Ultima Thule

dzięki wielkie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Gero, rozumiem co mówisz, że najważniejsze momenty przestały być grupowe, a stały się w podgrupach (pewnie naturalna kolej rzeczy...), ale tego cytatu powyżej to nie rozumiem... to znaczy wiem o sprawie z Vomitem, ale on był on był właśnie SPOZA. Nie mieszkałem z Wami w tamtym pokoju i jakoś nie słyszałem wcześniej, żeby brak szacunku i anarchia wychodziły od jego mieszkańców. Ciekaw jestem - ale jeżeli to się nie nadaje do omawiania in public, to może priwnij mi (i wspólnie się zastanowimy, czy można przekazać dalej Budyniowi ).
A jeżeli możesz, to napisz tu, zaspamujemy Budyniowi wątek magisterski wspomnieniami

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Przystąpiłem do pisania fragmentu o "języku forum". Za najważniejsze przejawy istnienia czegoś takiego uznaję roboczo takie pojęcia jak
*Manewry
*uzbrojenie
*Wyprawa
*Shire
*Komuna
jakieś uwagi, propozycje?

oddzielną sprawą są w temacie języka forum posty "dla kumatych", niezrozumiałe dla kogoś, kto nie uczestniczył w danych wydarzeniach - idealnym przykłądem jest post Boskiego ociupinkę wyżej Boskey nie pogniewasz sie, ze posłużę się Twoim postem jako przykładem na to zjawisko?

Oczywiście dalej namawiam do wspomnień.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

zwróciłbym uwagę na to, że posługujemy się tu nickami, ale przecież często (również na forum) zwracamy się do siebie lub określamy innych inaczej - imieniem (co może być swoiście "dla kumatych"), wariantem imienia (u Boskiego powyżej pojawił się Witt, mamy takiego użytkownika? ), wariantem nicka (3bajek lubi wariantować, ale jego nick też ulegał różnym wypaczeniom, to tylko jeden z przykładów) itp.

po drugie zwróciłbym uwagę na skłonność wielkiej liczby uzytkowników do pisania różnych obcych nazw fonetycznie

po trzecie koniecznie napisz o "żigach"

_________________
ćrąży we mnie zła krew

ciekawy temat pracy masz Budyniu...sporo się teraz naczytałam/dowiedziałam o Ultima Thule-forum z przeszłością

_________________
kiwi lubi wiki
wiki lubi kiwi
A MNIE JUŻ NIC NIE ZDZIWI

***
może ktoś chciałby powspominać drugi/trzeci mecz (nie pod kątem sportowym)? Mam pewien niedosyt relacji, choć ogólnie podrozdział o meczach całkiem spory

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Budyń, a będzie można sobie kiedyś tą Twoją pracę przeczytać? Byłbym wielce zainteresowan.

jak powstanie, to mysle, ze bedzie mozna

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

a na obronie pracy mgr, obstawa Forumowa nie da Ci polec

_________________
you create your hell...

Moje wspomnienia DRUGIEGO (Poznań, październik 2005) meczu:
Mimo mych próśb że termin mi nie odpowiada bo moja Siostrzyczka bierze wtedy ślub, termin przełożony nie został.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Co ja pamiętam z trzeciego (Warszawa, czerwiec 2006) meczu nie pod względem sportowym:
- fatalny humor (dzień wcześniej graliśmy z Ekwadorem)
- mam wrażenie że więcej osób niż na pierwszym meczu
- rozmowy z Profesorem o atrakcjach powiatu lubańskiego
- były siatki na bramkach!!! W przeciwieństwie do PIERWSZEGO meczu
- koncert, najpierw spokojnie i klimatycznie Taniec Szkieletów, przerwa i czad Trupioczaszkowy
- że Czaszka zagrała "Saluto!"
- że w przerwie koncertu lecieliśmy na górę popatrzeć na mecz Argentyny z Wybrzeżem Kości Słoniowej
- po koncercie wychodziliśmy z Elrondem do samochodu, zaczepił go jakiś gość na ulicy prosząc o dwa złote na wino, a gdy poznał zapytanego to zaniemówił z wrażenia, po czym zaczął krztusić słowa szacunku pod jego adresem (A może to cholera było po pierwszym meczu? )
- manewry u Elsei i Crazy'ego
- podczas manewrów spontaniczny wieczór kawalerski Merry'ego co to się miał żenić za jakieś dwa tygodnie; wywoływanie zainteresowanych na kolejne kolejki wódki odbywało się za pomocą śpiewu "Atak już nadchodzi!"


Hmmm.. tak przeczytałem toto i wątpię w jakąkolwiek użyteczność do Budyniowego dzieła.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

coś z tego będzie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Skoro to taki temat trochę wspominkowy to zapytam, czy posiada ktoś grafikę jaka przewijała się podczas udowadniania wyższości Triodante nad Legendą i Legendy nad Triodante? Boskey chyba przerobił wtedy stronę tytułową GW, Piła też dawał czadu... Zapisał to ktoś może na komputerze?

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

mi się wydaje, ze część tej grafiki jest na tym forum... w tym temacie, od strony 2: http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?t=27

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Dzięki. Bomba!!!

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła