Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 10:38:13

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Cormac McCarthy
PostWysłany: ndz, 26 stycznia 2014 22:16:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 lutego 2009 23:19:00
Posty: 1637
Skąd: Warmia/Poznań
„Droga” , Cormac McCarthy
Ta książka przypomniała mi klasyczny, arystotelesowski cel sztuki. Katharsis.
„Droga” to we mnie wywołała. Cieszę się, że nie oddałam jej w połowie do antykwariatu. Działa bardzo silnie na emocje – relacja ojciec-syn; i na wyobraźnię – jakby bezludne obrazy Hoppera przemalować na czarno-szaro.
Czekałam z wytęsknieniem na zakończenie. Tchnie mądrością i nadzieją. To właśnie te finalne obrazy przesłoniły popiół i szarość ciągnące się przez większość fabuły – na szczęście! Jestem na etapie rozkodowywania ostatniego akapitu. Kluczowego?
Opisy krajobrazu - poetycki język, jak obsydian.
McCarthy to moje osobiste odkrycie literackie – podejrzewam, że roku. Upłynie jednak sporo czasu, zanim sięgnę po coś następnego. Może „Suttree”?
Pierwotnie chciałam zacząć tego posta zdaniem: „to nie jest książka dla wrażliwych ludzi”, ale dochodzę do wniosku, że właśnie jest.

Czekam na wpisy innych :) Czytaliście coś?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 26 stycznia 2014 22:24:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 07:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
"Droga" - miazga.
"To nie jest kraj dla starych ludzi" - dobre.

Na pewno jeszcze coś przeczytam, najpewniej "Bloody Meridian".

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 26 stycznia 2014 22:28:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Gdybym chciał napisać nieco mniej lakonicznie niż Azbest (z którym się zgadzam co do ocen), to musiałbym sobie to i owo odświeżyć. Na razie za mną są: "Droga", "To nie jest kraj dla starych ludzi", "Krwawy południk", "Rącze konie" i "Przeprawa".

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 26 stycznia 2014 23:08:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
U mnie też już bardzo nieświeżo po lekturze. Pamiętam treściwość narracji. Zdania, którym nic nie brakowało.
Droga i To nie jest kraj... I chyba To nie jest kraj zapamiętałam na więcej niż azbest i Miki (a może film mnie podpuszcza?).

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 stycznia 2014 08:12:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24295
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marcela pisze:
Czytaliście coś?

"Drogę" tylko na razie, ale inne od dawna w planach.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 stycznia 2014 22:56:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 29 lutego 2008 19:49:42
Posty: 3135
Skąd: się biorą muszki owocówki
po przeczytaniu jakiejś książki CM, nie pamiętam już tytułu, sięgnąłem do Faulknera, a kolejność powinna być odwrotna :)
bardzo lubię obu

_________________
W jednej ręce granat,
w drugiej nóż... i już!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 02 lutego 2014 20:59:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 lutego 2009 23:19:00
Posty: 1637
Skąd: Warmia/Poznań
Boanerges pisze:
sięgnąłem do Faulknera

McCarthego porównują też do Hemingwaya (lubię) i Hermana Mellville- tego od "Moby Dicka" (chcę przeczytać).

Znalazłam sposób na beznadziejne i płaskie filmowe okładki książek, właśnie nakleiłam na postać Viggo Mortensena wydrukowaną okładkę holenderskiego wydania "Drogi" - "De weg" :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 20 marca 2014 21:06:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 stycznia 2005 20:06:28
Posty: 1085
Skąd: z Catanu
W "Lampie" ukazał się kiedyś tekst o mało znanych książkach znanych pisarzy. Według niego McCarthy na początku lat 80., zachęcony przez reżysera będącego jego zagorzałym fanem, napisał anonimowo (przerobił niedokończoną książkę) scenariusz do bardzo znanej komedii. Film okazał się wielkim sukcesem i przyniósł reżyserowi sławę. McCarthy napisał więc dla niego jeszcze kilka scenariuszy, a potem jeszcze dla innego, z którym poznał go tamten. Wszystkie bardzo się udały. Autor nie chciał psuć sobie reputacji poważnego pisarza, więc nie podpisywał żadnej umowy. Pod scenariuszami podpisywał się na ogół reżyser, który też przywoził McCarthy'emu prozę w gotówce. Kiedy pisarz uznał, że zabezpieczył już swój materialny byt, zerwał współpracę. Pisanie scenariuszy komediowych okazało się odpowiednim odpoczynkiem i pozwoliło mu wrócić do pisania ze zdwojonymi siłami. Stał się o wiele bardziej poczytny, niż był na początku lat 80. Historia ta tłumaczyłaby, dlaczego dwaj dobrzy w latach 80. reżyserzy kręcili później takie nudne i głupie komedie.

