Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 10:00:05

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 10:46:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Miejsce na Budzego solo stanowczo nie to.

Sam koncert OK. Brakowało mi słowa mówionego. Dla mnie to nieodłączny składnik koncertów solowych.
Aviator w życiowej formie.
Nieoczekiwana zmiana miejsc w Kfinto (Gero główny wokal)
Na żywo perkusja miejscami za głośno była.
Dźwięk na żywo czadowszy niż to co było słychać w Antyradiu.
W Antyradiu pomiędzy kawałkam dżingle i Makak psują przyjemność słuchania.



Pozdrowienia dla najdynamiczniejszych członków publiczności ;)

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 10:49:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
natalia pisze:
zapewniam Cię, że w sprzyjających okolicznościach, opowieści lunowe przewyższają nawet tańcowe
wystarczy że dorównają :wink:


natalia pisze:
a czy miejsce, w którym odbywają się koncerty w trójce jest przyjazne?
nigdy nie byłem na miejscu ale z opowiadań znajomych mam bardzo pozytywne opienie
z perspewtywy słuchacza radia jest to miejsce bardzo dobre, kilka koncertów zgranych na taśmy z Trójki uważam za bardzo dobre
(właśnie muszę jej jakoś zgrać na płyty, bo niedługo nie będe ich miał jak słuchać :? )

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 10:51:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
z perspewtywy słuchacza radia jest to miejsce bardzo dobre
Z perspektywy słuchacza tamże nagranych płyt koncertowych Raz Dwa Trzy i Republiki również jak najbardziej :idea:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:00:22 

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 11:18:52
Posty: 5708
Skąd: ełk/warszawa
Byłem kilka razy w Trójce w studiu im. Osieckiej, miejsce p[rzyjazne, pewnie nie przebije Tarchomina, ale jak najbardziej OK! Chciałoby się rzec: wrzeszcie!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:19:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
za studiem Osieckiej bardzo pozytwnie wypowiadał się tez kiedyś Erkej

a tak od strony wykonawczej to można Spientego spytać :wink:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:22:31 

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 11:54:24
Posty: 875
Słuchałem dopiero od 22.45 - na dużych słuchawach - brzmiało super, zwłaszcza Luna (klimat Wiosny na wygnaniu, czadowe Umieraj). a gra Aviatora - bajka. i bas - kmietowy jak się domyślam. brak słowa mówionego odebrałem z perspektywy słuchacza radiowego - pomyślałem, że Budzy nie mówi między utworami, żeby nie tracić czasu - by w eter poszło jak najwięcej muzyki.

Tylko jeden mały myk - czy Gero miał chrypę czy coś w tym stylu? Bo jego partie tak słyszałem - zachrypnięte, wyryczane jakby ostatkiem sił, z jakimś napięciem. Jakoś mi nie współgrały z całością zupełnie. no i właśnie - super zagrane Kfinto ale wokal w ogóle mi nie pasował..
Może to tylko takie wrażenie. jak gdzieś w Internecie koncert już się znajdzie i przesłucham cały to wrażenia mogą być inne.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:39:40 

Rejestracja:
pt, 18 maja 2007 18:23:53
Posty: 1220
Skąd: Turek/ Warszawa
Początek rzeczywiście niczego dobrego nie zapowiadał. Muzyka w klubie leciała do ostatnich chwil przed koncertem, aż Budzy musiał poprosić o jej wyłączenie. Potem dość słabo słyszalny wokal. Echo było już zapowiedzią że udanego koncertu, bo wiadomo, że to co muzycy wyprawiają w tym utworze, jeśli chodzi o różnorodność wydobywanych ze swoich instrumentów dźwieków to jest jakaś magia, albo lepiej sfera kosmiczna. Prawdziwym przełomem okazał się dla mnie jednak utwór Umieraj - prawidziwie rockandrollowo poderwał do bardziej ożywionych ruchów, a powtórzony w końcówce był doskonałym zamknięciem. Najlepszy moment koncertu moim zdaniem to Tren, w którym to właśnie najcześciej zamykałem oczy, żeby jeszcze bardziej wczuć się w niesamowity klimat muzyki, mocno zaśpiewany refren także mnie bardzo poruszał. Tutaj muszę podkreślić, że Gero miał duży wpływ na tak dobry odbiór tego kawałka, podobnie jak w numerze Wiosna na wygnaniu, o który najbardziej się bałem w warunkach HRC, bo ten z całej płyty oddaje najbardziej intymne emocje, takie do samotnego przeżywania - okazało się że wykonanie w takim miejscu również może przemycić cząstkę tej atmosfery jaką słychać na płycie. Poza tym wyróżniłbym Serce, Dom, Anielę, Taniec Szkieletów i Tygrysy śpią.


