Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 17:33:28

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 696 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 47  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 28 stycznia 2006 19:52:41 

Rejestracja:
sob, 22 stycznia 2005 16:51:10
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Bartek Z. pisze:
Antiarmia

Zjebista płyta!!!

Legenda

Zajebista płyta!!!

Exodus

Zajebista płyta!!!

Czas i Byt

Zajebista płyta!!!

Triodante

Zajebista płyta!!!

Duch

Zajebista płyta!!!

Droga

Zajebista płyta!!!

Pocałunek Mongolskiego Księcia

Zajebista płyta!!!

Ultima Thule

Zajebista płyta!!!




DLA MNIE ARMIA JEST ZESPOŁEM NR 1!!!!


w 100% się pod tym podpisuję :wink: :piwo:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 28 stycznia 2006 20:10:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Hmm, tzn. "AntiArmia" jest płytą do zjebania? :mrgreen:
Posłuchałem jej sobie dzisiaj i zupełnie nie rozumiem okresu fascynacji nią niejako w opozycji do "Czasu i bytu". Chyba musiałem tak pisać i wypowiadać się z przekory, bo ten krążek jest taki... wyciosany w kamieniu (i może przez to mocny), ale młotem pneumatycznym, a nie dłutem :wink: Całość robi wrażenie kształtu nie przypominającego dzieła sztuki, lecz jakąś trudno uchwytną i dość kanciastą formę. Na palcach jednej ręki mogę policzyć utwory, które mi się podobają: "Jestem drzewo, jestem ptak" (za odgłosy natury), "Intro" ( :lol: - ale tak na serio: za tajemnicę, tak brutalnie przerwaną przez "Hejszarawiara"), "Nic już nie przeszkodzi" (za dojmujący obraz uwięzienia), "Niewidzialna Armia 1" (za hymniczny charakter) i "Zostaw to" (za przebojowość). W sumie najbardziej przemawiają do mnie kawałki, w których Budzy śpiewa, a nie ryczy. A i tak noszę w sobie utwór instrumentalny, tj. "Wiatr wieje, tam gdzie chce", który niejako zapowiada coś, co się wydarzy w "Dla każdej samotnej godziny"...
Podsumowując, większość utworów, których nie wymieniłem, trafia do mnie dopiero za pośrednictwem "Czasu i bytu".
Ocena: *** i może 1/2 *

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 28 stycznia 2006 22:42:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Heh, właśnie miałem podobną ochotę sponiewierać nieco "Antiarmię" ale Miki mnie wyręczył. To może ja jeszcze coś od siebie. Ruszają mnie z tej płyty jedynie "Jeżeli", "Hejszarawiara", "Nic już nie przeszkodzi" i od czasu do czasu "Niewidzialna Armia" oraz "Saluto". Nie znoszę wręcz numeru "Zostaw to", jakąś straszną alergię mam na niego... I ten tekst.... :( A cała reszta to tak średnio. No i ta produkcja. I mimo, że od niej się wszystko zaczęło - to jest najsłabsza płyta Armii. Podobnie jak Miki: ***.

Ortodoksi, nie bijcie. :wink:
Lafjoy - to nie był obraźliwy post :wink:

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 29 stycznia 2006 00:40:49 
Pozostaje zjebana wersja kasetowa indianina.
Mork i czad trupi, choć nie czaszkowy.
Moze i to złe brzmienie jest, ale daje w kość.

/podobnie jak Trio rządzi w wersji kasetowej, a nie CD ;) /

Z Antiarmii baaaardzo lubie XYZ, chciaż podejrzewam że w okresie powstawania większości kawałków z tej płyty (nie mylić z kresem nagrywania płyty), zespół nie dalby rady XYZeta nagrać :)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 18:10:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Chyba za dużo subtelnej muzyki Panowie słuchali ostatnim czasem i uszka się nazbyt wydalikaciły :wink: ! Antiarmia może i grubo ciosana, ale w swem kształcie porywająca!

Piła - nie miałem siebie za ortodoksa, ale uważaj przy najbliższej okazji...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 19:21:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
z Antiarmią, to chyba kwestia skali dopuszczalnosci nieoszlifowanych diamentów dzwiekowych przez aparratus sluchowy:) Podzielam zjebisty entuzjazm BartaZ i Wicji!!!! Bang Bang!!!

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 21:11:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
antiwitek pisze:
Piła - nie miałem siebie za ortodoksa, ale uważaj przy najbliższej okazji...


Wyzywasz mnie na solówę (z "Popiołów")?
Dla mnie "Antiarmia" najgorszą płytą Armii jest.
:twisted:

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 21:29:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:22:24
Posty: 1938
Skąd: Łódź
Antiarmia jest jak łyk dobrego taniego wina wśród starych znajomych. Ocena to mocne ****.

