Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 08:30:13

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: nonfiction
PostWysłany: sob, 11 stycznia 2014 13:12:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
zrobiłam podsumowanie mojego czytelnictwa w 2013 roku i wyszło mi, że bardzo w tej liście mało beletrystyki i tzw. literatury pięknej, za to mnóstwo literatury faktu, reportaży czy jako to zwać. tak naprawdę granica jest niezwykle płynna, bo wcale nie uważam, żeby reportaż nie mógł być literaturą piękną jednocześnie. no i okazuje się, że przeczytałam w poprzednim roku takie książki w tejże dziedzinie (szeroko ją traktując, bo są w niej wspomnienia i podróże) - gwiazdkami zaznaczm te najlepsze:

N. Kelek, Słodko-gorzka ojczyzna. Reportaże z serca Turcji
K.Kobylarczyk, Pył z landrynek
K. Surmiak-Domańska, Mokradełko
P. Hessler, Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach ***
K. Miller, 13 wojen i jedna
P.Theroux, Safari mrocznej gwiazdy. Lądem z Kairu do Kapsztadu **
B. Chomątowska, Stacja Muranów *****
G. Jagielska, Miłość z kamienia ***
K. Duve, Jeść przyzwoicie
Aleksijewicz, Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy *****



ale najważniejsze to co bieżące. skończyłam wczoraj "Bukareszt. Kurz i krew" Małgorzaty Rejmer - i daję **** - świetnie napisana, bardzo dobry język i siła sugestywnego oddizłaywania. no i przedstawione historie. rewelacja. aż robi się strasznie i skóra cierpnie. zach
zachęcająco i odstrszająco.

jestem w trakcje cesarza wszcech chorób czyli biografii raka - zrobiłam sobie dwutygodniową przerwę, bo to cegła jest, ale już mnie przyzywa - bardzo dobra opowieść medyczna o chorobie, jej postrzeganiu i ludziach.

wciągnął mnie też Nowy jork magdaleny rittenhouse - opowieść o manhatanie - nareszcie się coś ruszyło w okolicach 80 strony

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 11 stycznia 2014 13:36:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
O, wydawało mi się, że czytałaś tego znacznie więcej. A te tytułu bez gwiazdek okazały się do kitu? Bo aż mi trudno uwierzyć.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 11 stycznia 2014 13:38:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
no właśnie, też mi się zdaje, że czytałam więcej. może jednak tej pięknej było więcej? o papuszy zapomniałam, papuszy daję ****.

i jeszcze wolfgang buscher hartland, pieszo przez amerykę ***
no i fuller! - dziś wieczorem schodzimy na psy *****
te bez gwiazdek można przeczytać, ale nie trzeba :wink:

liczę na Ciebie manool

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 11 stycznia 2014 18:46:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Oj, u mnie nędza z czytaniem:(
Na pewno jednak nie przypominam sobie, abym przeczytała coś, czego można nie czytać. Na bieżąco:
"Jakuck" - mimo trudnych początków okazał się wspaniały, coś jak Wilk, ale autor ma do siebie większy dystans (choć Wilka bardzo cenię!). Niesamowite opisy, zabawne anegdoty, przeciekawe prowadzenie ścieżką: od słowa do wydarzenia/tradycji. Cudo.
"Eli, Eli" - już pisałam wcześniej, choć im większy dystans, tym mam gorszą opinię na temat tej książki, ale chyba z powodu utyskiwania Bartka na nią. Nie jest zła, to dobry kawałek literatury, tylko warto by usunąć z niej kilka(naście) akapitów, a przynajmniej jedną całą historię. Obawiam się też, że środowisko GW robi wokół siebie już za dużo szumu, a mnie to odrzuca (niestety, większość reportażystów pochodzi właśnie stamtąd). Ale przeczytać zawsze dobrze.
"Jutro przypłynie królowa" - też już pisałam, że perełka. Nie tylko ciekawa, trudna do pojęcia historia, ale jeszcze doskonale napisana. Słuchałam wcześniej rozmowy Nogasia z autorem i mimo że wiedziałam już wiele o tym, co się wydarzyło, czytałam z zapartym tchem.

