Ultima Thule

W sumie masz rację (chociaż Cesarz to jednak nie powieść...).





Nabrałem ochotę, żeby wrócić do tych licealnych książek No, w moim przypadku to raczej ósma klasa, niż liceum chyba. Powiem Ci, że oczywiście - uniwersalne, o czlowieku i tak dalej, ale wiesz jak jest: na różnych etapach życia dociera do Ciebie coś bardziej, a coś mniej. Wtedy byłem tak przejęty pacyfizmem, że wymiar (anty)wojenny Króla szczurów miał dla mnie znaczenie podstawowe.

Inna rzecz, że może nawet najbardziej fascynował mnie paradoks zakończenia - że niby cały czas wydostanie się z obozu, uwolnienie, jest celem nadrzędnym, a kiedy już do niego dochodzi, to się okazuje, że człowiek nie potrafi żyć poza tym obozem. Tworzenie się i funkcjonowanie rzeczywistości totalnych jest tematem niezwykle nośnym, takim przemawiającym do wyobraźni i niecodziennym...

_________________
ćrąży we mnie zła krew

O, też czytałem Króla szczurów, ale kiedy to było? Najpierw ta powieść była czytana w Trójce, a potem skąś pożyczyłem - jakiś koniec podstawówki. Mignął mi też dawno temu film zrobiony na podstawie, ale - o ile pamiętam - nie podjął walki z pierwowzorem.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Dopisuję się do listy: koniec podstawówki - Król Szczurów - duże wrażenie.

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

wielka trójca:
"pianista" pana Szpilmana
"mistrz i Małgorzata" pana Bułhakowa
"jądro ciemności" pana Conrada
w sukurs:
trylogia" pana Sienkiewicza
"folwark zwierzęcy" pana Orwella
"ballady i romanse" pana Mickiewicza

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

sami panowie! dyskryminacja!

_________________
wstanę jeszcze raz
raz jeszcze będę biec
tam gdzie czekasz Ty

a pan feministką jest czy co?

mogę ewentualnie napisać że pisarką która najbardziej rzuciła mi się w oczy była pani Nałkowska, ale jej książek nie cierpię, więc do tematu nijak nie pasuje...

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

fajnie! Chyba po raz pierwszy zostały one wymienione tu!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

ha! własnie zauważyłem że nikt tu nie wspomniał miszcza!
uwielbiam ów 'tomik', chyba nawet sobie sprawię swój na własność wyłączną...
w sumie to z mojej listę mam swojego tylko "pianistę".....
ale mam stały dostęp do reszty, bo moja mama ma

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

Na dzisiaj:

"1984" Orwella
"Proces" Kafki
"Od pieśni pierwszych do słów ostatnich" Lorki
"But w butonierce" Jasieńskiego
"Dziennik złodzieja" Geneta
"Trans-Atlantyk" Gombrowicza

_________________

A ja ostatnio wróciłem do książki Jana Pawła II: "Pamięć i tożsamość" - tak! to jest książka z kategorii najlepsze - jestem bardzo wdzięczny Papieżowi za nią..

_________________
W jednej ręce granat,
w drugiej nóż... i już!

Alejo Carpentier - właściwie wszystkie powieści które doczekały sie tłumaczenia z naciskiem na Święto wiosny i Podróż do źródeł czasu jako crême de la crême. Każda z jego prac traktuje o tych samych trzech elementach: historii i rewolucji, muzyce i miłości. Kubańczyk, historyk i muzykolog, autor pierwszej historii muzyki kubańskiej. Teoretycy mówią o "powieści barokowej" dla mnie istotna jest objętość, gęstość i namacalność jego pisania.
Aldous Huxley - Kontrapunkt. Intelektualna, mięsita powieść z olbrzymia ilością postaci z krwi i kości, panorama społeczna etc. Tym razem natknąłem się na termin: powieść ideowa.
Tadeusz Nowak - A jak królem, a jak katem będziesz. Na pewno nie jedyna próba, ale wg mnie do czasów Tokarczuk najciekawsza próba przeszczepienia na polski grunt realizmu magicznego.

Tak na szybko najważniejsza beletrystyka.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Pan Tolkien i jego " Władca Pierścieni " , " Dziady ", " Potop" i .. " Pan Tadeusz "

_________________
Hardcore to nie tylko muzyka, to również styl życia.

(-)

K. May, J.R.R.Tolkien, A. Saint-Exupery też u mnie wysoko jak i A.Milne...
A z innych autorów to: E. Fromm, V.Frankl, Kazimierz Dąbrowski, Józef Kozielecki, Albert Schweitzer, Jan Twardowski a i S. Kierkegaard może być... ale to raczej powieści nie są tylko rozprawki, eseje itd...

_________________
II.OP.OP

Stanisław Barańczak - Książki najgorsze

jeżeli ktoś interesuje się językiem samym w sobie, stylem to ta książka jest czymś genialnym. Krytyczno-złośliwy obraz literatury popularnej prl drukowanej w milionowych nakładach przez porządne by się wydawało wydawnictwa. Świetna rzecz.

ponadto nie będę oryginalny Dostojewski, Bułhakow, Kafka, Orwell, Hłasko, Bursa, Baczyński, Schulz, Bukowski, Wolski, Kuttner, King, Cejrowski.

Ponadto lubię czytać książki Kałużyńskiego i ogólnie książki dotyczące filmu. Lubię też biografie.