Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 23 maja 2024 05:59:51

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 678 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 46  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 04 marca 2006 16:39:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25424
Racja, jak najbardziej! Tylko zaraz, kto to napisał?! Erkej ze Szreczkiem się wymienili hasłami i teraz Szrek pisze jako Erkejunio? :-)

Ja powiem tak, że z jednej strony trzymanie się stylu bezogonkowego przez q51 wydaje mi się cokolwiek niczemu nie służące, z drugiej jednak go rozumiem... bo sam robię coś podobnego. Najpierw tak wyszło, apotem zacząłem się tego trzymać, że w postach a także na czacie nie zwracam się do adresata per "Ty", tylko z małej litery. We wszelkiej korespondencji prywatnej piszę zawsze z dużej. Bez sensu, no nie? ;-)
I czasem jak z rozpędu napiszę z dużej, to poprawiam na małą :roll:
No bo w tym akurat przypadku trzeba być konsekwentnym - nie mogę do jednego mówić z dużej litery a do innego z małej, to bym dopiero przychamił!
Ale dlaczego nie przerzuce się po prostu na pisanie wszędzie z dużej - nie umiem wytłumaczyć inaczej, niż tak jak Q, że taki sobie wymysliłem styl.

K.T.W.S.G. pisze:
często zdażało mi się

ej no, ale na siłę nie ma co stosować polskich znaków, rozumisz ;-)

panek pisze:
Pdobno wyrstaczy zwostaić peirwzsą i otastnią liertę słwoa, a mózg i tak przezcyta cłae sołwo porpanwie.

kurde! to naprawdę działa! przeczytałem bez mrugnięcia okiem :-)
Co nie zmienia faktu, że nagromadzenie takich kwiatków jest mocno mulące dla mózgu...

Pet pisze:
Bardzo sie staram nie uzywac sformulowan typu: "bez lachy", "zbedna laska", a nade wszystko "nie rob mi laski"

hehe, dobre... Ale to mi przypomina chyba jedyny przypadek, w którym brak polskiej czcionki u ciebie konkretniej mi się nie podobał. Było to w recenzji Poligonu, gdzie napisałeś
ta plyta powinna nosic tytul "NIE CHCE MI SIE, LACHE KLADE"
Akurat żadnego tu skojarzenia z robieniem laski nie miałem ;-), natomiast przy pierwszym czytaniu miałem natychmiastowe skojarzenie z Lao Che, i w ogóle nie mogłem się przemóc, żeby nie czytać tego "LACZE KLADE", co nijak nie przypominało mi języka ojczystego ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 04 marca 2006 19:54:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21438
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Crazy pisze:
hehe, dobre... Ale to mi przypomina chyba jedyny przypadek, w którym brak polskiej czcionki u ciebie konkretniej mi się nie podobał. Było to w recenzji Poligonu, gdzie napisałeś
ta plyta powinna nosic tytul "NIE CHCE MI SIE, LACHE KLADE"
Akurat żadnego tu skojarzenia z robieniem laski nie miałem


Hehehehe ale w tym przypadku chodzilo wlasnie dokladnie oTA lache, zaden dodatkowy znaczek tu nie byl potrzebny... no chyba ze w "klade" :D ;)

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 04 marca 2006 20:17:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7699
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Pet pisze:
w tym przypadku chodzilo wlasnie dokladnie oTA lache, zaden dodatkowy znaczek tu nie byl potrzebny


Jednak ogonek sprawę by wyklarował.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 04 marca 2006 20:27:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21438
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
panek pisze:
Jednak ogonek sprawę by wyklarował.



...i spowodowalby ze wypowiedz stala by sie plaska, jednowymiarowa i banalna, a tak moge sie chelpic, ze pisze slowa zmuszajace do myslenia :P ;)

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 06 marca 2006 18:04:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28025
Piszcie jak chcecie, dla mnie jednak ogonki mają urodę i sens.
Brak ogonków nieczęsto jest ładny a tłumaczenie wieloznacznością nie trafia mi do przekonania.
To takie kastrowanie polskiej pisowni. Jeśli piszą tak - jedna, dwie osoby cóż... Ale gdyby to stać się miało normą - szkoda.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 06 marca 2006 18:10:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21438
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
antiwitek pisze:
To takie kastrowanie polskiej pisowni.


