Ultima Thule

Niestety nie. Ale - przez tą Basię na przykład - czułem, że ten tytuł może się pojawić!

_________________
...sailin`on...

Przez sweter i żarówki chyba niekoniecznie

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

No ale padło słowo "bat" i ogólny opis człowieka który o siebie nie dba i jeszcze gospodarstwo rolne.

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C

a właśnie gospodarstwo rolne.. "Nad Niemnem" - też nie!

PS chyba nie zaznaczyłem odpowiednio wyraźnie - te dwa fragmenty - dotyczą dwóch różnych bohaterów! Ale z tej samej książki..

_________________
...sailin`on...

Polski autor, polska książka, polskie problemy... A niedawno całkiem różne kontrowersje się pojawiły - choć zdawałoby się, te czasy już minęły..

_________________
...sailin`on...

Hmm

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C

Może będzie łatwiej

"Są w kraju domy rodzinne, w których istnieją warunki dające możność zdrowego rozwoju psychicznego i fizycznego zarówno rodzicom, jak i dzieciom. W domach tych jest wystarczająca skala zarobków, bez których jakże trudno o normalne ludzkie życie. Jest także harmonia wśród członków rodziny, oparta na wzajemnej dobrej woli i ustępliwości. Jest pewien poziom kulturalny, umożliwiający udział w przeżyciach całego świata i w dorobku przeszłych pokoleń. Jest wreszcie specjalna atmosfera, którą trudno określić, a którą poznaje się tylko po skutkach: poszczególnych członków rodziny łączy mocna więź, dom jest ostoją i otuchą, dodaje odwagi, zapewnia spokój."

_________________
...sailin`on...

Kamienie na szaniec?

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Proszsz Panią.. Pani zadaje.

_________________
...sailin`on...

Wszyscy wiedzą, co czytam, więc daję coś, czego dawno nie czytałam, a stoi przed nosem.
Czasami mrok wykreśla najpierw niewyraźny kształt asa pik: masz przed sobą punkt, skąd wymykają się dwie linie, które się oddalają i powracają do ciebie po długim wirażu.
Nieco później jest to ocean, czarne morze, po którym żeglujesz, jakby twój nos był krawędzią czy też dziobnicą wielkiego statku. Wszystko jest czarne. Nie zapadła noc, ciemna noc, to świat jest czarny, z natury czarny, niczym negatyw fotografii, a białe i szare są tylko flanki, które wyrastają po twoim przepłynięciu z obu stron nosa, wzdłuż linii oczu, i są być może burtami statku, widniejącymi tam, gdzie przed chwilą majaczył as pik, jakby as stanowił zaledwie preludium tej bruzdy, białawy i falisty ślad, który otwierasz przed sobą, ślizgając się po czarnej wodzie.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Zadałaś... Oj, zadałaś..

_________________
...sailin`on...

To pierwsze zdanie, które wszystko wyjaśni.
Z chwilą gdy zamykasz oczy, rozpoczyna się przygoda snu.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Georges Perec - "Człowiek który śpi", czyż nie?
Czytałem to w czerwcu... mocna rzecz.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Tak!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Mam to w najbliższych planach czytelniczych. Obstawiam, że za dwa miesiące zacznę!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?