Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 18 maja 2024 19:22:24

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 517 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 35  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 14 stycznia 2012 16:26:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25424
KoT pisze:
Część pierwsza - wyprawa w krainę dzieciństwa i młodości...
Najbardziej jestem zaskoczony uniwersalnością tej opowieści... Nie sądziłem, że mogę mieć tyle wspólnych odczuć z człowiekiem starszym ode mnie o całe pokolenie... Pewnie każdy ma swoje Bullerbyn, ale nie sądziłem, że są one tak podobne... Tajemnicze ogrody które po latach okazują się małymi zakrzaczonymi podwórkami, tajemnicze postacie, miejsca, widoki, smaki, kolory... Właściwie trudno mi nawet napisać co konkretnie wydaje mi się bliskie... może w podobny sposób postrzegam swoje dzieciństwo i młodość...

Część druga opisująca historię Antiarmii...
Miałem takie wrażenia jak powyżej - szkoda że nie więcej o czasach najnowszych które znam z dość bliska, ale pewnie to jeszcze za świeże i zbyt wyraźne, żeby dało się to oddać w takiej konwencji jak czasy jarocińsko-siekierowe i legendowe... No i zwyczajnie fajnie jest przeczytać o czymś co wydaje się, że się zna z dodatkowymi smaczkami o których nie miało się pojęcia...

Do tego bardzo fajnie napisana - w stylu gawędy i moich obiektywnie słusznych poglądów na świat... Jak to czytam to słyszę w głowie głos autora z wszystkimi jego charakterystycznymi cechami. Wiele z tych historii i poglądów znałem wcześniej z wywiadów, forum czy rozmów, a nie miałem wrażenia powtarzalności (na zasadzie: znowu to).

Serdecznie gratuluję - kapitalna, wyjątkowo oryginalna... nie zwykła biografia/historia zespołu, którą każdemu może napisać dziennikarz, który się takimi rzeczami para na codzień.

KoT - jota w jotęś napisał to, co i ja bym chciał napisać! magiczne dzieciństwo, znane historie z nieznanymi smaczkami, głos autora, brak uczucia powtarzalności tego, co już się słyszało... tak samo to odczuwam.

Wcale jeszcze nie skończyłem (celowo czytam sobie baardzo powolutku), ale jestem zdecydowanie fanem tej książki! Wczoraj np. dowiedziałem się, że "zespół Armia powstał na schodach". Czad :D

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 14 stycznia 2012 16:42:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7699
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Crazy pisze:
"zespół Armia powstał na schodach"

Jak powstanie film biograficzny o Armii, to można będzie spełnić postulat Fronczewskiego: http://www.youtube.com/watch?v=YS22iaMudTU

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 17 stycznia 2012 13:58:54 

Rejestracja:
pn, 12 kwietnia 2010 12:07:34
Posty: 329
Z licznych ciekawostek, historyjek, anegdot, jedna zwróciła moją uwagę.
Pamiętam jak w istniejącym jeszcze fugazi, w drugim rzucie koncertów, była ulotka z Houkiem i datą koncertu w Wielki Piątek. Przyjąłem to wtedy z wielkim niesmakiem. Koncert ? W taki dzień ? Maleo nie uszanuje żadnej świętości. Oczywiście zbojkotowałem, choć bardzo lubiłem wtedy ten zespół.
W książce czytam, że Houk wystąpił, Tomek był na widowni, a Maleo krzyczał ze sceny, że "Chrystus umiera za was dzisiaj" (sorry, jeśli przekręcam).
Strasznie mnie to zainteresowało, w ogóle wiadomość mocno rewolucyjna. Miałem wyobrażenie, że Maleo w "tamtych czasach" nie był jeszcze neofitą i że podchodził do chrześcijaństwa co najwyżej z ciepłą obojętnością.
Zupełnie zapomniałem o tym wszystkim, pamiętam, że kilka razy parę lat później będąc na koncertach Houku wracałem pamięcią do tego zdarzenia.
Do dziś, po lekturze, nie wiem, co sądzić o tym koncercie.
Ekstra książka, przyjemnie się czyta.

