Ultima Thule

Ale skąd ten wniosek? Jeden głos Anastazji finału nie czyni. Nawet, jeśli dołożymy do tego spodziewany głos Araska. Według mnie jeszcze nic nie wskazuje na to, jak rozstrzygnie się runda finałowa. Sama jestem bardzo ciekawa, co się w niej wydarzy!

Tym razem głosowanie dało wynik dość zgodny:

Opowiadania z Doliny Muminków - 6
Tatuś Muminka i morze - 1

Opowiadania odpadają i niniejszym mamy finałową parę:

Tatuś Muminka i morze
Dolina Muminków w listopadzie

Zapraszam do rozstrzygnięcia tego dylematu!

Muszę powiedzieć, że pomimo drobnych niezgodności, generalnie cieszy mnie przebieg tego surviwora, a zwłaszcza to, że wyłonione podium jest również moim podium.

Wybór w tej rundzie jest dla mnie po raz pierwszy naprawdę trudnym wyborem, niemniej jednak Morze jest mi szczególnie bliskie emocjonalnie i mentalnie i dlatego do odpadnięcia, z bólem, ale nominuję Listopad.

Dla mnie to druga dwójka. Jeśli już muszę wybierać, to - nie bez wahania - głosuję na "Dolinę Muminków w listopadzie".

_________________
[.. .]

W moim przypadku w poprzednich rundach były zgrzyty, ale teraz została mimo wszystko ulubiona dwójka. Zagłosować teraz - myślałem że będzie trudno, ale jednak nie. Nic nie ujmując Listopadowi, morskie perypetie Tatusia i jego ówczesna sytuacja życiowa są mi od kilku lat szczególnie bliskie. Więc z żalem, ale bez żadnych wątpliwości - u mnie odpada Listopad.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Odpad: Listopad


(to też mój top 2, jakby co)

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

Odpada Tatuś Muminka i morze.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Wygląda na to, że Fengari lepiej przewidziała, niż ja. Dla mnie w świecie Muminków jest jedno arcydzieło ponad inne i mam tu na myśli Tatusia i morze. Nie wiem zupełnie, jak kształtowałoby się u mnie kolejne wybory - chyba sercem najbardziej lubię Kometę, a pewnie rzeczywiście Listopad jest najlepszy, wszelako te wszystkie są dla mnie podobnie rewelacyjne, a Tatuś... bardziej rewelacyjny

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Szlag, wybór ciężki potężnie. No bo co wybrać? Czas Apokalipsy, czy Łowcę Jeleni?

Skoro trzeba, skoro nie ma się co wstrzymywać od głosu, to odrzucam Listopad, a zostawiam Morze. ...choć różnica tu dwóch piłek w piątym secie z których każdy kończył się tie-breakiem....

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Cóż gratuluję z czułością Tatusiowi i wypływam na pełne morze!

No to mamy finałowego zwycięzcę!

Mocą zdecydowanej większości głosów rozłożonych następująco:

Dolina Muminków w listopadzie - 6
Tatuś Muminka i morze - 1

wygrywa Tatuś Muminka i morze.

W poście Anastazji nie dopatrzyłam się znamion głosu, więc nie policzyłam go, ale jeśli się pomyliłam, to proszę się upomnieć, uwzględnię w statystykach.


Ja tu niczego nie przewidziałam. Po prostu wynik tej rundy uznałam za jedną wielką niewiadomą. W rzeczywistości zaskoczył i mnie. Spodziewałam się wyrównanej walki, napięcia trzymającego aż do samego końca, a może nawet ostatecznego remisu, z którym nie wiedziałabym, co począć - ale tak wyraźnej przewagi Morza się nijak nie spodziewałam. Ale się cieszę - bo wynik tej zabawy okazał się być moim podium nie tylko co do samej zawartości, ale i kolejności.

Dzięki! Wyniki trochę obok moich preferencji, ale też chyba bez większego zaskoczenia.

_________________
[.. .]

Jako jedyny lałem, ale gratuluję zwycięzcy!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Ponieważ przygotowywanie się do tego surwa trwa wyraźnie dłużej niż w przypadku płyt, zarzucam od razu wędkie. Jakieś propozycje?
Mnie do głowy przyszły na szybko:

"Ballady i romanse" - 14 pozycji;
"Bajki robotów" - 15 pozycji;
Harry Potter - 7 pozycji;
Pan Samochodzik - 12 pozycji.

Pierwsze dwie można by ugryźć znacznie wcześniej. Tylko czy będą chętni?

_________________
[.. .]

Ja do pierwszych dwóch chętny. Do drugich dwóch niby też, ale tu opierałbym się wyłącznie na wspomnieniach, a to może być zwodnicze, zwłaszcza przy Potterze, bo mieszają mi się te tomy.
Co do Bajek Robotów, można by rozważać skład. Bo owszem, w pierwszym wydaniu jest 15 tekstów, ale w późniejszych bywa czasem 12, bo trzy końcowe to już właściwie Cyberiada. A ja z kolei najchętniej widzę tam 13 (pierwszą dwunastkę plus królewicza Ferrycego).
Ale w razie czego oczywiście podporządkuję się Prowadzącemu.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.