Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 19 kwietnia 2024 10:13:25

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 323 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 22  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 marca 2006 21:52:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 21:54:20
Posty: 6846
Tak jest - wielki post! :brawa:
I ja też zgadzam się prawie ze wszystkim: Muminkowy stoicyzm, Rubber soul Muminków ( :!: ), Duch; Paszczak od ciszy, Hatifnaty; a przede wszystkim FILIFIONKA!!!

(Włóczykij mniej... jest ok, ale w Muminkach są ciekawsze postacie, a ta się tak jakoś...skomercjalizowała :twisted: ... i może to dobrze, że pokazano go gdzieś jak dwunastolatka, hehe )

Jeszcze się tu wpiszę, ale zapewne w kwietniu dopiero. Muszę też sobie przypomnieć pewne wątki i wypożyczyć te książki znów (a na to czas będzie dopiero za miesiąc... :( ). Ale teraz mamy akurat w domu "W dolinie M" - i faktem jest, że jest to najbardziej dziecinna część, ale i tu znaleźć można pewne elementy humorystyczne:

"Ach, gdybym była równie piękna jak drewniana królowa! - myślała sobie. - Teraz nie mam nawet grzywki..." Nie czuła się już tak szczęśliwa jak przed chwilą.
- Czy podoba ci się drewniana królowa? - zapytała Muminka.
- Bardzo! - odparł nie patrząc na Pannę Migotkę.
- Ale powiedziałeś przecież, że nie podobają ci się dziewczynki z włosami - rzekła Panna Migotka. - Zresztą ona jest tylko malowana.
- Ale jak pięknie malowana! - odparł Muminek.


Było to rozkoszne popołudnie. Bawili się w dżunglę. Muminek był Tarzanem, a Panna Migotka - Jane. Ryjek był synem Tarzana, a Włóczykij szympansem Czita.
Migotek czołgał się w gęstym podszycie. Miał sztuczne zęby ze skórek pomarańczowych. Był Wrogiem.
- Tarzan hungry! - krzyknął Muminek wspinając się po lianie. - Tarzan eat now!
- Co on mówi? - spytał Ryjek.
- Mówi, że jest głodny - odpowiedziała Panna Migotka. - To jest po angielsku. Wszyscy, którzy przyjeżdżają do dżungli, mówią po angielsku.


PS. Poza tym, już "Dolina" jest psychodeliczna momentami - np Mrówkolew zamieniający się w jeża, piasek w wodę, nie mówiąc już o tym, w co zamienia sie sztuczna szczęka Piżmowca :lol:

Obrazek

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 18 marca 2006 11:29:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
a Topik i Topcia strasznie klną po angielsku :)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 18 marca 2006 13:09:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
arasek pisze:
dla dzieci to lepszy sposób zapoznania sie z Muminami (jeśli nie znają jeszcze książki) niż ta psychodeliczna wersja lalkowa.


a ja zdecydowanie preferuje kukielkowa psychodelie. Odcinki obejmujace "Zime w DM" oddaja mroczny i niepokojacy klimat ksiazki.

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 19 marca 2006 00:42:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 23 stycznia 2005 01:41:24
Posty: 592
K.T.W.S.G. pisze:
może kiedyś napiszę w jakim porządku proponowałbym je czytać....


To może napiszesz :)
Przebrnąłem przez cały temat pobieżnie, bo pobieżnie, ale jednak i nie widziałem nikaj jak najlepiej to czytać. A może to nie ma zbyt dużego znaczenia?
Ja się przyznam szczerze nigdy nie czytałem żadnej z tych książek, ale po tym co tu wypisujecie postanowiłem zacząć!
Tylko właśnie: pytanie do muminkowych ekspertów:
Czy warto czytać w jakiejś kolejności? Czy obojętne jak? :)
Ja mam w domu ZIMĘ...chyba po siostrze została...