Mój ulubiony rozdział to o Stanclewie, a z anegdot, to o ZOMOwcu. Mocna rzecz.

pozdrowienia dla autora


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 17 stycznia 2012 14:09:34 

Rejestracja:
pn, 12 kwietnia 2010 12:07:34
Posty: 329
panek pisze:
Crazy napisał:
"zespół Armia powstał na schodach"

Jak powstanie film biograficzny o Armii,


O powstaniu na schodach było już chyba w filmie biograficznym o Robercie Brylewskim. Chociaż ja lubię powtórki i seriale, więc dla mnie może być.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 17 stycznia 2012 21:15:31 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3422
Warszawska linia autobusowa 143 powróciła. :)

Za Onetem:
"ZTM uruchomił linię 143 z Rembertowa - Kolonii do GUS-u - informuje Radio dla Ciebie.

Powstała w miejsce dwóch zlikwidowanych linii, na których autobusy kursowały co 30 minut. Teraz autobusy na tej trasie będą jeździły 3 razy częściej.

- Spełniliśmy postulaty pasażerów, którzy narzekali. Poprawiła się obsługa z Rembertowa, ponieważ mieszkańcy uzyskali linię kursującą ze znacznie większą częstotliwością. Czas oczekiwania na przystanku się skróci - powiedział Radiu Dla Ciebie Konrad Klimczak z ZTM."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 17 stycznia 2012 21:26:56 

Rejestracja:
pn, 07 listopada 2005 20:24:08
Posty: 3118
Książkę przeczytałem już jakiś czas temu. Rewelacja! Wciągająca niesamowicie (gdyby nie to, że lazałem do pracy, to bym przeczytał całość w jeden wieczór, a tak musiałem w dwa), bajkowa, do tego bardzo plastyczne opisy. Jak czytałem, to miałem wrażenie, że właściwie to wszystko jest opowiadane tak lekko, jakby Elrond usiadł, spisał w jeden czy dwa dni historię i wydał książkę, jakby mu to z taką łatwością przychodziło!

W ogóle te historie powinny być opowiadane przy ognisku, lub na bujanym fotelu pośród dymu z fajki!

Czekam na kolejną pozycję.

I kilka genialnych fraz, które tu wstawię, jak książka ma wróci z pożyczeństwa.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 18 stycznia 2012 16:10:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 19:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
Moja żona się do książki dorwała i nie mogę się dopchać.
Strasznie ją wciągnęła, więc cierpliwie poczekam.

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 19 stycznia 2012 12:29:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 11:50:58
Posty: 909
Skąd: strangeland
Przeczytałem mojej żonie kilka fragmentów, w tym o włoskich wakacjach.
Okazało się, że w Latinie mieszka jej koleżanka.
Czas ją odwiedzić.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 20 stycznia 2012 14:53:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 16:47:56
Posty: 11819
Książkę czytałem z długimi przerwami, bardzo blisko mi do tego, co napisał Crazy o świadomym przedłużaniu przyjemności dot. czytania tej fascynującej opowieści. Również mam wrażenie, że książka jest trochę podzielona na przynajmniej dwie części, które różnią się zarówno dynamiką - jak i nastawieniem autora... czyli przeszłość i czas po Legendzie... choć bliżej mi do czasów współczesnych, to tę pierwszą część przeczytałem z dużym zaciekawieniem... Piorunujące jednak wrażenie zrobił na mnie rozdział o Mistycznym Mieście, a szczególności opis Zamku... Olśniło mnie... przecież przejeżdżałem obok niego dosłownie setki razy (!!), a pierwszy raz wstąpiłem w ubiegłym roku... widziałem sklep z tanią odzieżą, ale magicznych korytarzy i tuneli niestety nie ujrzałem... nawet zamieniłem ze dwa zdania z synem Chasyda. Niestety, czasem jesteśmy tak blisko rzeczy niezwykłych, ale ich nie zauważamy - mimo, że są na wyciągnięcie ręki...
Szczególnie podobały mi się w książce niesamowite dygresje, szczególnie te (charakterystyczne) impresjonistyczne opisy... czytanie ich sprawiło mi olbrzymią radość. Cieszy mnie także fakt, że w książce nie zabrakło opisów/relacji z niektórych koncertów (szczerze napiszę, że takie rzeczy mógłbym czytać i czytać), szczególnie z Nałęczowa...
i to piękne zakończenie... brawo dla Autora! Książka do której na pewno jeszcze powrócę...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 21 stycznia 2012 12:02:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17999
Co się tyczy publikacji prasowych w dziale kultura GN artykuł Stefana Sękowskiego "Historia pewnej duszy" . Jak dla mnie zbyt krótki , a co za tym idzie zbyt pobieżny.
Czekałem na jakiś obszerniejszy artykuł..Ale generalnie pozytywnie.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 21 stycznia 2012 23:27:34 

