Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 22:40:43

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 212 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 09 grudnia 2008 16:53:01 
Przypomniało mi się coś: w ramach zabijania nudy zdarza mi się czasem bawić w pewien specyficzny sposób: zaczynamy od tego, że w angielskiej wersji Wikipedii wyszukujemy hasło dotyczące jakiegoś komiksowego superbohatera (ze świata DC albo Marvela; nie wiem, czy istnieją komiksowe światy porównywalne do tych dwóch. Podejrzewam, że tylko te się nadają), czytamy kilka zdań - tak, żeby się czegokolwiek o postaci dowiedzieć, a następnie wyszukujemy w tekście odnośnik do hasła dotyczącego innego superbohatera lub superzłoczyńcy i klikamy. Tam czytamy kilka zdań - tak, żeby się czegokolwiek o postaci dowiedzieć, a następnie wyszukujemy w tekście odnośnik do hasła dotyczącego innego superbohatera lub superzłoczyńcy i... ad infinitum...


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 09 grudnia 2008 17:08:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 11:21:40
Posty: 5834
dziś kupiłem nowego Wilqa ;)

czaaaaad ! :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 20:40:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Wilq' a dorwałem. No i jak to przeważnie bywa - nie zawiodłem się - trzyma poziom... Szkoda, że odkąd mr Minkiewicz rysuje reklamy TV dla AXA to przekłada się na rzadkie ukazywanie się komiksu...

No i korzystając z zanudzenia ogólnego (choroba) zaszczepiłem się potężną dawką komiksów - przede wszystkim powtórzyłem sobie sporo klasyki:

Craig Thompson's Blankets
*****

Obrazek
Prawie 600-stronicowa opowieść o dzieciństwie i dojrzewaniu - w świetnym stylu poprowadzona narracja, bardzo nostalgiczna i w sumie dość poważna historia ujęta ślicznymi rysunkami, przy niektórych zwyczajnie czułem zazdrość jak na nie patrzyłem. Klasa i swoboda, zapewne wrócę jeszcze niejeden raz do tej historii. Bardzo polecam.


Funky Koval
*****

Obrazek
To chyba najlepsze, co wydał polski komiks, mimo wyraźnego przejścia z 4-stronicowych historii (dosyć oklepanych) w komiks pełną gębą. Rasowy komiks akcji nie stroniący od dość poważnych kwestii. No i te rysunki... jakieś 15 lat temu robiłem wszystko, żeby się tak nauczyć rysować - Polch to dla mnie cały czas ekstraklasa.

Achtung Zelig
****

Obrazek
Cóż - mnie nuży ten album - ale grafika i poziom edytorski - są wspaniałe. Gawronkiewicz to mistrz czerni i bieli i choćby dlatego warto to mieć. A historia - nie zafascynowała mnie - jest lekko męcząca i całość ogólnie jest bardzo statyczna - a brak równowagi całości podkreśla przeładowanie tekstem. Za samą grafikę dałbym ***** - ale za scenaruisz obniżam ocenę.

Blacksad
*****

Obrazek
Genialne są wszystkie 3 tomy (powyższa okładka jest z trzeciego) - ale wszystko już o tym powiedział Kot w swojej recenzji kilkanaście postów temu. Arcydzieło graficzne i klimat noir. Świetna mieszanka.

Przewinęło mi się przez dłonie przez tych kilka dni trochę komiksów pośledniejszego sortu, jakieś Spidermany, X-Meny tudzież inna masowa tandeta. W sumie nawet nie warte tej wzmianki.

Uwielbiam komiksy.

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 20:47:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 13:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
właśnie zauważyłam, że już od 2 miesięcy jest szósta część "Żywych Trupów", które sobie sama zakupię pod choinkę.

o serii tu: http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/zywe_trupy

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 21:31:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 21 grudnia 2004 23:34:02
Posty: 1480
Skąd: Brwinów
Również uwielbiam komiksy :) Zarówno te ambitniejsze, jak i "masową tandetę" (Marvel, DC) :) Jako że te pierwsze są już tutaj szeroko reprezentowane i opisywane, pozwolę sobie co tydzień napomknąc o jednej pozycji z bezwstydnie komercyjnego superbohaterskiego nurtu - o komiksie, który w danym tygodniu wydał mi się najciekawszy spośród tego, co przeglądam.

