Ultima Thule

Może nikt z forum nie był to napiszę kilka słów. W klimatyczym drewnianym kościele w Wierzenicy Tomek z zespołem zagrał i zaśpiewał. Poza wokalistą był Stanisław na gitarze, Darek z Armii na basie i perkusista wybaczcie nie znałem. Zespół rewelacyjnie zabrzmiał od pierwszego kawałka. Po mimo tego że Budżemu po pierwszym numerze poszła struna w gitarze pudełkowej (na szczęście była druga).
Tomek wybrał bardziej repertuar z 2TM2,3 bo bardziej pasował mu do miejsca. A między utworami ewangelizował a co.
Set lista wyglądała tak;
Marność,
Źródło,
Psalm 8,
Cuda,
Psalm 34,
Bezsenność,
Psalm 18,
Kantyk trzech młodzieńców,
Tren,
....I na bis
Psalm 118,
Siema Izrael

Ale nie Armii, tylko tak naprawdę "Każda rzecz ma swój czas".
Byliśmy, skrobnę jutro kilka słów.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.