Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 16:06:33

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 738 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 50  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:00:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:10:43
Posty: 3722
nemesister pisze:
w 1990 roku miałam nawet prenumeratę
ŁO! :) sama na siebie? pod wrażeniem jestem! :-)
Ty napisz monografię.
Ja napiszę coś innego... Motyw czegoś tam w czymś tam ;-)


Peregrin Took pisze:
(Rodzice kupowali)
a ja sama! sama! :) Sama się dowiedziałam, że jest, sama sobie kupowałam :) Nikt nigdy nie pokazywał mi fantastyki jako takiej, wszystko "zdarzyło" się naturalnie, czytając w okolicach 5. klasy podstawówki po dwie książki dziennie, musiałam trafić na fantastykę... i tak mi zostało (aż zdziadziałam) ;-)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:05:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24305
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
No u mnie Rodzice kupowali, ale dla mnie, po moich prośbach. Nie że dla siebie, a ja podczytywałem.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:10:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Tak sobie czytam Wasze posty i dochodzę do wniosku, że do "pokolenia (Nowej) Fantastyki" to ja się raczej nie zaliczam. Pierwszy raz miałem kontakt z pismem, gdym był jeszcze małym bąkiem, a Fantastyka nie była jeszcze "nowa", czyli gdzieś w okolicach 1985 (a może '86) roku. Jak się można podziewać teksty, które zacząłem czytać były dla mnie "za mądre" i mnie znudziły, zamiast zainteresować. To wydarzenie okazało się brzemienne w skutkach, bo od tego momentu uznałem, że fantastyka-naukowa jest nudna, głupia i w ogóle nie dla mnie (oczywiście przyjdzie mi ten pogląd zweryfikować, ale duuuuużo później).

Za to śmiało mogę się zaliczyć do pokolenia Komiks-Fantastyka. Miałem chyba wszystkie numery które się ukazały (i część kontynuacji pod nazwą Komiks). Funky Koval, Yans etc. Oooo tak. To było zdecydowanie coś dla mnie.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:11:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24305
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Funky Koval i Yans szły w "Fantastyce", gdy "Komiksu-Fantastyki" jeszcze nie było na świecie. :P

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:14:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
Funky Koval i Yans szły w "Fantastyce", gdy "Komiksu-Fantastyki" jeszcze nie było na świecie



Chyba w odcinkach? Bo w całości, to dopiero w Komiksie-Fantastyce się ukazały.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:18:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24305
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
W odcinkach i czarno-białe. Ale poszła całość Funky'ego (już począwszy od drugiego czy trzeciego numeru pisma) i chyba pierwszy zeszyt Yansa.

Swoją drogą - czy wszyscy wiedzą że Funky Koval był naszpikowany aluzjami zarówno do twórców komiksu, jak i do współczesnej Polski?
Bohaterowie: Parrey, Roddy, Zhvicks i O'Raymouth są chyba prości do rozszyfrowania. Szef Agencji Universs, Bradley to Lech Jęczmyk. Brenda ma twarz żony Polcha (niedawno zmarłej). George Fanner - starczy spojrzeć na tę fizjonomię i piastowaną funkcję rzecznika rządu, by się domyśleć kogo on ośmiesza, a i ciemne okulary pana Visa-Vinego nie są chyba przypadkiem.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Ostatnio zmieniony wt, 13 maja 2008 11:32:32 przez Peregrin Took, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:20:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:10:43
Posty: 3722
Pet pisze:
do "pokolenia (Nowej) Fantastyki" to ja się raczej nie zaliczam
ale, widzisz, ja siebie też nie zaliczam!
Kilkanaście lat później zaczynam o fantastyce rozmawiać - tu, na forum. Nigdy nie poszłam/pojechałam na żaden konwent, nigdy nic z moich fantastycznych lektur nie przedostało się do żadnego z moich szkolnych wypracowań (a sobie teraz myślę, że to dziwne, przecież TYLE mogło!), nie miałam znajomych współczytających F lub NF i nie rozmawiałam o tym, co znam, co przeczytałam... Nie poczuwam się do żadnej wspólnoty (hym... sorry) - to, co moje, to moje... Pierwszym "wychynięciem" fantastyki z mojego osobistego świata do świata dzielonego z innymi był właśnie pomysł napisania monografii "NF" jako pracy mgr... Niezrealizowany i - szczerze mówiąc - nierealizowalny przeze mnie, sądzę. To wyżej to raczej żarty... Wolę jak przyjemność zostaje przyjemnością.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:30:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
elsea pisze:
ale, widzisz, ja siebie też nie zaliczam!


