK Subs i tak samo, jak w przypadku Armii - to boli.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Pamiętam, że po wydaniu Ducha czy Drogi grali dużo numerów z tych płyt... a teraz ????

ciągle ta Legenda....

A może by tak koncert bez żadnego utworu z Legendy ????

No chyba, że 3 bajki

Ze smutkiem stwierdzam, że masz Simonie rację. Spowszedniały te koncerty za sprawą stabilizacji granego materiału. Pomijam już fakt, iż ja większość z tego, co jest od dwóch lat grana na koncertach, cenię zdecydowanie mniej, niż to, co grane nie jest. Ale nawet gdyby bez przerwy grane były kawałki z Trio, Ducha, Drogi i UT, w dodatku ciągle te same, też zaczęłoby mnie to nużyć. Mam jednak nadzieję, że coś się jeszcze ruszy i mając okazję do pójścia/pojechania na koncert, nie będę się zastanawiał, czy warto.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

uch trzech bajek ja nie zdzierżam...

ale ale... drużyna triodante przecież wygra!!!!!!!i będzie!!!!!!!!cały set!!!!!!!

Simon!
Na koncerty Armii chodzić!
Nie narzekać!
Uczyć się na basie grać od Kmieculli i w Kjurach podobnie pogrywać!
Ja, Smisiulla, Ci to mówię!

Simon (przy okazji witam kolejnego cjurfana jak mniemam)
problem, o którym piszesz był już wiele razy w wielu wątkach sygnalizowany (np. topic o setach starych i nowych). Wiem, że Kjurzy bardzo mieszają na swoich koncertach i to jest najprzyjemniejsze rozwiązanie. Może doczekamy się tego i w Armii. Myślę, że pomimo wszystko warto spróbować....

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

kurde nic tylko się pod tym podpisać...
może nie pod tym, że już tych utworów nie lubię, ale pod tym, że set punkowy + 4 inne kawałki to był dobry na PRL i mnie też już znużył... przykra to sprawa, że co jakiś czas ktoś się na forum cieszy, że wreszcie zagrali to, czy tamto i te sygnały nie docierają tam gdzie trza... Wciąż nie ma koncertowej promocji nowego materiału, tak samo było z PMK... Po co grać dwa razy na tym samym koncercie poza prawem, zamiast zagrać coś innego... ech nie chce mi się normalnie pisać juz o tym, tyle razy to robiłem...

...z wyrazami zrozumienia dla autora tematu...

pozdro...

KoT

Szczerze mowiac, to nie rozumiem dlaczego na koncertach jest tak malo nowych kawalkow. Wydaje mi sie, ze np. Popcornowi przyjemniej jest grac piosenki ktore sam skomponowal. Tak samo z Pawlem Klimczakiem, przeciez wykonywanie napisanych przez niego utworow sprawia mu raczej wieksza satysfakcje niz np. 3 bajki. Choc moze sie myle...

podpisuję się pod postem kolegi Simona

jak napisał KoT - to było dobre na PRL-u, nawet BARDZO DOBRE! - ale właśnie od tegoż PRL-u się zaczęła stagnacja koncertowa. Prawie jak Kult normalnie. Tylko że Kult faktycznie nie ma nic nowego do zagrania, a Armia ma.

Podpisuję się wszelako również po postem Erkeja - na koncerty chodzić i nie przestawać! (może coś się zmieni...)

_________________
ćrąży we mnie zła krew

mi niestety nie dane było nigdy uczestniczyć w koncercie Armii (choć wybierałem się z 15 razy) i w sumie chętnie usłyszałbym własnie kawałki na które wy tak przeklinacie... a najbardziej by mi sie marzył set ino z Legendy i Drogi

nikt nigdy nie będzie zadowolony
z mojej strony powiem, ze będziecie zaskakiwani hahahahah
wiecej nie powiem

liczę na to od dawna!!!!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Będziesz śpiewał?

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

nic nie powiem i już