_________________
"Ale my kochamy to, co nieświadome; kusi nas wino, miłość i krew." Ernst Jünger
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 21:53:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Dobrze, że ten wątek zmierza w takim, a nie innym kierunku, bo dzięki temu wiem, że jednak zjechany w innym wątku PMK nie jest taki zły.Przyłączam się do zdania Piły, choć jednocześnie uważam, że tak bezpośrednie wskazanie na Antiarmię ujmuje nieco Exodusowi, Czasowi i Bytowi :-)
A jakby ktoś miał pretensje, że tylko narzekam, to powiem, że to, co jakiś czas temu napisałem o Duchu, nadal jest w mocy :-)

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 23:07:10 
Bogus pisze:
tak bezpośrednie wskazanie na Antiarmię ujmuje nieco Exodusowi, Czasowi i Bytowi

e e e!
exodus co za rzęch! ja to lubię! odtwarza klimat dawnych koncertów armii, na które siem nie załapałam a szkoda... a czas i byt... MAXYMALNA RADOŚĆ I ENERGIA I JEEEEEEEEEEA!


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 23:57:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 01:47:15
Posty: 298
Skąd: Breslau
nie no trzymajcie mnie... indiańska najgorszą płytą... no nie no, przecież za "Nikt już nie przeszkodzi" powinni Nobla dostać !!! albo chociaż Honoriskałza ... (!)

_________________
Super Girl & Romantic Boys !!!!!!!!!!!!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 20:12:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Korzeniu, ale jeden taki utwór, który zresztą bardzo mi się podoba (oceniłbym go na mocne **** i 1/2 *), nie uczyni tej płyty najlepszą. Może co najwyżej wpłynąć na to, że u mnie ten krążek otrzymał 1/2 * więcej :mrgreen: Za moment dokonam oceny następnych albumów, ale na razie nie zapowiadam kontrowersyjnych ocen :lol:

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 21:00:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 16:16:54
Posty: 1329
Skąd: Kraków
Antiarmia dla mnie ma sześć gwiazdek na sześć możliwych, mimo że nie jest takim dziełem muzycznym jak np. Triodante, ani nie jest jakimś emocjonalno bajkowym odlotem jak np. Legenda. A mimo to ma te szceść gwiazdek!!! :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 21:29:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Ha, w sumie można i ogwiazdkować całość, czemu nie? Aaa, no już wiem, czemu nie. Całości się nie da, bo konkretniejsze pisanie o płytach, których samo brzmienie odrzuca mnie na tyle, że doszukiwanie się najlepszych fragmentów byłoby męką nieopisaną (tak jak nieopisane będą te trzy płyty, o których, jak pewnie można było się domyślić, wspominam w tych krótkich słowach), nosiłoby pewne znamiona nieuczciwości. Jaki jest best moment tych płyt już kiedyś pisałem i na tym poprzestanę. Zero gwiazdek.

Legenda *** 1/4
Najlepszy utwór: To, czego nigdy nie widziałem
Najgorszy utwór: Kochaj mnie
Najlepszy moment: dzwonki na koniec Opowieści
Jedyna płyta z tego pierwszego etapu istnienia zespołu, której mogę słuchać, a czasem nawet znajduję w tym przyjemność :-) Trzeba tylko pamiętać, żeby odruchowo nie wyłączyć podczas dwóch pierwszych kawałków. Generalnie zbyt rewelacyjnie nie jest, ale są błyski geniuszu, których na kolejnych płytach było tak wiele. Nigdy i Groźniak przewodzą stawce, nieco z tyłu Opowieść Zimowa, szacunek budzi też Legenda, do której bezwzględnej wielkości przekonać się jednak nie mogę. Gdyby do nagrania tej płyty użyto gitary elektrycznej, a nie odkurzacza, ocena byłaby znacznie wyższa. A tak, to te 3,25 trochę na wyrost - za to, co wyczuwalne, ale nie występujące w rzeczywistości.

Triodante ******
Najlepszy utwór: Miejsce pod Słońcem
Najgorszy utwór: Pieśń Przygodna
Najlepszy moment: ech, żeby to jeden... ale niech będzie przejście z fragmentu spokojnego do dynamicznego w Miejscu
Niewiele jest płyt na 6 gwiazdek. Dwie, może trzy. Triodante to najlepsza płyta z muzyką nieklasyczną, jaką miałem przyjemność poznać. Idealne dla mnie połączenie ciężaru i ekspresji riffów gitarowych z elementami, które na myśl przywodzą klasykę. I jednego i drugiego jest dokładnie tyle, ile potrzeba. Brak złych utworów. Pieśń Przygodna zaczyna się wprawdzie dopiero w połowie, ale za to tę drugą połowę ma znakomitą. A, no i na koniec dodam, że oczywiście wersja kasetowa jest zubożoną wersją całości. Te trzy numery, których na kasecie brakuje, dodają bardzo wiele i podnoszą wartość dzieła.

