Ultima Thule

na wp.pl są jakieś mp3 projektu Thiele vs Cypil czy jakoś tak, ciężko się tego słucha.
Kukieł nie wyszedł faktycznie na CD, na gitarze grał tam gitarzysta Quo Vadis.
"Ciało i drewno" to był taki etap przejściowy, bo autorem całej muzyki był Jacek Chrzanowski, który w momencie ukazania się płyty już nie grał z zespołem, koncentrując się na Heyu

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

O właśnie - gitara basowa w Kolaborantach to była niczego sobie!

Zresztą basistów z Kolaborantów czerpały topowe wówczas zespoły: Bruna Chrzanowskiego Wilki, Jacka Chrzanowskiego Hey.

A - oni nagrali jeszcze piosenkę NoMeansNo z polskim tekstem - Tato.

/ale się potforumowo zrobiło - sory Budyń!/

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

pamiętam taki koncert Kolaborantów, w remoncie, kiedy to bardzo czekałem na ten kawałek, ale niestety, jak to często na koncertach w tamtych czasach, urwał mi się film jakoś w połowie koncertu. Gdy odzyskałem przytomność, zacząłem drzeć się "Tao". "Tato", ktoś mnie uświadomił, że już to zagrali, ale, ku mej radości, na sam koniec zagrali jeszcze raz, jako ostatni bis.
Żółte Słoniki też grały ten kower (tak przy okazji)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

A czy gitarzysta Wojtek Wójcicki, który nagrał z zespołem płytę 'Ciało i drewno' nie był brany pod uwagę jako ewentualny gitarzysta Armii? Tak mi się plącze po głowie...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

ano!
Chociaż wywiad z Ryłkiem i to co mówi, ma się chyba tak do faktów, jak Kat jest zespołem disco polo. Jesli pamięć mnie nie myli, to Rylko zaczął monopolizować pasmo 19-20 i w ogole zaczęła mu odbijać szajba. Słyszałem ze to był równie istotny powód ucięcia audyscji. Audycje Ryłkołaka słuchałem jeszcze chyba na radiu 94(rok-dwa lata temu), ew. na radiu Mazowsze. Było to trochę śmieszne, a trochę nie. Mnie więcej tak jak teksty Romka Kostrzewskiego z Kata. W którymś momencie wychodzi Ci ze on tak na serio. Co do muzyki w Ryłkołaku (o 24.oo w piątek) to był to metal cięzki, ale rozmaity. Obok uznanych death metalowych kapel, puszczał niesamowite nędze black metalowe (z gatunku małoletni sataniści co nie bardzo umieją grać na gitarach, ale robią ciężar). Zresztą jazdy porno-(satanisto-antykatolickie) też były przycięzkie. Rodzaj graomańskich opowieści z porno humorem i szatanem z końca podstawówki. Audycja poleciała. Nie wiem czy za to, ale wydaje mi się że za to.



Witek, przecież oni wszystko na jedno kopyto. Ale tak jak dobrze pamiętam, tak nie przepadam. Może poza kawłkiem matura

Nie do konca sie zgodze. Gdyby bylo tak jak mowisz, to usuneliby samego Rylka (oczywiscie zdejmujac przy okazji audycje z ramowiki) i byloby po krzyku, a tymczasem wedle tego co pamietam i wg wycinkow prasowych dot. tej sprawy, ktore posiadam, wywaleni na zbity pysk zostali oprocz Rylki wszyscy (czyli takze Tomasz Szałajski, Janusz Borysiak i Jacek Hawryluko) w jakikolwiek sposob zwiazani z Overgroundem. Takze tam o cos innego chyba poszlo. Oczywiscie dyrektor eski tlumaczyl, ze poszlo o to, ze "audycja nie zgadza sie z forma radia" i ze "nie byla dochodowa, bo nikt nie chcial w niej umieszczac reklam".

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Audycja poleciała ponoć głównie przez puszczanie Zchn się zbliża




Czy Tobie się coś nie pojebało (np Kolaboranci z Farben Lehre) ?

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Mozliwe, ale wydaje mi sie, ze to tez chyba nie byl powod... Zchn sie zbliza grali tam faktycznie bardzo dlugo, ale raczej jakos tak pare miesiecy wczesniej i pozniej przestali tak, ze tuz przed zdjeciem audycji w ogole sie tego nie slyszalo, wiec to tez chyba nie w tym rzecz.



Moglo 3bajkowi sie pojebac, a moglo nie. Ja tez zawsze odbieralem Kolaborantow jako kapele, ktora rznie wszystko na jedno kopyto i nigdy nie bylem w stanie wyroznic jednej pisoenki, bo wszystkie zlewaly mi sie w jedno.

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Wlasnei sobie uswiadomilem, ze w Overgroundzie mozna bylo uslyszec po raz pierwszy (na dlugo przed wydaniem debiutanckich plyt) Zaciera i najslawniejszego anestezjologa wsrod muzykow i na odwrot czyli Kube Sienkiewicza i Elektryczne Gitary w kawalku "Wszystko ch..." (obaj wykonawcy zostali ponoc poleceni dj-om przez Kazika z tego co pamietam)... I kto by pomyslal... taki Sienkiewicz, ktory teraz chalturzy w polowie polskich filmow, a ostatnio nawet w reklamowikach jakiejs pasty do zebow zaczynal od takiej piekielnej audycji

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white

- a słuchał w ogóle?
Gdzie Farben Lehre a gdzie Kolaboranci?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Ano sluchal. "Znow po stronie wiekszosci" i "Cialo i drewno" pewnie jeszcze bym gdzies znalazl, jakbym poszperal w starych kasetach w piwnicy.

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white

jeszcze była przed "A może to ja?" taka płytka Kolaborantów pt.: "I my kiedyś będziemy grać przeboje". Kolaboranci - druga liga ????? (ktoś tu wspomniał). Istrumentaliści w Kolabo byli zawsze doskonali. Piękne HC.
Kumpel mój ich widział kiedyś w Jarocku jak wyskoczyli na scenę w kominiarkach, a potem jakaś straszna zadyma była. Mieli teksty niewygodne dla sceny niezależnej więc jakoś o nich ucichło szybko
"Zależni niezależni ludzie,
bez własnego zdania,
Będziecie sądzeni za współudział
W tworzeniu nowego zakłamania..."
to fragm. tekstu Przemka Tshiele...
piękni byli Kolaboranci... a "Pociąg do Hollywood" miodzio !!!

_________________
Super Girl & Romantic Boys !!!!!!!!!!!!

To starszy materiał, ale wydany po pierwszej płycie, na kasecie tylko

a co do drugiej ligi, możliwe, ze się zagalopowałem, ale zależy jeszcze na który moment rozwoju patrzeć.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

_________________
Super Girl & Romantic Boys !!!!!!!!!!!!

Aż się zastanawiam nad "urodzonymi w latach sześćdziesiątych"...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?