_________________
"My face in the mirror tells me it's not surprise that I'm
pushing the stone up the hill of failure"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 19 marca 2006 00:56:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Ja uważam, że można zacząć od "Opowiadań" - jest to dobre wprowadzenie do kolejności jaką zaproponowałem pare postów wyżej. Logicznie ma to całkiem duży sens. Gorzej jednak z formą. Styl Jansson rozwija się razem z kolejnymi książkami - tak jak pisałem: od lekko przesłodzonych i pisanych prostym językiem form dla dzieci w początkowej fazie serii, zauważam zmierzanie do o wiele bardziej wyszukanego nastroju i stylu literackiego. Wymieszanie tych tomów może wręcz zirytować czytelnika -> tak było ze mną, gdy przeczytałem "Pamiętniki' nie w tym miejscu co trzeba (zauważalna jest tam wielka różnica w przedstawieniu Włóczykija - został on potraktowany zbyt banalne i dziecinnie).


Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 20 marca 2006 23:31:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Dopiero teraz przeczytałem Wielki Post. No, wielki, ale wypadło by się nie zgodzić co do dość ważnych rzeczy.

Generalnie - bardzo podoba mi się to, co pisałeś o książkach od strony literackiej, o dojrzewaniu stylu, ale i postaci, o wszystkich meandrach mentalnych, w jakie uwikłani są bohaterowie :-)
Podoba mi się to, że wprost mówisz o tym, że Muminki moga być jak hesse i Mann, ale nawet lepsze. Tez tak uważam.

Natomiast twoje preferencje co do postaci wołają o pomstę do nieba.

Mama Muminka - czy ty w ogóle zauważyłeś istnienie takiej osoby?! TO jest najważniejsza i najwspanialsza postać, oczywiście że w Morzu jej charakter wychodzi najbardziej wprost, ale on jest obecny STALE. A może NAJlepiej widać to wtedy, kiedy jej nie ma... w Listopadzie :!:

A gdzie jest o Małej Mi?! Kurde, banalne to czy nie, Mała Mi jest całkowitym debeściakiem w całej tej bandzie ;-) Postać absolutnie genialna. W Morzu zwróciłeś uwagę na wiele doskonałych momentów, ale muszę tu dodać jeden, który bodaj czy nie największe wrażenie na mnie swego czasu zrobił: Muminek, Mała Mi i... mrówki!

O twojej niepojętej miłości do Filifionki tośmy już rozmawiali. Zresztą, twojej. Tu panuje jakieś ogólne, maniakalne wręcz upodobanie do tej okropnej postaci. Ty tu dodatkowo jakąś Bufkę jeszcze kokietujesz... mamo!!!! O takich to ja mogę czytać ewentualnie, ale spotkać w realu to broń boże!!! :D

To tyle uszczypliwości. Ogólnie znakomity post, Boskey!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 20 marca 2006 23:34:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 21:54:20
Posty: 6846
Crazy pisze:
Tu panuje jakieś ogólne, maniakalne wręcz upodobanie do tej okropnej postaci
:killer: :twisted:

Aaaaaaa! To NIE jest okropna postać!!!!


:wink:

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 marca 2006 02:19:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Co do Mamy Muminka to się zgadzam. W sumie gdy spojrze na całą serię pod tym wględem to rzeczywiście - jej rola i niepowtarzalność aż biję (ałć!) w oczy.

Reszta Twego postu to zwykłe chrzanienie, tak samo obiektywnie i gdańsko niesłuszne jak Twój nieprawdziwy podpis.


Kurde, ja chce te Trolle przeczytać, bo znam już opowiadania nie-muminkowe (wspaniałe! ten sam styl i humor!!!) i chce więcej, więęceeej!


A propos obrazków:

Obrazek ( * * * * * * * !! )


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 marca 2006 02:36:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 21:54:20
Posty: 6846
Boskey pisze:
A propos obrazków:

( * * * * * * * !! )


Ochhhh taaaaaak!