W tym tygodniu był to:

Spiderman Noir #1

Obrazek

Wydawca: MARVEL
Scenariusz: DAVID HINE, FABRICE SAPOLSKY
Kreska: CARMINE DI GIANDOMENICO

Opowieśc osadzona w 1933 roku w Stanach Zjednoczonych. Peter i May Parkerowie jako socjaliści tłamszeni przez podłych bogaczy, na czele których oczywiście stoi Norman Osborne :) Całośc bardziej awanturnicza i kryminalna niż superbohaterska. Jest mrocznie, krwawo i nie dla dzieci.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 21:34:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
lotan pisze:
"masową tandetę" (Marvel, DC)

:nonono: tylko nie tandetę!

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 21:35:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 21 grudnia 2004 23:34:02
Posty: 1480
Skąd: Brwinów
Ja tylko cytuję :wink:

_________________
It's the terror of knowing what this world is about


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 22:59:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Smoku - w całej masie Marvel to tandeta jest :) Aczkolwiek i w kupie tej tandety można znaleźć perełki.

A Spidermana Noir własnie mam w łapkach.. zobaczymy zaraz, co to jest warte... No i "Incal" Moebiusa czeka w kolejce - ale tu to można 4 gwiazdki minimum dawać w ciemno. Ach, no i Bilala wypadałoby ocenić...

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 23:04:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
Piła pisze:
Smoku - w całej masie Marvel to tandeta jest

no, ja się w sumie jednak trochę "wychowałem" na tej "t******e" i ją bardzo lubiłem,,, straszny sentyment do niektórych tytułów,,, zwłaszcza do illustracji - które wyszły spod ręki Jimma Lee,,, zawsze mi się to będzie podobać,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 23:10:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Jak to mówią de gustibus nie dyskutandum czy jakoś tak :)
Wolę komiks europejski. (wybaczcie słowo "europejski" - wiem - jest brzydkie :))

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 grudnia 2008 23:16:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
Piła pisze:
de gustibus nie dyskutandum

liczyłem raczej że rozwiniesz myśl o tych "perełkach" - no i jednak wskażesz (w miarę konkretne) przykłady,,, (zaznaczam - że piszę bardzo serio i bardzo chciałbym poznać, które według Ciebie są godne uwagi - zwłaszcza że bardzo szanuję Twoje zdanie w kwestii estetyki),,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 22 grudnia 2008 00:32:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 07:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Piła pisze:
w całej masie Marvel to tandeta jest
I jest to prawda, choć warto przypomnieć prawo Sturgeona:
Cytat:
90% wszystkiego to gówno


Smok pisze:
no, ja się w sumie jednak trochę "wychowałem" na tej "t******e" i ją bardzo lubiłem
I ja również tylko, że to co Semic drukował (z początku) to były jedne z lepszych rzeczy z gatunku. X-Men Claremonta z rysunkami Byrne'a a później Lee. Punisher Chucka Dixona. Batman Wagnera i Granta z rysunkami Breyfogle'a (a jako pierwszy numer poszedł "Zabójczy żart" Moore'a i Gibbonsa - najlepszy gacek ever). To co drukowali później to już zgroza niestety - wtedy własnie odpadłem z gatunku. Na szczęście Egmont zreanimował rynek i znów się mogłem wciągnąć.

Na Noir z Marvela tez czekam. Od czasu linii Ultimate (która niestety zdegenerowała się ze szczętem) nie było u nich tak ciekawego pomysłu.