Nie podaję tytułów filmów ani nazwisk reżyserów, żeby nikt nie powtarzał tego jako pewnej prawdy - i tak ktoś powtórzy, ale przynajmniej bez szczegółów. To tylko historia z "Lampy".

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 29 marca 2014 14:38:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
o, nawet nie wiedziałam, że jest temat o cormacu! umknęło mi, a pewni znajomi z gdańska bardzo mnie zachęcali do przeczytania już od jakiegoś czasu
i w końcu pożyczyli "krwawy południk", który wczoraj skończyłam czytać. bardzo mi się podoba, co za klimat! koniecznie, koniecznie!

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 marca 2014 00:28:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 lutego 2009 23:19:00
Posty: 1637
Skąd: Warmia/Poznań
wczoraj zapisałam się do biblioteki Raczyńskich i już miałam w dłoni "To nie jest kraj dla starych ludzi". Ale jeszcze czuję się powalona po "Drodze", więc na razie nie...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 kwietnia 2014 13:59:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
skończyłam drogę - super, zaskakujące zakończenie mimo wszystko, nie spodziewałam się

dziś zaczynam rącze konie, w mojej bibliotece duży wybór

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 kwietnia 2014 22:25:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 lutego 2009 23:19:00
Posty: 1637
Skąd: Warmia/Poznań
Może to moja nadinterpretacja, ale wydaje mi się, że w "Drodze" pewnym kluczem jest ten pstrąg źródlany z samej końcówki, a w zasadzie jego nazwa łacińska.
No i archetypy: ojciec, matka, dziecko.

O samym McCarthym też warto poszperać, ciekawa/zagadkowa postać

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 21 września 2014 22:27:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 lutego 2009 23:19:00
Posty: 1637
Skąd: Warmia/Poznań
marcela pisze:
Upłynie jednak sporo czasu, zanim sięgnę po coś następnego. Może „Suttree”?


Upłyneło jednak nie tak dużo czasu i sięgnęłam po To nie jest kraj dla starych ludzi.
Mocne, czyta się w mgnieniu oka. Dobrze, że nie rozwala emocjonalnie tak jak Droga. Urzeka mnie, jeśli to dobre słowo, rola przyrody, jej opisy. Tutaj gorące pogranicze USA/Meksyk, antylopy, biały ptak odlatujący przed śmiercią jak gdyby nigdy nic, puch z przestrzelonej poduszki. Podoba mi się ta metaforyka wykorzystująca przyrodę. Szkoda tylko, że tak późno połapałam się, kogo uosabia Chigurh, czytałabym z innymi myślami w głowie.
Polecam!
Może następny będzie Suttree, ale już się nie zarzekam. :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 23 września 2014 22:19:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
zachęciłas mnie, nie wiem dlaczego od dwóch miesięcy w mojej bibliotece nie ma na półce akurat tej książki, ale ja poluję nadal

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 05 marca 2015 09:24:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7658
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Nie wyobrażam sobie tłumaczenia, ale "No country for old man" po prostu miażdży. Wczoraj przyszła pocztą, zacząłem czytać tuż przed snem, a po przeczytaniu pierwszych 100 stron musiałem zmusić się by "z rozsądku" przerwać i pójść spać. Fantastyczny język - tłumacz który zrobił to po polsku i zrobił to zgodnie z oryginałem, oddając niuanse akcentowo-gramatyczne musi być geniuszem

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group