"...i on wtedy wzial ten sekator i ciach... ciach.."
:twisted: ;)

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 16:08:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 11:50:58
Posty: 909
Skąd: strangeland
panek pisze:
Ha ha - a mi wolno, bo używam dialektu z tej części Polski, gdzie "Gdy na polu zimno, wartałoby ubrać płaszcz", co po waszemu znaczy "Gdy na dworze zimno, warto jest założyć palto"*


A może pociągniemy ten wątek regionalizmów językowych? :-) Ja też pochodze z tej samej części Polski, ale dziwnym trafem przyszło mi żyć i pracować w mazowieckiem (btw: mazowieckiem czy -im?) Zauważyłem kilka fajnych różnic językowych pomiędzy potoczną mową na Podkarpaciu a resztą naszego pięknego kraju. Oto one:

1. Na pole czy na dwór
O ile się orientuję "na pole" wychodzi się na Podkarpaciu i w Małopolsce (dawna Galicja). "Na dwór" się mówi w całej reszcie kraju. Spotkałem się też ze wspomnianą tutaj formą "na dworzu", które zdaje się być podobna do "na polu"...
2. Pantofel czy kapeć
W moich rodzinnych stronach używa się wyrazu "pantofel" do określenia obuwia noszonego w domu. W mazowieckiem używa się tego słowa jako określenia eleganckich butów zakładanych do garnituru czy też butów na obcasie. Powiedzenie "Trzymać kogoś pod pantoflem" sugerowałoby, że galicyjskie znaczenie tego słowa jest jedyne i słuszne :-)
3. Ubierać czy zakładać/wkładać
Wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z pewną naleciałością języka rosyjskiego. Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale w języku rosyjskim właśnie mówi się "ubrać" tylko w znaczeniu "ubrać kogoś w coś".
4. Na nogach czy na piechotę
I znowu - w tzw. Galicji mówi się: "jedziesz autobusem czy idziesz na nogach?" co znaczy :-) "jedziesz autobusem czy idziesz na piechotę?"
5. Zaświecić czy zapalić światło?
Tutaj nie jestem pewien. ale "Zaświeć proszę światło" usłyszymy w Galicji (a przynajmniej w okolicach Rzeszowa). Czyli "zapal światło" w innych regionach kraju ;-)

Na razie tyle. Proszę o włączenie się do dyskusji również mieszkańców innych niż 2 wspomniane wyżej regionów Polski ;-) Ja wymieniłem część tych różnic, o których wiem, z którymi się spotkałem.

EDIT: proponuję przenieść ten wątek do Potforum


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 16:11:25 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3422
Wielki Bart pisze:
przyszło mi żyć i pracować w mazowieckiem (btw: mazowieckiem czy -im?)

W mazowieckiem albo w województwie mazowieckim.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 17:58:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 14:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Wielki Bart pisze:
Zaświecić czy zapalić światło?

Światło się włącza. Zapalić możesz zapałkę.
Idzie się pieszo, choć dla mnie to tautologia, bo niech ktoś spróbuje iść inaczej lub jechać pieszo! Ubrać można siebie, założyć paltko. Papcie (w wersji kieleckiej największy znany mi orientalizm: TREPKI! :lol: :lol: :lol: ). A ja chodzę na dwór i byłam na dworze. To tak, z codzienności. Panki pewnie zlinkują slowniki, więc się nie wtrancam :wink: ! (ale chętnie poczytam :D )

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 18:22:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
manool pisze:
Ubrać można siebie, założyć paltko


Wcale nie, gdyż założyć to możesz sobie konto - kurtkę się ubiera! :)

Hm, a jak ktoś zostawi bilet w kasie to krzykniecie EJ czy HEJ? - bo to drugie to jakaś abstrakcja... "Hej" to można komuś rzucić na dzień dobry, albo tak jak Budzy krzyknąć ze sceny :).

Ps. czytałem ostatnio o "Cockney rhyming slang" - co za jazda... :shock: :D


Ostatnio zmieniony pt, 31 marca 2006 18:32:14 przez ., łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 18:38:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
K.T.W.S.G. pisze:
Nie, kurtkę się nakłada, wkłada, zakłada.


Chyba u Was na wsi :faja: :).
Nakłada się ser na pieczywo, wkłada się kij w mrowisko, zakłada się, że ktoś kuma, he he.