Z amerykańskich rzeczy to mogę polecić ""The Exterminators" z Vertigo (czarna komedia o dezynsektorach - niedawno zakończona seria) z Vertigo oraz "Fell" (perypetie detektywa w miescie z piekła rodem - każdy numer to osobna historia) i "Desolation Jones" (mocno zalatująca Chandlerem historia) Ellisa (zresztą na inne jego rzeczy tez warto zwrócić uwagę). Z superbohaterami ostatnio chyba nie czytałem nic ciekawego.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 22 grudnia 2008 01:03:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Smok pisze:
liczyłem raczej że rozwiniesz myśl o tych "perełkach" - no i jednak wskażesz (w miarę konkretne) przykłady,,, (zaznaczam - że piszę bardzo serio i bardzo chciałbym poznać, które według Ciebie są godne uwagi - zwłaszcza że bardzo szanuję Twoje zdanie w kwestii estetyki)


Po czymś takim nie mogę milczeć :)

Proszę uprzejmie - może być nudnawo tylko.... ostrzegam :)

Pierwsza rzecz - tu nie jestem specem i nie chcę być - mnie się mylą Marvel czy DC Comics, Image Comics czy inne Dark Horse Comics. Mój umysł nie jest w stanie ich posegregować i przyporządkować bohaterów do konkretnych wydawnictw. Dla mnie to wszystko po prostu Marvel. Marvelowskie, marvelopodobne. Dla fachowców - istnieje "uniwersum Marvela", "uniwersum DC" i inne dziwne twory, które dla mnie stanowią jeden monolit. :) Tygiel marvelowy niekoniecznie zdrowy.

No i teraz już można - o tych perełkach. Ale jeszcze jedna ważna rzecz: kwestie scenariuszowe specjalnie mnie nie interesują - tu zazwyczaj jest kalka: główny bohater (lub bohaterowie) - posiadacz takich czy innych mocy staje przed zagrożeniem - wymierza sprawiedliwość - wybuchy, walki i ogólna demolka - wygrywa - odlatuje łopocząc flagą, peleryną, łańcuchem czy tym, co tam ma jako swój ekwipunek. Przeważnie banalne historie z obowiązkowo wybuchami na okładce i fragmentem akcji. Czasem urozmaicone wręcz komicznymi dla mnie zestawieniami (Batman vs. Predator, Batman i Sędzia Dredd, Batman i Dracula) albo historiami typu Marvel Zombies (gdzie superbohaterowie są... zombie. Oczywiście i wśród tego wszystkiego zdarzają się wyjątki scenariuszowe, rzeczy, które budzą podziw. Ale to tak jak z powieściami - większość to tandetna szmira aspirująca do miana literatury.

Nie chcę tykać więc scenariuszy - gdzieniegdzie tylko o nich będzie. Będzie głównie o grafice. Bo ja jestem komiksiarzem - no i rysowałem wielę, więc aspiruję do miana znawcy ;)

Ale i tu z drugiej strony też jest problem - te komiksy tworzy fabryka ludzi. Jeden rysuje całość ołówkiem, drugi kładzie na tym tusz, kolejna osoba kładzie kolor a następna wpisuje litery w dymki, (to jedyny element, który jest zmieniany w polskich wydaniach - a też ma duży wpływ na odbiór komiksu). Czasem jednak całość grafiki jest autorstwa jednego człowieka.

Moje ulubione rzeczy marvelopodobne - to przede wszystkim Lobo (nawet te gorsze rzeczy zdarza mi się radośnie przeczytać). Dość nietuzinkowy bohater - a u nas jeszcze wydawany na początku w wersji rysowanej przez Simona Bisleya. To dla mnie graficzny geniusz bez dwóch zdań i rzeczy jego autorstwa można sobie kupować "w ciemno". Mało tego - tu i scenariusz bardzo mi odpowiada "Ostatni Czarnian", "Lobo powraca", "Batman Lobo"... Alan Grant i Keith Giffen - autorzy scenariuszy trzymają poziom. Jeśli tylko ktoś lubi TEN rodzaj humoru. :) Ale Bisley, Bisley, Bisley! To nazwisko należy zapamiętać.

I ten pan nie tylko używa tuszu... Inną rzeczą wartą polecenia jest "Batman i Sędzia Dredd - Sąd nad Gotham". Tam to dopiero Bisley szaleje... Całość jest konglomeratewm przeróżnych technik - szczególnie malarskich. Ani za Batmanem jednak nie przepadam - ani za Sędzią Dreddem.... ale komiks - piękny.

A skoro już jesteśmy przy Batmanie to jeszcze "Batman i Demon" z obrazkami Jima Murraya. To już jest prawie jak malarstwo... Szczerze polecam, jeśli wyszło w Polsce...

