Ultima Thule

a miał być koncert Armii w niedzielę, a była gorączka pod 40 stopni...
a pan doktor nie wie co to, zaleca leżenie w łóżku i ciepłą herbatę...

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

choroborum wypadło z pierwszej strony potworum więc melduję że jestem zdrowa

o, to ja utrzymam na czele. Otóż w piątek miałem atak bólu, potężny jak w starych, złych czasach przed operacją woreczka żółciowego. Wiedziałem, co się święci, więc od razu poprosiłem o pogotowie. Zastrzyki i kroplówki w domu dały przysłowiowego... więc mili panowie zawieźli mnie do szpitala MSWiA. Krew, EKG, czekanie, razem zeszło prawie 7h, z czego pierwsze 4 naprawdę bardzo ciężkie.
Osłabienie po tych przygodach wykorzystało dodatkowo wyjątkowo ciężkie przeziębienie, tak więc napisałbym, że "ledwo żyję", ale piątek każe mi oszczędniej gospodarować tym określeniem.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Oj, to zdrowiej, Budyniu!

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

..zdrowia Krzysiek!

_________________
..Ty się tym zajmij..

zapalenie ucha na razie lekkie ale męczy mnie to już od końca listopada ;/
wraca i kończy się,to samo od nowa...

Ajajaj Zdrowiej i to szybko! Wiem coś o tym, jak to boli...

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Cholera, właśnie od wczoraj też mam problem z uchem! Pierwszy raz w życiu Uczucie pełności, niskotonowy słaby szum, pogorszenie słyszenia. Iść do lekarza czy samo przejdzie?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Z mojego doświadczenia radziłbym iść. Wiadomo: uszy ma się tylko dwie. A jak już coś się przyplącze to męczy strasznie i dokuczliwie. Lepiej żeby jakiś laryngolog spojrzał wgłąb.

P.S.

_________________
un tralala loco

Nie dwie, a troje: jest jeszcze środkowe, choć nie ma małżowiny, ale jego działanie można zauważyć, gdy pozostałe odmówią posłuszeństwa; trzeba mianowicie przemawiać do szczytu czaszki nieszczęśnika, aby usłyszał.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Chciałam tu napisać, że właśnie odkryłam, że straciłam niemal całkiem słuch w prawym uchu.

Po czym widzę, że ostatnie posty w tym wątku to moja stara już skarga na to samo. Nawet się nie zdziwiłam, bo jakiś czas temu miałam już problem z tym uchem, ale wtedy po prostu mi się zatykało, a teraz nawet nie czuję, żeby było zatkane, to chyba poważniejsza sprawa.

Poważna sprawa poważną sprawą, ale dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że poprzednio to Arasek się skarżył, nie ja.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

pośmiałabym się ale nie mogę bo wczoraj zrobiłam sobie kuku, a było to tak: idziemy sobie na poranny spacerek i tak se luźno gadamy o zmartwychwstaniu i takie tam, gdy nagle czuję z pewną bolesną przykrością że lecę i to bynajmniej nie do nieba :/ pierdykłam z gracją lewym policzkiem na lód, huk był taki że ponoć wywołał falę tsunami na pobliskiej cegielni teraz leżę i cierpię, kark obolały i ręka, aż dziwne że nie mam pamiątki na gębie, byłby makijaż noworoczny jakbym dostała w pysk

chciałam jeszcze uzupełnić że w plecaku niosłam szampana tzn igristoje, musiał być mocno gazowany bo grawitacja go nie objęła

A mi wysiadło też drugie ucho i to całkowicie i przez parę dni byłam prawie głucha.
Na szczęście wizyta u lekarza pomogła i wystarczyło jednak zwykłe płukanie, bałam się, że będzie gorzej. Ale kurczę, zdążyłam już zapomnieć, jaki świat jest głośny i ile generuje dźwięków. Jak się nimi wszystkimi zdziwiłam, jak odzyskałam słuch!
No i kurde, drugi szok, jak ktoś, kto jeszcze nie wiedział, że już słyszę, zaczynał do mnie mówić - kurde, nie miałam pojęcia, że trzeba było do mnie nadawać aż tak głośno!