Dla mnei bardizj interesujące są rzeczowniki:

Wkłada się wtyczkę do kontaktu czy kontakt do gniazdka?
Za dzieciaka czy w dzieciństwie?
Kolejka czy pociąg (elektryczny)?
Śledzik czy ostatki?
Trójmiasto czy Gdańsk, Sopot, Gdynia?
Rosół z kury czy z kurczaka?
Kaseta czy taśma?
Wszystkich Świętych czy Święto Zmarłych ( :roll: )
Winyl czy vinyl?
Czysta płyta czy CD-R?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 18:49:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7699
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Wielki Bart pisze:
Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale w języku rosyjskim właśnie mówi się "ubrać" tylko w znaczeniu "ubrać kogoś w coś".


Po rosyjsku "ubrat'" znaczy "sprzątnąć", więc trudno szukać tu analogii lub homologii...



Wielki Bart pisze:
mazowieckiem czy -im?



Jeśli chodzi ci o stanowisko Jaśnie Oświeconych Autorów Prawdy Objawionej w Słownikach, to: "Mazowieckiem" lub "czymśtam mazowieckim". "Mazowieckie" jest tu traktowane jak rzeczownik. Tak samo jest z "Zakopanem" i np. "zakopanym skarbem". Tyle, że o ile używa się sie w takim znaczeniu np. w Kieleckiem, o tyle w przypadku województwa mazowieckiego raczej mówi się "na Mazowszu" :-)

Jeśli chodzi o moje stanowisko, to w obydwu wypadkach używam końcówki "-im/-ym". :mrgreen:


manool pisze:
Zapalić możesz zapałkę.


Jak jesteś Małopolaninem, to zapałkę możesz też zaświecić.


K.T.W.S.G. pisze:
Nie, kurtkę się nakłada, wkłada, zakłada.

Zależy kim się jest - jeśli jest się Małopolaninem albo Ślązakiem, to można ją też ubrać.
Natomiast jeśli jest się dziwakiem uznającym Prawdę Objawioną w Słownikach za niepodważalny wyrok, to kurtki się nie zakłada, tylko wkłada, ewewntualnie nakłada. (Aha, w sumie, to jeszcze się ją wdziewa :-) )
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=70086
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=66654

W każdym razie - jeżeli ktoś przyjmuje taką nielogiczność jak wkładanie czegoś na coś zamiast do czegoś (kurtkę to można włożyć do szuflady, a nie na plecy :-P ), to nie może wytykać nielogiczności ubierania kurtki.

K.T.W.S.G. pisze:
Forma "papcie" Wink "trepki" - o tak! to kielecczyzna! Very Happy czy lubelskie "ciapy", tudzież wielkopolskie chyba "laczki" są dla mnie nie do przyjęcia!

No i prawidłowo - jesteś Mazowszaninem, więc nikt ci nie każe tego przyjmować. Tak samo, jak nikt nie powinien Małopolaninowi zabraniać pantofli, Wielkopolaninowi laczków.

Już chyba dawałem kiedyś ten link. :-)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 18:52:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
K.T.W.S.G. pisze:
"Śledzik a ostatki"??? You mean - ostatki przedkarnawałowe???


No ostatnie tchnienie karnawału.
Ja osobiście niewiem czy kontakt ma kabelek, czy też jest wmontowany w ścianę...
Podbnie jest z tym... hmmm... kisielem :).
No i oczywiście kolejka, gramofon, W.Ś., Gdańsk, vinyl (mimo, że to błąd) oraz czysta płyta.


Dżem czy Dżem? he he.


Ostatnio zmieniony pt, 31 marca 2006 18:55:06 przez ., łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 18:57:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 14:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Boskey pisze:
Wszystkich Świętych czy Święto Zmarłych

Wydaje mi się, że tylko Wszystkich Świętych. To jednak święto kościelne i myślimy jednak o świętych. 2. listopada natomiast modlimy się już za wszystkich... To może Zaduszki nazwać Świętem Zmarłych?

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 31 marca 2006 18:58:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
No widzisz ja do dziś mówię DRZEM, jak słyszę JAM to mi się z jazzem kojarzy :).

Ja się kiedyś zastanawiałem czemu "zamarznąć" nie czyta się "zamarżnąć", he he.


Święto Zmarłych to dla mnie jakaś komunistyczna hybryda.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 678 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 46  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group