Obrazek

Obrazek

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 marca 2006 16:43:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
obrazki są w ogóle wspaniałe tam!!!


Boskey pisze:
Reszta Twego postu to zwykłe chrzanienie, tak samo obiektywnie i gdańsko niesłuszne jak Twój nieprawdziwy podpis.

oooo!! nie będzie juz więcej kupowania biletów! :evil: z irlandii wrócisz na piechotę!


;)

Ej, ale zostawmy Filifionkę na boku. W sumie rozumiem i szanuję, choc nie podzielam ;-)

Ale Mała Mi jest genialna. No bez jaj. Ja rozumiem, że może to byc trochę nudne, że wszyscy się zachwycaja tą postacią. Ale ona akurat na to zasługuje w pełni. Nie jest niezwyciężonym Muminków. Jest ich Walrusem!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 marca 2006 17:09:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
No ale widzisz wychodzą pewne różnice między nami... Mnie postac Mi ani nie grzeje ani nie ziębi. Najbardziej intrygującą jest w opowiadaniu oraz "Morzu", w innych tekstach ta postać mnie wręcz raczej denerwuje - mogłoby jej w ogóle nie być, typowa, "konkretna" postać drugoplanowa - nie jest żadnym Walrusem - jest ich Penny Lane. Mi jest zwykłym gagatkiem, urwisem - brak jej ponadliterackiej magii innych postaci pomimo, iż jest w sumie charakterystyczną i tajemniczą postacią. Dla mnie to zawsze była druga liga... (w kontekście bajek i opowiadań innych osób a teraz wg własnych doświadczeń).


Przy okazji chciałbym poruszyć temat: Muzyka a Muminki. Grzebiąc w necie przy okazji lektur, trafiłem na ścieżkę dźwiękową kukiełkowej serii bajeczek oraz fiński teatr dzięcięcy wykonujący muzyke inspirowaną "Muminkami", oraz z tekstami z tychże książeczek. Powiem jedno - jeden wielki, płytki (płytki? :o ) ŻIG. Zamiast mistycznych, półprzytomnych dzwięków usłyszałem jakąś muzyczke niczym z kiepskiego kabaretu czy bajek o kocie Filemonie (nie obrażając tej wspaniałej bajki). Totalne spłycenie - co z resztą często sie zdarza w tym temacie. M.in. lektura książek pani Tove skłoniła mnie do założenia wątku o muzyce czarodziejskiej, psychofolkowej/minimalistycznej - bo własnie takie dzwięki wydają mi się najbardziej odpowiednie do przyswajania przygód muminków. He he, może do każdej płyty z Obuha dodawać jeden odcinek "Muminków" ?? ;). Przejdą też takie rzeczy jak NMA, Armia czy nie-barokowe dzieła muzyki klasycznej.


Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 marca 2006 20:22:14 

Rejestracja:
pn, 07 listopada 2005 20:24:08
Posty: 3118
heh, w ostatnim "dziecko to ja" czy podobnym magazynie był dodatek "opowiadania muminków" z lat 70. Jak dla mnie tragedia, kukiełkowe muminki są beznadziejne...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 26 marca 2006 13:37:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Miłośnicy Północy jak sądzicie - szeroki jest wspólny mianownik między Muminkami a Twin Peaks?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 26 marca 2006 13:44:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Uważam, że coś w tym jest - ale tylko i wyłącznie w kategoriach klimatu. W obydwu przypadkach mamy doczynienia z dosyć odludnym miejscem na północy, w którym pod przykrywką całkowitej normalności - a wręcz nudy - występują zjawiska niesamowite i tajemnicze. Ważnym oraz szanowanym bohaterem jest tez przyroda, a szczególnie lasy. No i sowy nie są tym czym się wydają :).


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 26 marca 2006 14:57:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Obrazek

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 323 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 22  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group