Chodzi raczej o to, że ją czytałaś na bieżąco w czasach jej "świetności", czyli na początku lat 90-tych (tzn. tak mi się wydaje, że wtedy przypadały lata jej świetności), a co by nie mówić NF była z pewnością, jednym z "punktów orientacyjnych" naszego pokolenia. O tym, że do tego pokolenia się zaliczasz, nie świadczy liczba wyjazdów na konwenty, czy grono przyjaciół, z którymi wymieniałaś się przeczytanymi numerami, ale to, że jesteś teraz w stanie wymieniać się z Pippinem i nemesister uwagami o poszczególnych numerach, okładkach, opowiadaniach etc.
Ja na ten przykład nie jestem w stanie, bo musiało minąć grubo ponad 15 lat od pierwszego kontaktu (nieudanego jak wspomniałem) zanim zdecydowałem się sięgnąć ponownie po to pismo :)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:33:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24305
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Lata największej świetności to raczej dla mnie lata 80te (bywało że nakład był w wysokości 200000 egzemplarzy!! :shock: ), przed uwolnieniem rynku książki, ale na to jesteśmy za młodzi. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:35:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 13:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
elsea pisze:
ŁO! Smile sama na siebie?
wtedy całkiem możliwe, ponieważ prenumerowałam już wtedy od jakichś 2 lat "Filipinkę" (którą np. w którymś roku musiałam odbierać w kiosku koło przedszkola mojej siostry). Ale jak to było dokładnie, to nie pamiętam, bo rok 1990 to przecież rok zawirowań - zmiana F na NF, jakieś kanty z RSW "Prasa"... spytam mamę przy okazji. Wiem na pewno tylko, że wtedy "Fantastyka" przychodziła do domu, listonosz zatykał za kratę okna.

Już wspominałam kiedyś - Fantastykę czytałam dzieki mamie, mama kupowała i "F" i "Przegląd Techniczny" odkąd pamiętam i jakoś to po niej przejęłam, w 1991 przez jakiś czas kupował ten, kto pierwszy zobaczył, od mniej więcej 1992 kupowałam chyba już tylko ja, a czytałyśmy obie.

W podstawówce dostałam w prezencie plakaty na sztywnym kartonie (kupione chyba osobno od pisma w kiosku przez rodziców) - reklamy powieści: "Pieśń Łowców" na pewno i "Bill bohater galaktyki", może jeszcze jakiś. Plakaty przepadły dawno, nad czym ubolewam.

Pet pisze:
pokolenia Komiks-Fantastyka

jako dziecko i młodsza młodzież nie znosiłam komiksów (a na starość mi się zrobiło zupełnie na odwrót), tak więc o Funkym Kovalu mam do powiedzenia tyle, że był :)

elsea pisze:
Ty napisz monografię.
bibliotekarską mogę napisać ;)

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:36:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
Lata świetności to raczej lata 80te


Mi chodziło raczej o poziom opowiadań, niż o nakład i konkretnie o Nową Fantastykę, bo na "starej" Fantastyce, to "wychowywało" się ciut starsze od naszego pokolenie ;).

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:36:59 

Rejestracja:
pn, 07 marca 2005 22:40:05
Posty: 1662
kiedyś się dobrałem do kolekcji "fantastyk" mojego ojca. pamiętam "piaseczniki", ale jeszcze bardziej pierwszy kontakt z Lovecraftem, pierwsze opowiadanie Sapkowskiego... czad!

a propos Huberatha - "Gniazdo Światów" bardzo mi się podobało, "Miasta pod Skałą" - wcale. To drugie jest strasznie trudne i straszny "ciężar gatunkowy" ma.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:37:46 
A w końcu jest to wątek o czasopiśmie czy ogólny o nurcie literackim? Bo ja wolałbym tę drugą opcję.


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:37:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24305
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
"Gniazdo Światów" nie ma ciężaru? :)
Kamiku - póki co wygląda że o czasopiśmie... Ale moim zdaniem nie ma siły tak się zamknąć - będą się pojawiać nazwiska, to i będziemy zbaczać na twórczość opublikowaną poza pismem.

Jeszcze jedno - "Komiks-Fantastyka" tak! Ale ja chyba bardziej jestem, jeśli o tamte lata chodzi, pokoleniem "Małej Fantastyki". Mam wszystkie numery, tam pierwszy raz czytałem o Tolkienie, Narnii czy Ziemiomorzu.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 maja 2008 11:41:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Kamik pisze:
A w końcu jest to wątek o czasopiśmie czy ogólny o nurcie literackim? Bo ja wolałbym tę drugą opcję.


O nurcie... ale, że pewnie dla większości osób w Polsce zainteresowanie nurtem wzięło się z czasopisma, to na razie wałkujemy tą kwestię.

Żeby przełamać nieco ten impas, to wspomnę o innym czasopiśmie - Science Fiction. Znacie, lubicie? Bo tak naprawdę, to właśnie dzięki temu periodykowi polubiłem s-f.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 738 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 50  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group