Rejestracja:
sob, 14 maja 2011 20:10:37
Posty: 81
Skąd: Sady Żoliborskie
Ta recenzja jest niestety napisana bardzo nieudolnym językiem.

Mały fragment: (Autor) Nie stara się wywoływać towarzyskich skandali, a z pewnością miałby niejedno do powiedzenia na temat muzycznego światka. Z pewnością to duża strata dla tych, którzy się lubują się w opisach rockowych imprez (których ta książka nie jest pozbawiona). :shock:

Ale spostrzeżenie, że książki lepiej nie zaczynać późno w nocy (w domyśle: jak chce się mieć noc przespaną) trafne.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 stycznia 2012 14:42:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24335
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Karioka pisze:
(Autor) Nie stara się wywoływać towarzyskich skandali, a z pewnością miałby niejedno do powiedzenia na temat muzycznego światka. Z pewnością to duża strata dla tych, którzy się lubują się w opisach rockowych imprez (których ta książka nie jest pozbawiona).

Nie widzę tu nieudolnego języka.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 stycznia 2012 16:52:31 

Rejestracja:
sob, 14 maja 2011 20:10:37
Posty: 81
Skąd: Sady Żoliborskie
Winna jestem wyjaśnienie. Niestety niedokładnie przytoczyłam cytowany fragment, za co przepraszam. :oops:

Powinno być: Nie stara się wywoływać towarzyskich skandali, a z pewnością miałby niejedno do powiedzenia na temat alkoholowego i seksualnego życia muzycznego światka. Z pewnością to duża strata dla tych, którzy się lubują się w opisach rockowych imprez (których ta książka nie jest pozbawiona).

Drugiego zdanie to niby ironia, ale nie rozumiem dlaczego w krótkim tekście sporo miejsca poświęca się uwadze, że w książce nie ma pikantnych szczegółów.

Wracając do nieudolności języka: może użyłam zbyt mocnych słów, może się czepiam, ale moim zdaniem można włożyć trochę wysiłku, chociażby po to, aby uniknąć powtórzeń.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 stycznia 2012 19:11:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17999
Karioka pisze:
Drugiego zdanie to niby ironia, ale nie rozumiem dlaczego w krótkim tekście sporo miejsca poświęca się uwadze, że w książce nie ma pikantnych szczegółów.

..dla mnie w sumie też zacytowany przez Ciebie tekst oderwany od całości, liczyłem poza tym na dłuższy tekst..chociaż, ja ksiażkę czytałem i wiem o co chodzi, no ale dobrze przeczytac dobrą recenzję, a ten mini artykuł taką nie jest, bo jest zwyczajnie zbyt krótki.
Peregrin Took pisze:
Nie widzę tu nieudolnego języka.

..czy się mylę .. czy kolega pisał kiedyś że był uczestnikiem olimpiady polonistycznej? :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 stycznia 2012 19:33:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 02 października 2006 13:09:41
Posty: 2805
Skąd: f'karium
Peregrin Took pisze:
Nie widzę tu nieudolnego języka.


autor recenzji, którą przytoczyła Karioka pisze:
którzy się lubują się

?
i dalej:
Karioka pisze:
Z pewnością to duża strata dla tych, którzy się lubują się w opisach rockowych imprez (których ta książka nie jest pozbawiona)

ja odnoszę wrażenie, że książka nie jest pozbawiona imprez, a nie ich opisów. Tak czy inaczej nie jest zbyt fortunnym to zdanie.

Ale ja się nie znam, sama piszę bez ładu. :oops:

_________________
tory wyjeżdżają z lasu a tam...


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 517 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 35  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group