Ostatnio zmieniony śr, 17 grudnia 2008 11:53:50 przez marcin, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:41:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
To jeszcze krótkie słowo od słuchacza wczorajszego koncertu - który mógł doświadczyć tej magii za pośrednictwem Internetu - z perspektywy fotelowej - choć czasami ciężko było usiedzieć,,,

Momentami wymienialiśmy się wraz z Mofo luźnymi komentarzami - za pomocą popularnego komunikatora - zwłaszcza na początku godziny 22 - kiedy to już miała się rozpocząć transmisja - a jednak się nie rozpoczynała,,,
,,,kilka minut po 22 usłyszeliśmy pierwsze dźwięki lunarnego koncertu,,, i poleciało po kolei:

Luna - piękne brzmienie gitarki, wokale w chórkach wydały mi się trochę dziwne, ale to "HEJ" dało mocnego kopa,,,

Na niebie ciągły ruch,,, w tym momencie dopiero udało mi się wejść w klimat koncertu (czy to możliwe za pośrednictwem radia?? to jest możliwe! hipnotyczny, cudowny utwór,,, bardzo mroczny, bardzo Luna,,, i ten szybki moment - jak tu usiedzieć w miejscu?? na szczęście nie trzeba siedzieć!

Kazimierz przez Nałęczów,,, koncertowo wspaniale,,, na płycie świetne - wersja koncertowa - 3x lepsza,,, przesterowana gitara i solówki: super,,, po zakończeniu utworu - ktoś z widowni krzyczy "Hej" - i następuje opowieść o "ufo" :)

UFO - bardzo krótko, ale również pięknie, wokalnie wspaniale, soczysty pełny dźwięk akustycznej gitary,,,

Serce,,, tak jak już wspomniał Budyń - świetny kawałek,,, na płycie nie jest to mój faworyt, ale w tej wersji (tzn. koncertowej) - jeden z najlepszych utworów,,,

Umieraj,,, brawurowo, bezkompromisowo, ostatecznie,,, to moja piosenka dnia od 4 dni,,, i te strzały!

Radio Rivendell,,, ten utwór słyszany w radiu - z koncertowym Hej - nabiera na sile!

Anielo, mój aniele,,, rozmażyłem się,,,

Cuda,,, bardzo lubię ten tekst,,, no i moment tzw "przejścia" gdzie słychach "wah-wah" - prawdopodobnie na basie Kmiety,,, to mój ulubiony moment,,,

Wiosna na wygnaniu,,, przy tym utworze mi się najlepiej zamyka oczy,,, obrazy same się wtedy malują,,, wędrówka dusz,,,

Później kolejno poleciały:
Dom, Taniec Szkieletów, Tygrysy już śpią,,,,

Tren - najmocniejszy moment koncertu - odleciałem,,, tu nie ma co opisywać - to trzeba było po prostu usłyszeć!,,,

Kfinto - Gero w zwrotkach,,,

Bisy: Working class hero by Gero, Umieraj, Dzień bez duchów,,,

Najbardziej żal mi tego, że transmisja nie objęła utworów: "Echo" i "Halo, Halo",,, świetny koncert - brawo Beata i Paweł - jak zawsze w świetnej formie, co było słychać w Antyradiu,,, poza tym chciałbym jeszcze napisać - że świetnie mi się wszystko podśpiewywało :) - mam nadzieję że nie było słychać przez ściany za głośno - i sąsiedzi na tym nie ucierpieli,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:48:16 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:28:10
Posty: 684
Skąd: mazowiecka wiocha
natalia pisze:
a tak przy okazji choć nie bez związku : a czy miejsce, w którym odbywają się koncerty w trójce jest przyjazne?


Dźwiękowo na pewno TAK !
Byłem tam jedynie na 3 koncertach chyba, ale zawsze dźwięk był ustawiony super.
Sala tez ok. Przeszkadzały mi tam zawsze krzesełka rozstawione i mało miejsca pod scena, ale chyba na tym koncercie nie będzie to jakiś wielki minus.
Inna sprawa to wejściówki - trudno się chyba załapać ot tak sobie

W przyszłym roku ? :-)

Niestety wczoraj nie mogłem być - zdrowie nie pozwoliło

P.S. Jeżeli ktoś nagrał koncert (radio), mogę prosić o podzielenie się ?