W marcu nowy Hugo-Bader i nowa książka Jagielskiej. A, no właśnie, Jagielską też czytałam - bardzo dobra.

Jeszcze były "Lalki w ogniu", ale nie dokończyłam, bo w czasie ciąży nie mogłam się na niczym skupić, więc zaczęłam tyyyle książek, a skończyłam niewiele. Ale Paulina Wilk pisze świetnie, także dla dzieci.
A jeszcze wcześniej świetne "Farby wodne".
Powinnam też wytłumaczyć się ze zdziwienia. Surmiak-Domańskiej czytałam "Beznadziejną ucieczkę przed Basią" i z tego, co pamiętam (trochę czasu już minęło), teksty były bardzo ciekawe.
W "Made in Poland" też kilka ciekawych tekstów (nie wszystkie jeszcze przeczytałam, niektóre z kolei po raz drugi). Wybija się nadal Lidia Ostałowska. No ale to zbiór reportaży w Dużego Formatu, więc inna bajka.

Muszę się też zgodzić, że reportaż, zwłaszcza polski, należy zdecydowanie uznać w wielu wypadkach za literaturę piękną. Choć i niepolski bywa bardzo dobry, np. "Sztuka politycznego morderstwa, czyli kto zabił biskupa".

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 11 stycznia 2014 20:59:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 28 października 2010 19:42:59
Posty: 466
Skąd: Z Nienacka
natalia pisze:
jestem w trakcje cesarza wszcech chorób czyli biografii raka

Na której stronie?

natalia pisze:
zrobiłam sobie dwutygodniową przerwę, bo to cegła jest, ale już mnie przyzywa

Ja też. :D
Ale człowiek traci wiarę w to, że lekarze wiedza co robią. A jednocześnie ich podziwia.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 24 stycznia 2014 13:13:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
natalia pisze:
wciągnął mnie też Nowy jork magdaleny rittenhouse - opowieść o manhatanie - nareszcie się coś ruszyło w okolicach 80 strony

Mnie ruszyło od samej okładki! Jestem pod przeogromnym wrażeniem, oczarowana, kupiona, zatopiona w NY, a nawet spokojna, że to miasto można ogarnąć, choć nie można! Rittenhouse jest dla mnie w tym momencie geniuszem opowieści. Przeżyłam każdy budowany wieżowiec, każdą zakładaną linę mostu, oniemiałam, ile się łączy z WTC, zobaczyłam NY tak jak na grafice Steinberga: jako centrum, a reszta świata to ziarenko. Ach, nie mogę złapać tchu. Cuuuudowna książka, cudowne miasto!

A przy okazji kiedyś odkryłam, że w zeszłym roku przeczytałam "Bolało jeszcze bardziej" i mistrzostwo Ostałowskiej tam mi się też ujawniło. Bardzo przejmująco opowiada.

Ale ten Nowy Jork...

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Ostatnio zmieniony sob, 25 stycznia 2014 00:01:03 przez manool, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 24 stycznia 2014 14:05:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
skończyłam rittenhouse- okładka świetna. a nowy jork pochłonął mnie tak bardzo, że zakupiłam na allegro trzy stare pocztówki, takie z lat 60tych :D

świetna książka, chciałoby się tak połazić po ulicach. przy tym podoba mi się, że niby autorka o sobie pisze bardzo niewiele, oszczędnie, a jednocześnie bardzo ją polubiłam.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 24 stycznia 2014 14:25:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Cytat:
skończyłam rittenhouse- okładka świetna. a nowy jork pochłonął mnie tak bardzo, że zakupiłam na allegro trzy stare pocztówki, takie z lat 60tych

świetna książka, chciałoby się tak połazić po ulicach. przy tym podoba mi się, że niby autorka o sobie pisze bardzo niewiele, oszczędnie, a jednocześnie bardzo ją polubiłam.

