Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 12:38:41

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 13 września 2008 08:57:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
12 września - jak to Gero określił - premierowy koncert Luny.
miejsce - około 20 km od Poznania, miasteczko Buk a w nim Stara Synagoga. Klimatyczne miejsce i z zewnątrz i wewnątrz. I pomyśleć, że dookoła, jak to przy wszystkich synagogach, mieszkali Żydzi. domki zydowskie.
wyjechałam z domu razem z bartkiem, maqu i niną, a w buku na rynku spotkaliśmy elronda, który baaaardzo narzekał na fatalne brzmienie w synagodze, która podobno "nadaje się do wszystkiego ale nie do grania". dalej miał miejsce krótki wypad na stację benzynową do toalety (wysikać się na zapas :wink: ), której w synagodze nie było i pocieszanie załamanego elronda ("oby przyszło naj najmniej ludzi"). Synagoga okazała się zapełniona w 80%, a że była niewielka to ludzi liczebniczo faktycznie było niewiele. ale okazało się, że ta ich liczba była wystrczająca do wytłumienia pomieszczenia.
No i co po tych strachach i niepotrzebnych załamkach?
Koncert na *****!!!!!!!!!!!!!!!
REWELACJA
Od pierwszych dźwięków, a musicie wiedzieć, że koncert składał się z dwóch części i pierwsza to była tylko LUNA, zostałam zawieszona w jakimś zauroczeniu w czym pomagały na pewno obrazy Budzego rzucane na ścianę za zespołem. wszystko było takie piękne, że nie raz się wzruszyłam naprawdę. no i wszystkie dźwięki było słychać zupełnie dobrze! druga część koncertu - piosenki z tańca szkieletów i tu budzy się rozgadał (choć zaczęło się od wyjaśnienia genezy piosenki UFO - obcy na składakach w czapkach z nutrii :lol: ). rolę piosenki "Jesień" spełnia obecnie "Dom" (ale Jesień tez mogłaby by być bo ją najbardziej lubię z Tańca) i się skończyło.
jak zwykle Beata fajnie pogrywała na przeszkadzajkach i na perkusji szczotkami, dzięki czemu nie było przeraźliwie głośno, Karol na klawiszach (ten sam co na płycie) - te wszystkie szumy i trszaski ja byłam przekonana, że to sampler, a to karol na żywo!, gero - gitara akustyczna i świetne słyszalne, genialne chórki!, i jak zwykle fantastyczny paweł, który coraz bardziej daje się ponieść wyluzowanej wyobraźni i psychodelicznej zabawie dźwiękami.

mam taki postulat, żeby na każdym kocnercie LUNY pokazywać skaldy ze zdjęciami obrazów, dla mnie to jest jedna historia.

gdyby tylko to miejsce w synagodze miało jednak lepszą akustykę, to możnaby tam nakręcić dvd - taki klimat.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 13 września 2008 09:15:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
natalia pisze:
mam taki postulat, żeby na każdym kocnercie LUNY pokazywać skaldy ze zdjęciami obrazów, dla mnie to jest jedna historia.


ja bym posunoł się jeszcze dalej: SKALDOWIE na support!!! :)

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 13 września 2008 09:16:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
Miałem pewne wątpliwości bo jak wiadomo fanem Luny i Tańca w wersjach studyjnych nie jestem i jakoś tak dziwnie z moim nastrajaniem się na koncert było w ten dzień....
no i zapowiedzi Elronda przed koncertem faktycznie nie nastrajały optymistycznie.
Do pewnego momentu faktycznie dźwięk się nieco dusił....ale od utworu Umieraj koncert był wprost wspaniały! :D :D :D
Best momenty:

Echo w których na organach grał Jon Lord :shock:
Na Niebie Ciągły Ruch buja na maksa!
Ufo czad!, no i obcy w czapkach z nutrii :D
Radio Rivendall nadal doskonałe!

W ogóle w koncertowej Lunie jest siła!
:brawa: :brawa: :brawa:
No i pozdrowienia dla całej frakcji Poznańskiej!
Dla mnie był to pod wieloma względami wspaniały wieczór!
Bardzo dziękuję :)

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 13 września 2008 09:19:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
"Na pierwszym koncercie LUNY uczestniczyłem na modłę czarodziejską. Chociaż Legendary Krasne nie leży w zasięgu Radia Rivendell, od czego - do jasny gwint - jest wyobraźnia...

Położyłem się na wygodnie na soffie i patrzę a tu Tomassz Budzyński z Zespołem gra w synagodze! Nie może być - myślę z przejęciem - ależ wyobraźnia płata mi płata! Ale obraz uporczywie powraca... I ten dźwięk jak dzwong! Każde uderzenie w werbel zwielokrotnione do bólu... Gitary instrumentami mocno perkusyjnymi są... Uff co za szczęście że to nieprawda i na pewno grają w zacisznym dźwięku bukowego klubu! Halo halo... Publiczność bardzo życzliwa, o widzę MAQ w marynarce Budzego przykrywającej jakieś złowieszcze napisy... Nie wiedziałem, że mam taką bezbrzeżną wyobraźnię... Ale koncert i tak jest porywający... A kto to ta ładna dziewczyna obok Meriadoka? Jasny gwint! "Wiosna na wygnaniu" O, "Umieraj", ale cios!!!! Ubieram się i jadę do Buku, może zdążę na Dom chociaż..."
:wink:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 13 września 2008 18:39:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:09:25
Posty: 6879
Skąd: z Nepalu
Cóż dodać? Po TAKIM koncercie wiem, że będzie trzeba jeszcze tej jesieni ruszyć tyłek na jakiś inny koncert Luny, niekoniecznie w okolicy miejsca zamieszkania. Materiał zabrzmiał świeżo, Paweł w mega formie, Kmieta z boku pogrywający sobie, Budzy i Gero na acousticach - świetne pogłosy i dileye w wokalizach Budzego dodały przestrzeni, Beata świetny feeling za drumsami, i Karol, którego klawiszy tak brakowało na poprzednich koncertach solowych Tomka.

Dziękuję!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 14 września 2008 14:45:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 18:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
Zgadzam się, że materiał księżycowy na koncercie wypada
R E W E L A C Y J N I E
Dawno mnie koncert tak od pierwszych dziwięków nie chwycił za gardło i serce. Odczułem naprawdę mistyczne poruszenie, że aż momentami łzy cisnęły mi się do oczu, z gatunku tych wiecie, które pojawiają się na widok z dawna nie widziany a z dawna oczekiwany.
Uwielbiam Lunę jako płytę, a i na żywo brzmi to niesamowicie...

Miejsce ciekawe (to synagoga była w Buka?), z dawna niewidziane - miłe twarze i z Esgorath rzut beretem no i pierwszy raz byłem na pierwszym ever koncercie z nowej płyty.
Ogólnie i szczególnie super!

Jeden minus, to brak live wykonania najlepszego kawałka na płycie -Trenu (ale elrond mówi, że powolutku, będzie i to na koncercie w Poznaniu w październiku)

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 15 września 2008 00:45:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
koniecznie bym chciał być w tym Poznaniu!! ale czy termin zezwoli?


MAQ pisze:
Echo w których na organach grał Jon Lord

o, to zastąpił Manzarka? :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group