Ultima Thule

Proponuję nietolkienowską część dyskusji przenieść do właściwego wątku: http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?p=26917#p26917

......ooooooo to jest wprost potwornie rozdmuchane.........

_________________
ooooorekoreeeoooo

.......kompletnie przereklamowane.........

_________________
ooooorekoreeeoooo

Może i przereklamowane, bo miom zdaniem arcydzieła to nie są i wiele książek nie trzyma poziomu, ale chciałem zaznaczyć, że przereklamowane nie musi wcale znaczyć kiepskie. Kilka pozycji jest naprawde godnych uwagi. No ale to znów subiektywna opinia

Natalio, przepraszam, ze tak pozno. Jestem zajety powtorkami.

Mapa Oxfordu: http://www.streetmap.co.uk/newmap.srf?x=451505&y=206160&z=1&sv=451505,206160&st=4&mapp=newmap.srf&searchp=newsearch.srf&ax=451505&ay=206160

Co do cidera, to po polsku wyklada sie to jako 'jablecznik' (tzn. tak slyszalem). Jest to piwo pedzone z jablek, zawartosc alkoholu ok 3.5-4.5% UWAGA - reds to nie jest cider, reds to piwo z dodatkiem soku jablkowego! Moim zdaniem jest to niedobre, no ale co kto lubi. Klasyka gatunku to m.in Strongbow.

A co do samej ksiazki 'The Inklings', to kupilem dawno temu i do dzis nie przeczytalem Ma ktos moze czas do sprzedania?

nareszcie finrod! dzięki, że powróciłeś do tematu, bo reszta z Tolkiena zrobiła sobie arenę do przepychanek między baaaardzo średnimi pisarzami.
z inklingów dowiedziałam się także tego, że Lewis w końcu uczył także w Cambridge
może jakieś foto z cambridge?

_________________
ja herez ja herez

A czy ktoś komuś zabrania wypowiadania się w pierwotnym temacie? Skoro to się jednak nie dzieje, to nie ma się co dziwić, że dyskusja zdryfowała w inne rejony.

A potem skonczyl w tak kiepskim miejscu....

foto z Cam?
prosze bardzo:
http://www.cambridge2000.com/cambridge2000/html/photograph_category/Trinity_College.html
to jest moj college. (ale mnie duma rozpiera, obym sie kurde nie rozpierdyknal)

Wow - Trinity College. Czy to ten sam, w którym był Tolkien?

_________________
Youtube

pięknie bardzo!!! Miałes rację Finrod, następnym razem koniecznie wpadniemy do Cam.

_________________
ja herez ja herez

Tolkien byl w 'the other place'...
tzn. byl na Oxford a ja jestem w Cambirdge. Na oxfordzie i ile pamietam byl zwiazany w roznych okresach z Merton, Exeter i chyba wlasnie Trinity.

Z ciekawych ludzi z mojego college: Newton, Witgenstein, Russell, Prince of Wales (obecny), A.A. Milne, Neru, Byron, itd. wiecej szczegolow:http://www.trin.cam.ac.uk/index.php?pageid=23

Jak ktos bedzie w UK zapraszam do odwiedzenia.

(ale ja jestem chwalidupa, o ludzie!)

A to dlatego gdzieś tam kojarzyła mi się ta nazwa...

_________________
Youtube

Tolkien był w Merton College w oxfordzie. Na stronie czwartej tego watku są zdjęcia. po śmierci swojej żony nawet tam mieszkał.

_________________
ja herez ja herez

skonsultowalem dzis biografie Carpentera i wynika z niej ze:
Tolkien byl undergraduate na Exeter (tzn. tam byl jako student). Po wojnie wykladal na uniwersytecie w Leeds, a kiedy wrocil na Oxford zostal wybrany do fellowship (starszy czlonek) kolegium Pembroke. W 1945 przeniusl sie na Merton, ktorego fellow byl do smierci.

Czyli, Tolkien byz Exeter, bo to alma mater sie najbardziej liczy.

Od dłuższego czasu mam nadzieję, że ktoś napisze tu kilka słów o tzw. "Trylogii Jacksona". Niby to nic ważnego, ale jednak sporo emocji owe filmy u niektórych wywołały. Czekam szczególnie na parę słów od Crazy'ego (już gdzieś coś na temat "Dwóch Wież" i "Powrotu Króla" pisał). Sam mam zbyt dużo do napisania, żeby to wszystko zebrać, ale może, jak ktoś już zacznie, to coś dopiszę.