O, o! A ja się zastanawiam, czy nie sprawić sobie jakichś kolejnych wielkich puzzli z NY, żeby móc się rozczulać:) I nie wiem, czy teraz czytać Nowy Jork Sławińskiej czy może Kerouaca albo Opowieści nowojorskie? A jeszcze ten Sindbad dziś dotrze. No i w kolejce Papusze i te inne, ach!

http://www.youtube.com/watch?v=btFfXgUdIzY
:D

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 stycznia 2014 21:22:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
u mnie czeka deliryczny nowy jork, najlepsza okładka ubiegłego roku

Obrazek

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 29 stycznia 2014 10:38:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Brzmi pięknie. Utknęłam w Sławińskiej. Nadrabiam zaległości prasowe.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 29 stycznia 2014 16:33:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Się nie mogę od początku istnienia tego fajnego wątku zebrać, żeby napisać o książce, którą pożyczyła mi Natalia ( :) ). "Cesarz Ameryki. Wielka ucieczka z Galicji" Martina Pollacka. Dla mnie rzecz bardzo ciekawa: koniec XIX wieku, problem emigracji do USA, ale tak naprawdę galicyjska bieda, a jeszcze dokładniej to historia desperacji z jednej strony, a zaniku uczuć ludzkich z drugiej.

Bo jakiś czas temu, gdy czytałem Piaseckiego "Jabłuszko", to nie dowierzałem w motyw głodzenia dziecka na śmierć. A tu Pollack pisze, że kobiety, które zajmowały się "fabrykowaniem aniołków" stanowiły swego rodzaju instytucję... No i w ogóle dziwnie mimo wszystko się przekonać, że takie zjawiska, jak porywanie dziewczyn do domów publicznych za granicę to nic nowego i dotyczyło też świata naszych dziadków czy pradziadków, który z rodzinnej perspektywy zawsze jednak wydaje się taki... dobry. A do tego historie ludzi, którzy wyruszyli w interesach tylko do Niemiec, ale zostali wzięci w obroty przez przedsiębiorców emigracyjnych i wylądwoali odarci z kasy za oceanem - to zawsze chyba zrobi wrażenie :) .

Może przyznałem się tu do naiwności, ale rzeczywiście zdziwiła mnie ta książka. Choć z drugiej strony jak przypominam sobie niektóre rodzinne przekazy, książki Żeromskiego czy Reymonta, to jakoś wszystko zaczyna do siebie pasować. W każdym razie polecam!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 29 stycznia 2014 19:51:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
O, Pollacka czytałam Ojcobójcę, Śmierć w bunkrze i Dlaczego rozstrzelali Stanisławów i zawsze byłam pod wrażeniem jego pióra. Ma taki fajny lekki, wciągający język, a opowiada o sprawach frapujących, szokujących czy po prostu megaciekawych z niezwykłą dbałością o to, by fakty były naprawdę przekonujące. Chyba że sam ma wątpliwości (co chyba u niego nierzadkie), to naświetla sprawę z mnóstwa stron, że aż miło. Ojcobójcę czytało się jak najlepszy kryminał. Świetny dziennikarz i pisarz, nie ma co! A ta Witkowa książka stoi na półce, więc pewnie w końcu i po nią sięgnę.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 30 stycznia 2014 08:57:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
manool pisze:
Ojcobójcę czytało się jak najlepszy kryminał.


Wkrótce zacznę :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 30 stycznia 2014 09:37:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Popełniłam: http://czytamrecenzuje.pl/108/nowy-jork.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 30 stycznia 2014 09:42:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ale! Zachciało mi się przeczytać :) .

Super też móc przeczytać mistrzynię ultrakrótkiego posta w takim dłuższym fragmencie :wink: .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group