Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 28 kwietnia 2024 20:32:19

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: poza prawem
PostWysłany: ndz, 12 marca 2006 00:11:37 

Rejestracja:
sob, 11 marca 2006 23:54:26
Posty: 1
Skąd: castleford
wiem ze najlepiej z tym tematem zwrocic sie do budzego.ale kto mi wytlumaczy o co chodzi w tekscie poza prawem? :oops:

_________________
niewidzialna armia


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 12 marca 2006 03:29:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
w innym miejscu zostało to wytłumaczone tak i chyba lepiej już tego raczej nikt nie zrobi:

wujaszek pisze:
Poza prawem
W filmie Jarmuscha pod tym samym tytułem pada zdanie: It's sad and beautiful world.
Pewien filozof z Królewca, niejaki Emannuel Kant stwierdził: Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie.
Prawo moralne we mnie...?
Uch, cuchnie antropocentryzmem, prawo jest w człowieku ..........a gdzie prawa boskie?
Co niesie prawo ludzkie tu na ziemi - wojnę, mękę, śmierć. Co niesie prawo Kurtza z Apokalipsy?

Na tym polega koniec męki, na tym polega koniec śmierci, na tym polega koniec wojny........ - życie po życiu, gdzie prawo ludzkie ustępuje miejsca prawu boskiemu.
Czy musi być prawo ludzkie we mnie, moralne prawo stosowane przez człowieka?
Dzień jeszcze trwa i wszystko jest możliwe.....skoro Dobro zwycięża Zło- niczym ów niebieski młynek co miele czarną chmurę, to jest to możliwe.
Jak latarnia za wodą na odległym brzegu (Ultima thule ?) ciągle się zapala Światło i woła.
Dalej... dalej ....poza prawem ludzkim.

To jest koniec wojny, koniec męki, koniec śmierci, życie po życiu.
A co do tego nieba gwiaździstego nade mną imć Kanta ...... Zenon Laskowik kiedyś powiedział : Niebo jest nade mną we mnie, a wszechświat jest nade mną poza mną
Ten co ucieka przed swym Bogiem, ten co ucieka przed demonem swym.....
Bywa że nie ma nic gorszego...
Pamiętam Geda, czarnoksiężnika z Archipelagu ( Ursula Le Guin). Uciekał przed czymś potężnym i groźnym przez długie lata. To coś było silniejsze od niego, a on nie wiedział nawet co to jest.
Pokonał to Coś w momencie gdy przestał uciekać, gdy stanął z tym Czymś oko w oko.
To był koniec męki, koniec wojny.
To Coś okazało się być nim samym. Przed sobą samym uciekał.
Może czas zmierzyć się ze swoim człowieczeństwem? Jak ten książę z przypowieści rabina Nachmana. Książę, którego ojciec król chciał dobrze przysposobić do roli przyszłego władcy kraju wolał być indykiem. I żaden najsławniejszy lekarz, najlepszy magik i cudotwórca nie mógł go wyleczyć.
Żaden z wyjątkiem pewnego niepozornego i szarego mędrca.....


http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?p=13752#p13752

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 11 kwietnia 2006 11:30:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 11 kwietnia 2006 11:07:23
Posty: 164
Skąd: riverside
Bardzo podoba mi się interpretacja Wujaszka :)
Ale chciałabym dodać też coś od siebie...
Nie wiem czy to będzie trafione, bo w liceum dość często wydawało mi się, że autor miał co innego na myśli niż przewidywał to program języka polskiego :wink:
No ale to będą raczej moje przemyślenia a nie analiza.
Myślę, że dzieci Boże (Jan 1,12) nie muszą czekać na fizyczna śmierć aby móc działać poza (ludzkim - patrz interpretacja wujaszka) prawem. Właśnie dlatego, że jeszcze trwa Dzień - czas działania Ducha Świętego na ziemi - Boże dzieci mogą wszystko w Jezusie - tu na ziemi, w świecie. Kiedy czujemy Bożą miłość i moc to doświadczamy "migotania" przedsionków Niebieskiego Królestwa.
Co zrobić aby odczuć działanie Ducha Bożego i "stanąć poza prawem"?
Trzeba rozstać się ze "swoim własnym obrazem" - przeświadczeniem,że jesteśmy ok (to tak w wielkim skrócie) oraz stanąć twarzą w twarz ze swoim demonem (grzechem) i opierając się na Bożej Prawdzie - pokonać go. Jezus, umierając na Krzyżu i zmartwychwstając, pokonał Szatana (kusiciela, zwodziciela, oskarżyciela itp.) raz na zawsze!
Wystarczy w to tylko uwierzyć i według tego żyć, codziennie odnawiać swój umysł i nie dać się zwieść...
Jeżeli nam się to uda to zakończy się nasza męka, zwyciężymy wroga - skończy się wojna, zaczniemy nowe życie poza prawem tego świata, nie będziemy podlegać śmierci (duchowej) - będziemy żyć wiecznie... spełnią się nasze sny...

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :D
agu

_________________
...ludziom trzeba przypomnieć o duchowości...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 11 kwietnia 2006 23:08:15 
agu, zamieść proszę swój komentarz w tym wątku. :D


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 174 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group