Ultima Thule

Sory, ale dla mnie to zdjęcie ma w sobie coś z profanacji. Moim zdaniem dobrze by było, jakbyś jednak mogła się powstrzymać!!!!

_________________
Youtube

Przykro mi, nie zamierzałam obrażać niczyich uczuć. Ja sama oryginalną okładkę Luny nie tylko szanuję, ale wręcz uwielbiam - to mój absolutnie ulubiony obraz Budzego, o czym pisałam już na tym forum, choćby w tym wątku .
(nie wiem, jak dać linka bezpośrednio do posta, więc musisz przewinąć)
A to tylko żart - jak sądziłam - niewinny.

Gravi, profanacji czego?? Co uznałeś za element sacrum, który uległ sprofanowaniu?

Myślę, że to naprawdę całkiem niewinny żart, zwłaszcza kiedy pochodzi od osoby, która otwarcie mówi, że oryginalną okładkę bardzo lubi!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Może zbyt poważnie do tego podchodzę, ale dla mnie elementem profanacji jest to, że zdjęcie jest po prostu brzydkie i nie ma w sobie nic artystycznie wartościowego, jak np. w zdjęciach Wujaszka. Z jednej strony mamy wspaniałą płytę, gdzie artysta naprawdę mocno odsłania siebie, ocierając się o jakąś nieprzekraczalną chyba intymność, a z drugiej zdjęcie jakiegoś zasyfionego otworu spustowego. Ta przepaść ma dla mnie w sobie coś z bardzo niestosownej profanacji.

_________________
Youtube

eee... profanacja...buahahahahaha.... dawno tak się nie uśmiałem... przecież pisze jak wół (w dodatku dużymi literami) "ANTYLUNA" do tego na końcu posta przymrużone oko... napuszeniem bym to nazwał...
hmmm nawet wysunąłbym tezę, że dziewczyna jest tak urzeczona tą płytką, że wszędzie ją widzi...hehe...
nawiasem mówiąc otwór wcale nie jest zasyfiony...hehe... może dlatego, że korkiem zakryty... hmmm no chyba, że niektórzy widzą więcej....

życzę większego poczucia humoru... łatwiej i weselej żyć...

sorry korka rzeczywiście nie ma... ale czy otwór zasyfiony trudno powiedzieć... z całą pewnościa...zasyfoniony...

Moje poczucie humoru ma się całkiem dobrze. W tym zdjęciu nie widzę niczego śmiesznego. Swoje racje już napisałem.

_________________
Youtube

Crazy, kobaltt, dzięki za wsparcie.


No coż, nie starałam się, żeby miało. Nie taka jego żartobliwa rola. Nawet nie próbuję dorównywać Wujaszkowi. Artystyczną wartość ma prawdziwa Luna. A anty-Luna jest anty. I dlatego też otwór jest zasyfiony. Ze świata czystego i jasnego mamy okno do ciemnego, syfiastego kanału. Odwrotnie, niż na Lunie. No to w skrócie dodałam ideologię.


Teza całkiem słuszna!

Ok. Chociaż swojego zdania nie zmieniam.

_________________
Youtube

Haha , dobre z tą Antyluną.
Nawet w miejsce oświetlonej ścianki okna jest cień na ściance spływu.
Domku nie ma , no bo skąd miała by go wziąć Bezdomna? W sumie jest to też w pewnym sensie odwrotność - domność i bezdomność.

ja tylko chcialem podziekowac, za poprawiona rozkladowke: dziekuje.

Słucham Lunę i... czytam Mickiewicza.
Jeżeli szkolny walec najechał na wasz odbiór Dziadów - zwłaszcza Części III, to polecam powrót do dawnych czasów. Bardzo podobne problemy egzystencjalne znajdziemy zarówno w tej poezji, jak i na płycie Budzego. I nie dajcie się zwieść słowom "Polska Chrystusem narodów", bo takiego wersu w Dziadach nie znajdziecie.
Jeżeli tylko chce się przeczytać to dzieło jako misteryjny, wizyjny poemat o duchowej ciemności, walce i zwątpieniu Gustawa, to jest to utwór fascynujący. Myślę, że "Luna" może pomóc go otworzyć. "Dziady" są też o tyle przejmujące, że wszystko dzieje się w obliczu etnocydu - masowej eksterminacji narodu - pewnej zapowiedzi totalitaryzmów, obozów i gułagów.
Nie chcę tutaj porównywać płyty do dramatu, bo to wymagałoby jeszcze wielu słów... A ja wolę być oszczędny
Dlatego podaję jedynie cytat z prologu - dla zachęcenia:
ANIOŁ
"My uprosiliśmy Boga,
By Cię oddał w ręce wroga.
Samotność mędrców mistrzyni:
I ty w samotnym więzieniu,
Jako prorok na pustyni,
Dumaj o swym przeznaczeniu."

_________________
"Od tylu lat na Ciebie czeka cały Świat!"

http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?p=221733#p221733
Mickiewicz to ciekawy wątek...

Tomasz Budzyński [Ex Armia]:

http://www.fan.pl/shopping/pe.php?id=12 ... e57a9cb9e4

Hmm, przyznam, że nie rozumiem. Chodzi o fragment ex Armia? Ten sklep zwykł tak oznaczać projekty poboczne lub płyty solowe członków bardziej znanych zespołów. Też mnie to kiedyś zdziwiło, ale znaczy to w tym kontekście tylko, że chodzi o album Tomasza Budzyńskiego (z Armii).

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night