Ultima Thule

A czy ktos moze odslonić rąbek tajemnicy (usmiech w kierunku najbardziej wtajemniczonych;)- jakie utwory wykonają trasowi goscie ? (chodzi mi tu przede wszystkim o panów śpiewaków;)

(mam nadzieje ze temat nie zostal jeszce nigdzie poruszony)

btw czekam Szczecina- czy ktoś jeszcze z tutejszych wybiera sie do Hormona? 8) 8)

W Poznaniu Grabaż ma zaśpiewać "Gdzie ja tam będziesz Ty" a w Warszaiwe Spięty "Opowieść zimową".

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

szkoda, ze Grabaż sprofanuje jeden z najważniejszych dla mnie kawałków

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Też mnie to smuci... Ale poczkeamy, zobaczymy, ocenimy

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

ja na razie się nie smucę, posłucham to ocenię

niech Armia zrobi covera "dzień dobry, kocham cię"

ja Grabaża szanuje za piosenke "Gdy zostajesz u mnie na noc", nieduzo znam pozatym, wiec sie nie wypowiadam.

_________________
Czy pamiętasz te ręce wzniesione ?

a ja Grabaża szanuję za całokształt ...

_________________
Super Girl & Romantic Boys !!!!!!!!!!!!

szanuje czy nie szanuje - daleczego z góry zakładać, że będzie źle?

Przypominam, że bywają niespodzianki - George Michael wykonał Somebody To Love Queenów nie gorzej niż sam Freddie, a taki np. Brian Adams na berlinskim koncercie The Wall był jednym z jasniejszych punktów...

Zresztą ja Grabaża również uważam za dobrego wokalistę, może bez przesady, ale niby czemu miałby nie umieć zaśpiewać Gdzie ja tam będziesz ty? To nie jest taki znów wirtuozerski numer, bardziej bym się martwił gdyby miał zaśpiewać Bóg jest miłością...

Poza tym - odmiana zawsze może być czyms ciekawym. Ile razy słyszeliśmy na żywo Groźniaka czy Okna? Tyle, że można przynajmniej zaryzykować, że usłyszymy wykonanie, które nie będzie nam się podobało. Bo tamtych nikt nam nie zabierze. A nowe przypadkiem może też być udane.
Ja niestety nie usłyszę, no chyba że będa takie rarytasy jak po zeszłej Stodole

_________________
ćrąży we mnie zła krew

dlatego, ze widziałem tego człowieka, gdy stał na scenie, pod którą, na jego oczach, ochrona masakrowała gościa z publiczności tylko za to, że się bawił, a on nie zrobił niczego. Dlatego, że na tym samym koncercie ludzie tracili przytomność w ścisku przy barierkach, a on nie reagował. Gdy ochrona kopała kolesia po głowie tuż pod sceną, on podniósł wzrok do góry i śpiewał o "spokoju i rękach". Nie zapomne tego do końca życia i będę o tym pisał zawsze, gdy pojawi się wątek Grabaża. Ocena jego sztuki nie ma tu nic do rzeczy, sam słucham Pidżamy Porno. Nie o to chodzi. Chodzi o to, że dla mnie ten utwór jest bardzo ważny, a Grabaż, choćby nie wiem jak śmiesznie to brzmiało, nie jest godzien go wykonywać w moich oczach. Zbłaźniłem się? Trudnno. Napisałem, co myślę.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

hmm, to sądzę że się nie zrozumieliśmy co do samej formy "profanowania", teraz wiem o co chodzi

no niech zaspiewo...w koncu budzego tez tam kiedys zaprosił
pytanie jak zaspiewo...hmm ja to widze w innych kategoriach...no bo wydaje mi sie ze nie wazne jak zaspiewo...tylko ze zaspiywo

_________________
w tym kraju, nigdzie nie ma ubitej ziemi

Kono, twoje posty mają w sobie coś niesamowitego

Budyń, OK, teraz juz rozumiem jak najbardziej.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

A ja ogólnie nie przepadam za Grabażem... I za wokal i za zachowanie. Odnoszę czasem wrażenie, że jak śpiewa to chce udawać głos takiego "zbuntowanego nastolatka".... Poza tym wkurza mnie jak on wykrzywia twarz podczas śpiewania. Bo wygląda wtedy, jakby naprawdę "już nie mógł"...

_________________
Mięso i kości, serce i wątroba, wiatraki na niebie. martwica mózgowa!