Zbliża się noc i czas spać, więc jeszcze pokrótce:

Lubię Todda McFarlane (u nas chyba pierwszy Mega Marvel ze Spidermanem, bodajże "Torment" jest jego graficznego autorstwa) - specyficzna kompozycja plansz, bardzo rozpoznawalny styl. Lubiłem gościa, choć teraz wydaje mi się odrobinę archaiczny.

Jim Lee - dobry! Szczególnie "Batman - The Hush" - ale też i trochę innych, których nie pamiętam już...

Frank Miller - zarówno scenarzysta jak i rysownik (!) - znany przede wszystkim z charakterystycznego "sin City" (piękne, doskonałe wręcz kompozycje plansz i kadrów) - ale także z "Batman - Powrót Mrocznego Rycerza" i innych. "Hard Boiled" wyszło u nas - jego jest scenariusz - ale tam i rysunki są świetne - warto zobaczyć.

Polecam jeszcze "Batmana - Black And White" - jest monochromatycznie - ale pełne spektrum nowelek i autorów, na różnym poziomie oraz mroczne "Azyl Arkham"...

Och kurcze - nie wiem już w jakim kierunku rozwijać tą pisaninę - zrobiło się nieco chaotycznie - a w zasadzie tknąłem tylko "Lobo" i "Batmana" a tu przecież tyle tego towaru: Spidermany, Supermany, Wolveriny, Hulki, Daredevile, Hellboye, Sędziowie Dreaddy, Silver Surfery (kiedyś Moebius narysował jednego - bardzo polecam), Ghost Ridery, Captainy Americe, Supergirle i tak dalej i tak dalej... I teraz zdaję sobie właśnie sprawę, że temat jest do dokładnego przeanalizowania po prostu zbyt obszerny - a tu już Agnieszka woła.

To jeszcze tak od siebie na koniec: moi marvelofaworyci - to Lobo i Punisher. Reszta w sumie mnie nie kręci - albo kręci słabiutko. A część wywołuje we mnie wręcz rżenie (Teenage Mutant Ninja turtles:) - choć historię "Bodycount narysował Bisley...)

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 22 grudnia 2008 01:07:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 22:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Azbest pisze:
Z superbohaterami ostatnio chyba nie czytałem nic ciekawego.


A ja owszem.
Choć to nie nowości, ale "Gotham w świetle lamp gazowych" i "Batman: Zagłada Gotham" to świetne komiksy z serii Elseworlds to majstersztyki! Przeniesienia Gacka w XIX wiek, okraszenie tego historią Kuby Rozpruwacza ('Gotham by gaslight') czy zabawa z czytelnikiem znającym prozę Lovecrafta ('The Doom That Came to Gotham') mnie osobiście bawi. Warto dodać, że druga z wydanych u nas przez Egmont Batmanowych historii z serii Elseworlds powstała według scenariusza Mike'a Mignoli, którego chyba specjalnie przedstawiać nie trzeba ;).

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 22 grudnia 2008 07:42:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Piła pisze:
Moje ulubione rzeczy marvelopodobne - to przede wszystkim Lobo


O właśnie! Aż się zdziwiłem - 11 strona wątku, a to dopiero pierwsza wzmianka o Ważniaku.

Obrazek

Zdecydowanie mój ulubiony (i chyba w zasadzie jedyny) faworyt z całej plejady "superbohaterów". Chociaż słowo "bohater" jest w kontekście tego "ch...ja wcielonego" mocno dyskusyjne.
Poza tymi odcinkami wymienionymi przez Piłę, do ścisłej ekstraklasy dorzuciłbym jeszcze "Nieamerykańscy gladiatorzy", "Kontrakt na Bouga" i " Lobo vs. Maska". Ten ostatni to już chaos w czystej postaci = uwielbiam go :)

I jeszcze coś na czasie:

Obrazek

Zdrówka życzę

PS:
Piła pisze:
Ale Bisley, Bisley, Bisley! To nazwisko należy zapamiętać.


Dodajmy, że Bisley współpracował z mr. Danzigiem przy tworzeniu komiksów wg jego scenariuszy, a także był autorem okładek do "Thrall-demonsweatlive" i "Satan's Child"

Obrazek

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 212 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group