Duch ***** 1/2
Najlepszy utwór: On jest tu
Najgorszy utwór: Marność
Najlepszy moment: klawisze w Łapaczach Wiatru
Jak pisał Crazy - płyta o najlepszym najgorszym kawałku ze wszystkich płyt. Płyta, która wywołuje u mnie reakcje okołomistyczne, o co w moim przypadku łatwo nie jest. Właściwie com chciał rzec, rzekłem w wątku Duchowi poświęconemu. Nie ma 6 gwiazek, ale z tą oceną można się u mnie uplasować w pierwszej... może nawet piątce?

Droga *****
Najlepszy utwór: Dom przy moście
Najgorszy utwór: Radio NRD
Najlepszy moment: końcówka Adwentu
Płyta ta długo pozostawała u mnie w cieniu. Duch złapał od razu, Droga czekała na swój moment. Moment ten nadszedł dopiero po ukazaniu się PMK, który początkowo mi się spodobał do tego stopnia, że stwierdziłem, iż wprawdzie z Duchem i Triodante równać się nie może, to jednak jest to coś na poziomie Drogi. Posłuchałem więc Drogi i od tej pory takie herezje nie przychodzą mi do głowy. Bo wielka to jest płyta. Uwielbiam taki ciężar gitar. Dom przy Moście, Wspaniała Nowina, Adwent, Nino Łeno i Parowóz nr 8 to utwory z armijnej czołówki (choć w przypadku Armii czołówka ta ścisnąć się łatwo nie daje). Momentami poziom nieco siada, momentami trochę spójności może brakuje, ale wciąż jest to płyta więcej niż bardzo dobra.

Soul Side Story **** 1/2
Najlepszy utwór: Dom przy moście
Najgorszy utwór: Sheena is Punk Rocker
Najlepszy moment: instrumentalny środek Opowieści Zimowej
Nie lubię koncertówek, przede wszystkim za ich zwykle koncertową jakość. Co nie przeszkadza na koncercie, podczas słuchania dla samego słuchania już psuje efekt. Jak mam ochotę na brud, fałsze i niedociągnięcia, to zawsze pod ręką jest Szwagier Kolasa. SSS jest w tym znaczeniu mało koncertowy, a zarazem stanowi zbiór wielu świetnych kawałków z różnych płyt. No i te skrzypce - znakomity pomysł, może by tak powtórzyć? :-)

Pocałunek Mongolskiego Księcia ***
Najlepszy utwór: Zjawy i ludzie
Najgorszy utwór: Pocałunek Mongolskiego Księcia
Najlepszy moment: zwolnienie w Sodomie
Gdy usłyszałem Nostalgię po raz pierwszy, stwierdziłem: no tak, zgodnie z oczekiwaniami, słabizna. Gdy kupiłem płytę: lepiej, niż się spodziewałem, ale nie powala. Po miesiącu: Armia trzyma poziom. Obecnie: Armia jednak nie utrzymała poziomu, wpadka typu Load Metalliki. Próbuję co jakiś czas i nie może znów zaskoczyć. Brzmi lepiej, niż Legenda, ale w porównaniu z nią nie ma za bardzo kandydatów do utworów wybitnych. No ok, miło jest sobie puścić Sodomę tak, żeby dom się trząsł, ale nie to świadczy o jakości muzyki. Taki sobie zbiór nienajgorszych piosenek. Do Śmierci w Wenecji też przekonać się nie mogę.

Ultima Thule **** 1/4
Najlepszy utwór: Zła krew
Najgorszy utwór: Echo
Najlepszy moment: smyczki w Złej Krwi
Płyta bardzo dobra. Nawet do takich Strzałów znikąd, które nie powinny mi się podobać, szybko się przyzwyczaiłem i uważam je za świetny kawałek (ach, to zwolnienie). Echo się do niczego nie nadaje, ale poza tym cały czas trzyma poziom. Zimna jest, to może czasem trochę przeszkadzać, ale bardzo w tym konsekwentna, co stanowi zaletę. Na tle ogólnego wrażenia, jakie budzą we mnie produkcje nu-gatunkowe-którego-Armia-nigdy-nie-grała, pozycja wybitna. Na tle wcześniejszych dokonań zespołu z gatunku bez przedrostka nu, bez rewelacji.

To moje drugie gwiazdkowanie zespołowe, a pierwsze, gdzie starałem się oceniać uniwersalnie. Gwiazdkując kiedyś-tam Metallicę nie przejmowałem się tym, jak te oceny będą się miały do osiągnięć innych zespołów, no i teraz trzeba będzie tamte oceny popodwyższać :-)

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 21:49:19 
Bogus pisze:
Echo się do niczego nie nadaje

tu się w pełni zgadzam...jak taki słaby numer mógł mi do łba przyjść...wstyd :x


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 696 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 47  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group