Ostatnio zmieniony śr, 17 grudnia 2008 11:55:05 przez Atom, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:48:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 11:17:46
Posty: 4935
Skąd: Biadacz
a nagrał ktoś tą transmisję radiową ?

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:49:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
KoT pisze:
a nagrał ktoś tą transmisję radiową ?

pan Eutanazy mówił, że nagra,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 11:59:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
mirus pisze:
no i właśnie - super zagrane Kfinto ale wokal w ogóle mi nie pasował


no bo wokal w Armii może być tylko jeden :D

miejsce straszne do grania, tym bardziej do grania LUNY

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 12:04:19 

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 11:54:24
Posty: 875
Gero pisze:
no bo wokal w Armii może być tylko jeden

no ba :)

Gero pisze:
miejsce straszne do grania, tym bardziej do grania LUNY

trudno mi sobie to wyobrazić bom nigdy tam nie był ale wierzę na słowo wszystkim piszącym w tym tonie. tym bardziej podziw, że Luna w eterze zabrzmiała z taką mocą, mimo tych niesprzyjających warunków.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 12:07:28 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:31:23
Posty: 3409
To jest trochę tak, jakby pić pyszne, wysokogatunkowe wino w makdonaldzie.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 grudnia 2008 12:19:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...chciałbym wszystkim podziękować za miłe słowa dotyczące wczorajszego koncertu, niestety ordynarne miejsce, w którym rozbrzmiewała wczoraj Luna ,jest najgorszym jakie można sobie wyobrazić na mój koncert ...miałem takie przeczucie i długo zastanawiałem sie czy tam zagrać no i... :cry: ......wybaczcie,że nic nie mówiłem pomiędzy utworami ,ale przed wejściem na scenę mieliśmy na zapleczu" rozmowę" z kierownictwem tego "klubu" wierzcie mi ,że gram ponad 20 lat ale takiego CHAMSTWA ze strony organizatorów doświadczyłem chyba pierwszy raz w życiu. !!!!!!.. to co usłyszałem całkowicie mnie zatkało i naprawdę brak słów aby o tym mówić .....zachowanie ludzi pracujących w tym klubie jest wprost skandaliczne !!!! nie będę sie wdawał w szczegóły ale wystarczy ,że powiem iż na 15 minut przed koncertem oświadczono mi ,że nasz akustyk NIE MOŻE NAGŁAŚNIAĆ.....awantura była tak duża ,że było o krok od tego abym odwołał występ !!!! język jakim sie zwracano do mnie a robiła to panna na oko 22-3 letnia- podająca się za kierownika klubu przechodził wszelkie pojęcie....dlatego nie dziwcie się ,że na początku nic nie było słychać...nasz akustyk pracował , natomiast koleś który miał nas nagłaśniać chodził i w czasie naszego wystepu coś włączał i wyłączał w sprzęcie ..nasz akustyk mówił mi ,że jeszcze mała chwilka a by mu autentycznie pierdolnął!!! na scenę wyszedłęm w nastroju kompletnej wściekłości pomieszanej z obawą co się będzie działo po tej "rozmowie" no i jak sami słyszeliście na początku.... dzwięk na scenie był fatalny ,klimatu zero ,świateł chyba też klub nie "załączył"....nasze kawałki zabrzmiały bardzo agresywnie pownieważ bardzo ciężko było mi się przestawić.....naprawdę starałem wykrzesać z siebie co mogłem.....ale chciało mi się tylko przeklinać a nie opowiadać o Lunie...dopiero pod koniec koncertu jakoś powoli doszedłem do siebie...powtarzam ...nie chcę mieć z tym chamskim miejscem absolutnie NIC WSPÓLNEGO I MOJA NOGA TAM NIE POSTANIE!!!! dla porównania-wczorajszy koncert był całkowitym przeciwieństwem tego sprzed dwóch tygodni w blue nocie w Poznaniu...dlatego zapraszam 18 stycznia do trójki a na wiosnę na tarchomin ...mam nadzieję zrekompensować sobie i wam to z dużą nawiązką....

_________________
ooooorekoreeeoooo


Ostatnio zmieniony śr, 17 grudnia 2008 12:36:32 przez elrond, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group